Codahead – Capita
Capita przegrała ze Sław-Montem, ale pozostawiła po sobie dobre wrażenie (2:4). Jak spisze się na tle Codahead, sąsiada z ligowej tabeli? Ku zaskoczeniu, zarówno Capita, jak i jej dzisiejszy rywal zakończyli rundę wiosenną w strefie spadkowej, ale strata do czołówki jest jeszcze do odrobienia. Który team zrobi w krok w górę tabeli? Codahaed będzie musiało zatrzymać Adama Bielskiego, a Capita zwrócić uwagę na Patryka Izydorka. Obaj panowie mają okazję zdobyć swoją dziesiątą bramkę w tym sezonie.
NASZ TYP: 1
CMI – Sław-Mont
Sław-Mont czeka ciężkie zadanie – mecz z CMI, który nigdy nie należy do najłatwiejszych. CMI straciło w tym sezonie o siedem bramek mniej od wicelidera. Solidna defensywa na czele z Markiem Pączkiem w bramce stanie przed nie lada wyzwaniem – powstrzymaniem najlepszej ofensywy w II Lidze A. Lider klasyfikacji strzelców Tomasz Kawa ma już na swoim koncie 13 trafień, a cały team w dziewięciu meczach zdobył 60 goli!
NASZ TYP: 2
Cathay Pacific – Limbud
Limbud zakończył rundę wiosenną na fotelu lidera. Krzysztof Nieckarz i jego team nie chcą spuszczać z tonu i ich celem jest utrzymanie pierwszej pozycji do ostatniej kolejki. Czy ,,Budowlanym’’ to się uda? W pierwszej kolejce rewanżów Limbud czeka teoretycznie łatwe zadanie – mecz z ostatnim w tabeli Cathay Pacific. Poprzednio górą był lider, ale wygrał tylko 4:2. Teraz spodziewamy się znacznie wyższego wyniku, bo ,,czerwona latarnia’’ jest w mocnym kryzysie, a Limbud od dłuższego czasu na fali wznoszącej.
NASZ TYP: 2
iCar – Dedax
W pierwszej rundzie Dedax był minimalnie lepszy, pokonując iCar 5:4. Rundę wiosenną wyżej zakończyli jednak ,,Taksówkarze’’, z czterema punktami przewagi nad dzisiejszym rywalem. Czy Dariusz Janiszyn i spółka zrobią kolejny krok w stronę I ligi? Strata do czołowej dwójki wynosi zaledwie dwa oczka. Sytuacja Dedaxu jest nieco trudniejsza, ale jeśli Michał Nowicki przypomni sobie, jak strzelał bramki iCarowi (4), powinno być dobrze.
NASZ TYP: 2
AMARA – Fluvius
Fluvius plasuje się na przedostatnim miejscu, mając na koncie zaledwie cztery punkty. Ponad połowę bramek dla tego zespołu zdobył niezawodny Marcin Miarka, ale nie otrzymuje odpowiedniego wsparcia od reszty kolegów. To jest główna przyczyna tak słabego położenia ,,Błękitnych’’. Przed nimi mecz z AMARĄ, która wyciągnęła wnioski z poprzedniego sezonu, w którym udało jej się przetrwać, a teraz plasuje się w górnej części tabeli i liczy się w walce o medale.
NASZ TYP: 1