EXTRAKLASA
PRO-BAU Group – MooMoo Restaurants 6:3
Ruszają w pościg
Do udanych środowe spotkanie zaliczyć może PRO-BAU Group. Doświadczona ekipa zbudowała już do przerwy sporą zaliczkę, chociaż przegrywała po szybkiej bramce Pawła Konarskiego. Kapitalny mecz rozgrywał Oleh Polishchuk, który skompletował hattricka. Dwa gole do swojego dorobku „dorzucił” Roman Kivniuk, a między słupkami świetnie spisywał się Daniel Cichoń. Pomimo sporych strat w barwach MooMoo Restaurants dobry występ odnotował Paweł Markowski, jednak jego dwa trafienia nie ustrzegły „Czarnych” przed trzecią letnią porażkę.
Brotherm – Perfect Home Heral 2:6
Bez niespodzianki
Zgodnie z przedmeczowymi zapowiedziami pewne zwycięstwo odniosło Perfect Home Heral. Gracze w białych koszulkach już po pierwszym kwadransie prowadzili 3:0, a gole Norberta Jaszczaka, Dawida Serafina i Jakuba Wojtaczki zapewniły spory margines błędu. Tuż przed przerwą nadzieję na chociażby remis przywrócił Kamil Płoskonka, jednak cios ten po zmianie stron spotkał się z ripostą Michała Ścieszki i Adama Piechówki. Tym samym team Mateusza Herdeckiego odnosi czwarte zwycięstwo i na dobre zadomawia się na podium.
Sabre – Rafis 3:9
Bezlitośni
Bezbłędnie defensywne bolączki rywala w pierwszej połowie wykorzystał Rafis. Beniaminek prowadził 3:0, a sposób na golkipera przeciwników oprócz Bartka Bieszczanina (dwukrotnie) znalazł Grzegorz Stasik. „Błękitni” nie zwolnili tempa po zmianie stron, a oprócz kompletującego hattricka Stasika na pochwałę zasługują Krzysztof Kękuś i wyborny asystent – Arkadiusz Chlebowski. W barwach Sabre w końcówce z dobrej strony pokazali się Adrian Cichy i Jose Carballo, a ciosy te dają nadzieję na przełamanie przeciwko Polplastowi.
Polplast – Bar Mateo 3:6
Dobre złego początki
Kiedy w 3 minucie Polplast na prowadzenie wyprowadził Vladyslav Shaposhnikov wydawało się, że spora niespodzianka może stać się faktem. Bar Mateo wysnuł jednak odpowiednie wnioski i nie tylko szybko wyrównał, ale i zapewnił sobie już do przerwy sporą zaliczkę. Oprócz Krzysztofa Koselaka do siatki trafili Patryk Moskal i Jakub Rozwadowski. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie i to „Różowi” mogli cieszyć się z czwartego triumfu i pozostania na wysokim drugim miejscu w ligowej tabeli. Oby tak dalej!
III LIGA C
Especto – TTEC 3:6
Błyskawiczny początek
Już w czterdziestej piątej sekundzie wynik spotkania otworzył Mido Elneklawy! Chwilę później miał już na swoim koncie dwa trafienia. Kontakt dla Especto złapał Adam Piskorz, ale rezultat do przerwy ustalił Mourad Goja. W drugiej części Adam Piskorz i Sławek Madyda postraszyli lidera III Ligi C, ale ten odpowiedział kolejnymi trafieniami i przypieczętowali wygraną (6:3), potwierdzając wysoką formę na początku edycji wiosna-lato 2025.
BBH – PepsiCo 8:3
7:0 do przerwy
Po pierwszej połowie BBH prowadził z PepsiCo już 7:0! Wysoka skuteczność „Czerwonych” i bezradność rywala w białych koszulkach – tak wyglądało dwadzieścia minut tego starcia. Po zmianie stron tempo gry nieco spadło. Rozmiary porażki zmniejszali Arek Wojtasik, Kuba Malicki i Fren Dal. BBH kontrolowało mecz i ani przez chwilę team Michała Surmy nie musiał martwić się o osiągnięcie korzystnego rezultatu.
BT Electronics – ASSA ABLOY 2:3
Gol na wagę zwycięstwa w 40. minucie
Po niespełna dziesięciu minutach BT Electronics prowadził 2:0, a dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Michał Dzięgiel. Jego efektowne gole nie dały nawet punktu! Jeszcze przed przerwą ASSA ABLOY odrobiła straty! Kontakt złapał Grzesiek Rabajczyk, a wyrównał Jan Pawlak. W drugiej połowie okazje miały oba zespoły i kiedy wydawało się, że nikomu nie uda się przechylić szali na swoją korzyść, o wygranej „Czarnych” w 40. minucie przesądził Filip Gacek.
X-Zoomers – Odrabiamy.pl 6:0
3+3 Mazurka
Oba zespoły przed pierwszym gwizdkiem miały na swoim koncie po sześć punktów. Spodziewaliśmy się wyrównanego boju sąsiadów z ligowej tabeli, a tymczasem X-Zoomers nie pozostawili Odrabiamy.pl żadnych złudzeń. „Zielonych” do okazałego zwycięstwa (6:0) poprowadził Kamil Mazurek, który miał udział przy wszystkich bramkach, strzelając trzy gole i dokładając tyle samo asyst! Z jego podań korzystali: Sebastian Galas (2) i Tomek Galas.
