Remisowo...

I Liga A

State Street I - HCL 6:2

Grali do przerwy

Spotkanie inaugurujące XI kolejkę Biznes Ligi rozegrały ze sobą czwarty State Street I z ostatnim HCL. Spotkanie rozpoczęło się wyrównanie i to gospodarze w trzeciej minucie spotkania wyszli na prowadzenie strzelając pierwszą bramkę. Paręnaście minut pózniej goście wyrównali wynik strasząc gospodarzy. Jednak Ci w drugiej połowie udokumentowali swoją przewagę strzelając kolejne cztery bramki. Pomimo tak znacznej przewagi gospodarzy goście na koniec strzeli swoją drugą a za razem ostatnią bramkę. Spotkanie zakończyło się wynikiem 6:2, dzięki czemu gospodarze wskoczyli na trzecie miejsce w tabeli.

Tauron - iCar II 3:5

Przebudzenie po przerwie

Kolejne spotkanie tego wieczoru rozegrali ze sobą sąsiedzi z tabeli - ósmy Tauron z dziewiątym iCar II. O pierwszej połowie można powiedzieć, że się odbyła - niewiele sytuacji podbramkowych i jeden gol dla gospodarzy pomimo spokojnej wymiany strzałów. Druga połowa przyniosła nam przebudzenie obu zespołów, po drugim strzale gospodarzy taksówkarze złapali kontakt aby chwile pózniej wyrównać. Nie nacieszyli się długo remisem, gdyż gospodarze szybko powrócili na prowadzenie jedna bramką, jednak zdeterminowani goście zbierając się w sobie znów wyrównali, aby chwilę później prowadzić dwoma bramkami. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:5, przez co zespoły zamieniły się miejscami w tabeli.

Kraków Airport Taxi - IBM BTO 11:3

Izowski Show

Na kolejnym meczu tej kolejki drugi Kraków Airport Taxi podjęło trzecie IBM BTO. W tym wyrównanym spotkaniu strzelanie rozpoczęli gospodarze wychodząc na prowadzenie dwiema bramkami zanim goście złapali kontakt, jednak wykazując się doskonałą formą Paweł Izowski strzelił kolejne dwie bramki dzięki czemu gospodarze w dalszym ciagu utrzymali się na prowadzeniu. Do gwizdka kończącego pierwsza połowę wynik opiewał na 6:2. Druga połowa nie przyniosła wiele zmian - gospodarze bramka za bramką powiększali swoją przewagę nie pozwalając przeciwnikom strzelić bramki. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 11:3, czym Kraków Airport Taxi zbliżyło się do lidera tabeli.

Capita - Qfinance 4:4

Blisko niespodzianki

Na przedostatnim spotkaniu tej kolejki lider tabeli - zespół Capita podjął siódmy Qfinance. Wydawać by się mogło, że lider bez problemu wygra to spotkanie, szczególnie gdy prowadził dwoma bramkami. Jednak dobrze dysponowani goście złapali kontakt, aby chwilę przed końcem drugiej połowy wyrównać. Strzelanie w drugiej połowie ponownie rozpoczęli gospodarze, lecz niezłomni goście znów wyrównali wynik. Po zaciętej walce i ciągłej wymianie strzałów spotkanie zakończyło remisem 4:4.

Especto - Cisco 3:3

Udany pościg

Na ostatnim meczu tego wieczoru szóste Escpecto podjęło piąte Cisco. Strzelanie rozpoczęli gospodarze wychodząc na prowadzenie trzema bramkami, w tym jedna w wyniku kuriozalnej sytuacji, gdy zawodnik Cisco podczas próby wybicia piłki spod bramki nabił ją na głowę zawodnika gospodarzy, w wyniku czego piłka wpadła do bramki. Goście przegrywając trzema bramkami wzięli się w garść strzelając swoją pierwszą bramkę, drugi gol na rzecz gości padł w wyniku bramki samobójczej, gdy zawodnik Especto podał piłkę do bramkarzy, który się zagapił i pozwolił jej wpaść do bramki. Do gwizdka kończącego pierwszą połowę goście zdołali wyrównać wynik, który pomimo zaciętej walki i wymiany strzałów utrzymał się do końca spotkania.

