I LIGA B
MEBLOMIX&MAZUR TRUCK SERWIS – Sparta 7:3
Nawiążą do poprzedniego sezonu?
Starcie dobrych znajomych. Obie ekipy w sumie strzeliły dziesięć bramek, ale powody do zadowolenia po ostatnim gwizdku sędziego miał team Rafała Berety, który zgarnia szósty komplet punktów i utrzymuje się w walce o mistrzostwo. Sparta po znakomitym początku, wylądowała na ostatnim miejscu w tabeli! Mamy nadzieję, że uporają się z problemami kadrowymi i nawiążą w jakimś stopniu do poprzedniego sezonu, który zakończyli mistrzostwem i dwoma wyróżnieniami indywidualnymi. Wciąż zachowują szansę na strefę medalową!
DIAMOND – Estate Dealer 2:4
Niezawodny kwartet
Ogromne problemy kadrowe DIAMONDU okazały się wodą na młyn dla Estate Dealer. „Biało-czarni” nie musieli martwić się o pojedynki z Bartkiem Chlebdą, co znacznie ułatwiło im pokonanie przeciwnika. Na przerwę schodzili, prowadząc 2:1. W drugiej części meczu Mikołaja Gucę po raz drugi pokonał Kuba Grudzień, kompletując „dublet”, ale oba te trafienia zmniejszyły tylko rozmiary porażki teamu Łukasza Batora. Wygraną zapewnił niezawodny kwartet: Michał Szczepański, Damian Stąpała, Kuba Więcławek i Kuba Janur. Dzięki ich trafieniom nie mamy zmiany lidera. Czy dowiozą to do samego końca?
Waleczne Serca – Baukrane 0:3
Lider strzelców zatrzymany
Na boisku mieliśmy aż trzech zawodników, którzy lewą nogą mogą wiązać krawaty! Mowa oczywiście o liderze klasyfikacji strzelców Damianie Świątku, oraz dwójce z Baukrane: Mateusz Ziółko i Anthony Schacherer. Z tej trójki swój dorobek bramkowy poprawił tylko Francuz, który dorzucił „cegiełkę” do dwóch trafień Dawida Zawady, zdecydowanie najlepszego na boisku. Na wyróżnienie zasługuje też Paweł Cerazy, który zachował „czyste konto”, wprawiając Damiana Świątka w spore zakłopotanie! Baukrane robi duży krok w stronę strefy medalowej, a apetyty teamu Łukasza Zatonia są na pewno wyższe!
Inter Kraków – Codewise 0:5
Niebezpieczny duet
Kacper Kęska okazał się prawdziwą zmorą defensywy Inter Kraków. Napastnik Codewise brał udział przy wszystkich golach, jakie wczoraj strzelił Codewise! Trzeba przyznać, że razem z Krystianem Wroną rozumiał się praktycznie bez słów, stwarzając niebezpieczny duet. Kacper skończył to spotkanie z czterema trafieniami i asystą, zaś Krystian z bramką i trzema kluczowymi podaniami! Inter Kraków próbował coś wskórać, ale w akcjach ofensywnych był bezzębny. Po raz drugi „Bordowi” muszą uznać wyższość zespołu Andrzeja Kozubowskiego – w grudniu przegrali 5:8.
II LIGA B
PKO Bank Polski – Jacobs 7:5
Walka o pozostałe miejsca na podium!
Zawodnicy obu zespołów po meczu zgodnie stwierdzili, że nie pamiętają takiego meczu, w którym co akcję padałaby bramka! Tych w zaległym meczu 4. kolejki oglądaliśmy aż 12. Próbę nerwów i wymianę ciosów lepiej przetrwał bardziej doświadczony PKO Bank Polski, który m.in. po hat-tricku Jacka Dziduszki wygrywa trzeci mecz w tym sezonie i opuszcza strefę spadkową! „Bankowcy” do drugiego Prisjaktu tracą zaledwie „oczko”. We wszystko może się jeszcze wmieszać Jacobs, który ma spore zaległości do nadrobienia. Zapowiada nam się fantastyczna walka o pozostałe dwa miejsca na podium!
