I LIGA B
RUKO – WELDBUD/JF/GEO 1:5
Bez niespodzianki
Swoje zrobił faworyzowany team Krzysztofa Chlebdy. Marzący o medalach WELDBUD/JF/GEO szybko objął prowadzenie za sprawą niezawodnego kapitana, a potem powiększył zaliczkę tuż przed przerwą po wykończeniu Mieszka Pacanowskiego. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie, a na pochwałę zasługuję piękne uderzenie Adriana Sikory. Dla pokonanych honorowo trafił Maksymilian Wróbel, a wykończenie to daję nadzieję na przełamanie przeciwko Krakowski Barmanom.
Krakowscy Barmani – Evolt 2:5
Wyborna końcówka
W ważnym dla walki o utrzymanie spotkaniu górą Evolt! „Granatowi” pojedynek rozpoczęli od dwóch zabójczych ciosów Dariusza Tarnopolskiego i Adriana Golińskiego. Z takim obrotem spraw nie zamierzali pogodzić się Krakowscy Barmani. Straty skrupulatnie odrabiać próbował strzelec dwóch goli – Wojciech Niezabitowski, jednak końcówka należała w pełni do wspomnianego wyżej duetu. Zarówno Tarnopolski, jak i Goliński dołożyli po drugim trafieniu, a team Pawła Korpaka w pełni udowadnia, że w rewanżach będzie przeciwnikiem trudnym dla każdego.
DIAMOND – Electrosmart 2:3
Dwie różne połowy
W najlepszy możliwy sposób czwartkową potyczkę rozpoczął Electrosmart. Doświadczona drużyna nie tylko objęła szybkie prowadzenie za sprawą Rafała Cepila, ale i poszła za ciosem co przyniosło dwa gole autorstwa Carlosa Hernandeza. Kiedy wydawało się, że spora zaliczka po pierwszej połowie zapewni bezpieczny triumf do odrabiania strat ruszył DIAMOND. Najpierw do siatki trafił Dariusz Wierzbicki, potem zaś niefortunną interwencją popisał się defensor rywali. Na kolejne ciosy zabrakło już czasu i to team Pawła Węgrzyna inkasuje pełną pulę i na dobre włącza się do walki o utrzymanie!
Perfect Home Heral – Brotherm 2:4
Czy to już kryzys?
O powrocie na właściwe tory po ostatniej porażce marzył prowadzący w tabeli Perfect Home Heral. Faworyt do przerwy przegrywał już jednak 1:3, a kapitalne spotkanie rozgrywał Damian Świątek, który do dwóch goli dołożył taką samą liczbę asyst. Po zmianie stron oby teamy trafiły po razie, a drugie celne wykończenie Michała Ścieszki okazało się zbyt małym kalibrem, by powalczyć o chociażby remis. Tym samym team Mateusza Kapusty wygrywa ósmy letni bój i utrzymuję przewagę nad goniącym drugie dające awans do Extraklasy miejsce peletonem.
III LIGA D
Arc Consulting – Sarivo 1:3
Dobra runda rewanżowa
Znacznie lepiej w rundzie rewanżowej poczyna sobie Sarivo. Zespół Dawida Jurzyńskiego wygrał już drugi mecz i z dziewięcioma punktami oddala się od ostatniej pozycji, zachowując szanse na powalczenie nawet o pierwszą piątkę! Dobrze do zespołu wprowadził się Kacper Klimczyk. Co prawda wczoraj to nie był jego najlepszy dzień, mimo bramki i dwóch asyst, ale jak się okazało, na Arc Consulting wystarczyło. Łukasz Różycki próbował poderwać „Fioletowych” do walki, ale jego gol na 1:1 był jedynym bramkowym akcentem przegranych.
EPAM – MSHG 1:4
Odrobione straty z nawiązką
Prowadzenie dość niespodziewanie objął EPAM, który wykorzystał bierność graczy MSHG. Zdecydowanie za dużo miejsca i czasu na oddanie strzału miał Anton Bialan, który z bramką z dystansu otworzył strzelanie. „Niebiescy” chcieli pójść za ciosem, ale to przeciwnik odrobił straty z nawiązką. Wyrównał Maciek Banaś, a na 2:1 sprzed pola karnego huknął Yan Halenov. W drugiej połowie mimo wielu okazji do siatki drogę znajdował tylko MSHG, a wygraną 4:1 zapewniły mu bramki Łukasza Sikory i Yana Halanova.
CREADIS – WKS Koniusza 0:5
Skoncentrowany od pierwszej do ostatniej minuty
Już w drugiej minucie wynik spotkania otworzył Marcin Sobczyk. Kapitan WKS Koniuszy płaskim strzałem pokonał Bogdana Wywrota. Doświadczony golkiper CREADISU jeszcze dwukrotnie musiał wyciągać piłkę z siatki w pierwszej połowie, która zakończyła się prowadzeniem lidera III Ligi D 3:0. Po chwili na złapanie oddechu, faworyt tego meczu kontynuował strzelanie. Przeciwnik chciał się odgryźć, miał kilka swoich okazji, ale za każdym razem na drodze „Czarnych” stawał Łukasz Głowa. Golkiper WKS-u był skoncentrowany od początku do końca rywalizacji i zachował „czyste konto”.
III LIGA E
Huntsman – Smay 4:3
Są w gazie!
Gracze Huntsmana kontynuują bardzo dobrą serię. Wczoraj „Granatowi” wygrali piąty mecz z rzędu, a ich świetna forma w ostatnich tygodniach skutkuje tym, że w tabeli plasują się na wysokim, trzecim miejscu, z szansami na wywalczenie awansu do drugiej ligi! Do wczorajszego zwycięstwa poprowadził ich Jakub Bobro. W drugiej połowie skompletował hat-tricka, a oprócz niego do siatki trafił jeszcze Nazar Hreshchuk. Dopiero przy stanie 4:1 Smay zabrał się za odrabianie strat. Gole Mariusza Zdracha pozwolił tylko złapać kontakt z oponentem. Na wywalczenie choćby punktu zabrakło już czasu.