III Liga A

Mostostal - BAT 5:2

Mostostal górą w starciu z BAT

XI kolejkę zmagań rozpoczął mecz Mostostalu z BAT. Wydawało się, że BAT pewnie zmierza po awans krocząc od początku sezonu od zwycięstwa do zwycięstwa, ale ostatnio zaczęli grać w kratkę i spadli w ligowej tabeli na trzecią pozycję. Początek tego meczu też był dla nich bardzo nieudany. W wyniku prostych błędów w obronie po kilkunastu minutach było już 3:0 dla Mostostalu. Dopiero wtedy gracze BAT nieco się przebudzili i do przerwy zdołali odrobić 2 bramki. Po zmianie stron piłkarze Mostostalu nie zamierzali wcale ułatwić gonienia wyniku swoim rywalom i strzelili bardzo szybko bramkę na 4:2. Od tego momentu mecz był wyrównany z szansami jednej i drugiej drużyny, ale zdecydowanie brakowało skuteczności. Dopiero na minutę przed końcem zawodnik Mostostalu trafił do siatki i tym samym przypieczętował zwycięstwo swojej drużyny.

KPR - Kolporter II 3:9

Zgodnie z przypuszczeniami

Pojedynek Dawida z Goliatem. Lider kontra czerwona latarnia ligi. Przed spotkaniem faworyt mógł być tylko jeden i był nim niewątpliwie zespół Kolportera. Tym bardziej, że KPR mecz rozpoczęło w 5tkę i zanim dotarł ich szósty zawodnik to przegrywali już kilkoma bramkami. Do przerwy Kolporter prowadził 4:0 i nie zanosiło się na żadną niespodziankę. W drugiej połowie przewaga graczy w pomarańczowych strojach utrzymywała się, a z czasem zaczęła się zwiększać w skutek braku sił u grających w osłabieniu rywali. Dopiero moment dekoncentracji u graczy Kolportera przyniósł dla KPR 3 szybko zdobyte bramki, jednak było to zdecydowanie za mało. Kolporter wygrał 9:3 i chyba powoli może się oswajać z myślą o grze w II lidze.

BWI Group - CMI-Kredyt 1:1

Sprawiedliwy remis

Spisująca się ostatnio poniżej oczekiwań drużyna BWI Group mierzyła się z CMI-Kredyt. Patrząc na dotychczasowy dorobek punktowy to BWI uchodziło za faworyta spotkania. Nie miało to jednak tym razem większego przełożenia na mecz. Drużyna CMI-Kredyt zagrała bardzo ambitnie i nie pozwalała na wiele swoim rywalom. Do przerwy oglądaliśmy zaledwie jedną bramkę strzeloną przez BWI. W drugich 20 minutach obraz gry się nie zmienił. Wciąż mieliśmy więcej gry w środku pola niż groźnych sytuacji, ale nie można powiedzieć, że mecz był nudny. Z racji tego, że 1 bramka mogła zmienić wszystko, a zawodnicy byli wykluczani z gry na kary minutowe, ciężko było przed ostatnim gwizdkiem przewidzieć jakim wynikiem zakończy się ten mecz. Rozwiązanie przyszło około 3 minuty przed końcem spotkania, kiedy to niepilnowany Piotr Kwilosz głową umieścił piłkę w siatce i tym samym ustalił wynik meczu na 1:1.

Appdate - Ad-Kam Instalacje 0:4

Rozpędzone Ad-Kam Instalacje

Prawdopodobnie najciekawiej zapowiadające się spotkanie tej kolejki. Obie drużyny z szansami na awans. Smaczku dodawał też fakt zeszłotygodniowej porażki Ad-Kamu walkowerem. Przyznać trzeba jasno - mecz nie zawiódł. Od pierwszych minut toczony był w zawrotnym tempie i obaj bramkarze mieli sporo roboty, z której wywiązywali się bardzo solidnie. Dopiero na 5 sekund przed końcem pierwszej połowy drogę do siatki strzałem z dystansu znalazł Robert Ślęczka i wyprowadził swój zespół na jednobramkowe prowadzenie. Po zmianie stron gracze Appdate nie zamierzali składać broni i co jakiś czas sprawdzali czujność w bramce Radosława Jantasa. Ten jednak pozostał niewzruszony na te próby i z uśmiechem mógł oglądać popisy swoich kolegów z przednich formacji. Dobry mecz zagrał zwłaszcza zdobywca 2 goli - Maciej Smęder, który miał spory udział przy zwycięstwie Ad-Kamu. Ostateczny wynik to 4:0 i o ile zwycięstwo Ad-Kamu jest w pełni zasłużone, to jego różnica nie do końca odzwierciedla to co działo się na boisku.