II LIGA D
Sabre – Amway 10:3
Rozstrzelali się po przerwie
To był mecz do jednej bramki, choć pierwsza połowa zakończona minimalnym prowadzeniem Sabre, nie zapowiadała takiej dominacji „Czerwonych” w drugiej części! Po zmianie stron Wojtek Pasieka i spółka strzeli aż osiem goli, dobijając mocno zmęczonego rywala. Rozmiary porażki zmniejszał Grzesiek Gercz. Amway wciąż czeka na pierwsze punkty w tym sezonie, a Sabre nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa w walce o utrzymanie. Co więcej, ma jeszcze szanse nawet na medal, ale końcówka edycji jesień-zima 20/21 musiałaby być w ich wykonaniu piorunująca.
Vicenti – CMI 0:1
Tytuł niemal w kieszeni
W piątej minucie Seweryn Frączyk wykorzystał podanie Piotrka Kwilosza i jak się później okazało, było to jedyne trafienie w tym meczu, które zapewniło CMI bardzo ważną w kontekście walki o mistrzostwo wygraną! Prowadzenie próbował podwyższyć Grzesiek Grzesiak, ale jego uderzenia z dystansu nie znajdowały drogi do bramki. CMI zagrało bardzo dobrze w defensywie, a jej poczynaniami dowodzili Paweł Jaros i Seweryn Frączyk. Ten ostatni kończył mecz z zabandażowaną głową. Ogromne poświęcenie na wagę trzech oczek! On i jego koledzy tytuł mają niemal w kieszeni.
ProEKo – AMARA 3:3
Zmarnowana piłka meczowa
AMARA po remisie z ProEko może sobie pluć w brodę! Już pierwsza akcja przyniosła gola, a zdobył go Grzesiek Sutor. „Różowi” popełniali sporo błędów, tracili piłkę i nadziewali się na kontry. Po jednym z prezentów Tomasz Malinowski huknął nie do obrony. Gracz z „dyszką” na plecach miał na nodze piłkę meczową, ale w stuprocentowej sytuacji ofiarnym wślizgiem zablokował go Rafał Druzgała! Po raz kolejny sprawdziło się stare, piłkarskie porzekadło o niewykorzystanych sytuacjach. Od 0:2 zrobiło się 3:2! AMARA o punkt walczyła do samego końca, a remis zapewnił im Janek Wszołek. Walka o „brąz”
Nokia – Chemobudowa 5:0 (walkower)
III LIGA C
Armatis-lc Polska – WEBCON 9:2
Dwa „czteropaki”
Armatis-lc Polska, po porażce z BNP Paribas (1:3), bardzo chciał wrócić na odpowiednie tory i kontynuować walkę nawet o mistrzostwo! Starcie z WEBCONEM nie zaczęło się po myśli „Biało-czarnych”, ale szybko sprawy w swoje ręce, a w zasadzie nogi wziął duet Dias Tamba – Gloire Babingui. Obaj skompletowali „czteropak”! Dzięki tej okazałej wygranej, Armatis-lc Polska wskoczył na drugie miejsce, mając najlepszą – ex-equo z CREADIS – ofensywę w lidze.
MPO Kraków – Total Fintess Concept 2:3
Udany rewanż
Total Fitness Concept udanie zrewanżował się za porażkę z pierwszej rundy (2:5). Marcin Pomierny i spółka po pierwszej połowie, mimo dobrego początku i bramki Damiana Marca, otwierającej rywalizację, musieli odrabiać straty. W drugiej z lekką pomocą przyszedł im golkiper MPO Kraków, którego pechowa interwencja zakończyła się trafieniem dającym remis. O wygranej „Czarno-różowych” zadecydował Przemek Bartyzel.
EQTek – BNP Paribas 3:3
Podział punktów
Po niespełna dziesięciu minutach EQTek prowadził już 2:0 i wydawało się, że „Czerwono-biali” mają sytuację pod kontrolą. Gol kontaktowy Bogdana Solarza splątał im nieco nogi. Po przerwie zaciętą rywalizację od nowa zaczął Kamil Dąbek. Odpowiedź Kuby Różyckiego była błyskawiczna, ale na tym nie koniec emocji w tym pojedynku. Jak się później okazało, wynik meczu ustalił Marcin Mac, wykorzystując podanie Kacpra Nowakowskiego, który wczoraj zaliczył dwa kluczowe podania, ale po meczu czuł spory niedosyt, bo remis nie urządza żadnej ekipy.
REN-BET – CREADIS 0:5 (walkower)
