I LIGA A
Armatis Polska – CB Aluminium 2:6
Bez niespodzianki
Swoje w poniedziałkowy wieczór zrobiło CB Aluminium. Doświadczona drużyna już do przerwy zbudowała sobie sporą przewagę przybliżając się mocno do zgarnięcia pełnej puli. O ile jeszcze gol Victora Hugo spotkał się z ripostą Kacpra Niemca, o tyle dwa trafienia Tomasz Kurowskiego i wykończenie Marcina Mieszczaka pozostały bez echa. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie, a kolejne bramki Norberta Bąchora i Bartłomieja Łętochy w pełni potwierdziły, że to team Zbigniewa Marka odniesie ósme zimowe zwycięstwo i na dobre zadomowi się na wysokiej czwartej lokacie. Oby tak dalej!
MPGO Kraków – Chomik Gdów 4:4
Sprawiedliwy remis
Nie brakowało emocji w ważnym dla walki o utrzymanie spotkaniu dwóch doświadczonych zespołów. Żadna z ekip nie zbudowała sobie większej zaliczki, a ciosy jednych bezlitośnie ripostowali drudzy. W ofensywie wyróżniali się Konrad Nowak i Piotr Kołodziejczyk. Obaj gracze do gola „dorzucili” po dwa kluczowe podania i znaleźli się w siódemce kolejki. Swoje zrobił też Kamil Karaś (dwie bramki). W ostatecznym rozrachunku oba teamy dzielą się zdobyczą, a wynik ten sprawia, że MPGO Kraków pozostaję w strefie spadkowej.
MEBLOMIX&MAZUR TRUCK – CRAFT PARTNER 4:9
Rozstrzygnęli po przerwie
Długo dla walczącego o złoto CRAFT PARTNER MEBLOMIX&MAZUR TRUCK był rywalem równorzędnym. Co więcej, „Czerwoni” po golach Marcina Chmielowskiego i Bartka Talowskiego remisowali nawet do przerwy 2:2. Po zmianie stron wyborną skutecznością popisał się jednak team Macieja Pietraszaka. Sam kapitan pokonał wracającego miedzy słupki Jakuba Beretę dwukrotnie, a oprócz niego hattricka skompletował Mateusz Stanek. Wybornymi podaniami popisywał się zaś Piotr Kok (cztery asysty). Wszystko to złożyło się na bezcenne punkty i sprawiło, że „Złoci” w dobrych humorach przystąpią do hitowej potyczki z firmą Colorex.
Estate Zina – Fluvius 8:3
Strzelanina
Od sporego zaskoczenia rozpoczęło się spotkanie ekip z dwóch zgoła odmiennych biegunów ligowej tabeli. Fluvius w pierwszym kwadransie był rywalem równorzędnym, a wynik otworzył z rzutu karnego Sebastian Kozak. Później futbolówkę do własnej siatki skierował Karol Kęska. Estate Zina wyciągnęła jednak właściwe wnioski i jeszcze przed zmianą stron zapewniła sobie skromną zaliczkę za sprawą Jakuba Janura. Po przerwie „Czarni” nie zwolnili tempa, a na słowa uznania zasługują Paweł Salamon i Maciej Skiba. Winy z pierwszej połowy dwoma wykończeniami odkupił zaś Kęska. Tym samym Jurij Ziniak i spółka odnoszą kolejne zwycięstwo i na dobre włączają się do walki o złote medale.
II LIGA A
Avalon – Tecnocasa 9:1
Iluzoryczne szanse
W pierwszej rundzie wygraną Avalon w ostatniej akcji zapewnił Roman Slastnonov (5:4)! Drugie spotkanie przebiegało już pod dyktando „Żółtych”, którzy szybko wypracowali sobie kilkubramkową przewagę, na przerwę schodząc z rezultatem 4:0. Po raz kolejny dał o sobie znać Roman, który wyjątkowo lubi strzelać Tecnocasie. Wczoraj dorzucił cztery gole. Hat-tricka skompletował Vitalii Pryshlyak i dziesiąta wygrana wicelidera stała się faktem. Honor przegranych golem z dystansu uratował Łukasz Winczowski. Tecnocasa jedną nogą jest już w trzeciej lidze. Szanse na utrzymanie są już iluzoryczne.
III LIGA A
ntiative – Autenti 0:5
Udany rewanż!
Autenti wzięło rewanż za porażkę z pierwszej rundy, kiedy ulegli ntiative aż 4:10! „Biało-niebiescy” potwierdzają dobrą formę w ostatnich tygodniach i wygrywają trzeci mecz z rzędu! Ekipie Tomka Łyska daje to awans na szóstą lokatę i wciąż zachowują matematyczne szanse na brązowy medal! Z „Pomarańczowymi” zagrali na „zero z tyłu”, a hat-trick Karola Rosłanowskiego, trafienie Kacpra Wodarczyka i samobój Oskara Jopka dał Autenti trzy punkty. Ntiative próbowało coś wskórać, ale tego wieczoru team Artura Puchały nie znalazł sposobu na pokonanie Kuby Ficka.