REN-BET - Sygnity 2:7

REN-BET wypunktowany przez Sygnity

Na zakończenie kolejki REN-BET grał z Sygnity. Lepiej w mecz weszła na pewno ta druga drużyna, gdyż po paru minutach prowadziła 2:0. Graczom REN-BETu udało się strzelić bramkę kontaktową, ale na ich nieszczęście tuż przed przerwą Sygnity znów trafiło i odskoczyło na 3:1. Druga połowa to już widoczna przewaga ekipy Sygnity. Widoczne było to zwłaszcza podczas kolejnych kontrataków tej drużyny i werwy z jaką Ci zawodnicy się poruszali. Sygnity regularnie trafiało do bramki rywali i odniosło pewne i cenne zwycięstwo. Na pocieszenie dla graczy REN-BETu można napisać, że chyba najładniejszą bramkę kolejki zdobył z rzutu wolnego ich zawodnik - Grzegorz Sosin. 

III Liga B

mBank - Ergo Pos 3:1

Obrońca na "piątkę"

Tadeusz Leo po składnej akcji otworzył wynik spotkania i wpakował piłkę do pustej bramki. "Bankowcy" jeszcze przed przerwą wyrównali, ale mogli przegrywać. Tylko zawodnicy Ergo Posu wiedzą, dlaczego nie trafili z bliska do siatki. W typowym meczu na remis z czasem rozkrecał się mBank i w odróżnieniu od rywala, był tego dnia skuteczny. Arkadiusz Milczarek pokierował linią obronną zwycięzców i dwukrotnie skutecznie podłączył się do ataku, mając ogromny wkład w wygraną mBanku.

Amusys Production - Slovnaft 2:2

Brak bramkarza nie przeszkodził

Zawodnicy Amusys przed meczem nie byli raczej optymistami. Jak się okazało, nie odczuli zbytnio braku nominalnego bramkarza i dość niespodziewanie objęli prowadzenie, które stracili tuż przed przerwą. Po zmianie stron golkipera zza połowy zaskoczył Przemysław Malik. Gol ten mocno obciąża konto Michała Bogusza. "Żółci" uratowali remis w samej końcówce, po futsalowym rozegraniu rzutu wolnego.

Zamak Mercator - Plac Nowy 1 2:1

Siła razy ramię

Hit kolejki nie rozczarował. Na boisku mieliśmy sporo walki, a obie strony z łatwością stwarzały sobie okazje, których w większości nie potrafili jednak wykorzystać. Mimo porażki, dobre noty po raz kolejny zebrał Maciej Urbanek, podpisując się kilkoma interwencjami na linii. Jego koledzy z pola nie potrafili podnieść głów , powstrzymać nóg i strzelali Panu Bogu w okno, co mocno denerwowało golkipera Placu. Bohaterem Zamaku, co nas nie dziwi, został autor dwóch bramek Mateusz Bogacz, który umocnił się na przedzie klasyfikacji strzelców.

Sterling Credit Management - AMARA 1:2

Zwycięstwo rodziło się w bólach

Zawodnicy obu ekip nie stworzyli sobie zbyt wielu okazji do zdobycia bramki. Pomimo tego, jako pierwsi na prowadzenie wyszli "Biali" po celnym uderzeniu z rzutu wolnego. Kilka chwil później, błąd Tomka Malinowskiego wykorzystał snajper Sterlinga. Zawodnicy AMARY nie poddali się i jeszcze przed przerwą objęli prowadzenie. Druga połowa toczyła się pod dyktando Sterlinga, który nie potrafił tego udokumentować. W końcowych fragmentach potyczki Amara skupiła się na obronie i dowiozła jednobramkową zaliczkę.

Marcin Kluska

Masz pytania? Porozmawiaj Dyrektor ds. sprzedaży
i marketingu
T: +48 505 165 566 m.kluska@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Kamil Dulański

Masz pytania? Porozmawiaj Administracja rozgrywek
T: +48 505 200 998 biuro@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Tomasz Duda

Masz pytania? Porozmawiaj Grafika || Video
Social media
Sprzedaż strojów
T: 530 713 312 t.duda@biznesliga.pl Zadaj pytanie