I LIGA A
FORMAT – JR Holding 5:2
Kosztowna porażka
Z pewnością nie tak mecz ostatniej kolejki wyobrażało sobie JR Holding. Marząca o podium drużyna w premierowej odsłonie bezlitośnie wypunktowana została przez firmę FORMAT. O ile jeszcze na gola Michała Duraka odpowiedział szybko Jakub Skucha, o tyle trafienia Jakuba Jani i Oliwiera Słomianego pozostały bez echa. Nadzieję na remis w samej końcówce w szeregi „Seledynowych” przywrócił jeszcze samobójczym golem wspominany wyżej Jania. Młody zawodnik szybko jednak odkupił swoje winy, co w kombinacji z bramką Kamil Słomianego zapewniło trzy punkty. Tym samym JR Holding przegrywa arcyważny mecz i w ostatniej chwili spada z medalowych lokat.
SSC Internazionale – Polplast 9:3
Siódme miejsce dla SSC!
Wyborną końcówkę sezonu odnotowuje SSC Internazionale. „Granatowi” wygrali drugi kolejny mecz i awansowali na siódme miejsce w ligowej tabeli. Dużo emocji przyniosła premierowa odsłona, w której Polplast dwukrotnie doprowadzał do wyrównania. Kiedy wydawało się, że na zasłużoną przerwę oba zespoły udadzą się przy wyniku 2:2 do siatki trafił Artur Birut. Po przerwie sporą przewagę osiągnął team Dariusza Gałka. Hattricka skompletował Birut, a z dobrej strony pokazali się Kamil Zawiliński (gol i dwie asysty) i Nazar Mykhailynyn (dwie bramki i asysta). Rezultat ten pozwala mieć nadzieję, że SSC szybko odbuduję się w II Lidze i już jesienią powalczy o najwyższe cele!
HCL Poland – MooMoo Restaurants 0:2
Pomogli szczęściu
Tytuł zwycięzcy poniedziałku zdecydowanie wędruje do MooMoo Restaurants. Drużyna Piotra Chamerlińskiego przybyła na obiekt przy ulicy Dekerta będąc na czwartym miejscu w tabeli, a boisko opuściła ze srebrnymi medalami! Aby tak się stało „Czarni” musieli pokonać nieobliczalne HCL Poland i liczyć na korzystne wyniki. Swoją część planu wykonali w stu procentach, a ze świetnej strony pokazał się duet Piotr Mazur – Paweł Markowski. Pierwszy kolejny raz zachował czyste konto, drugi zaś ustalił wynik na 2:0. Tym samym MooMoo Restaurants po początkowym falstarcie kończy sezon na pozycji wicelidera. Gratulujemy!
Nupi.eu – Ortotop Centrum Medyczne 2:3
„Żerdi” zabiera srebro!
Do ostatnich sekund toczyła się walka o srebrne medale w I Lidze A. Aby zdobyć drugie miejsce Nupi.eu musiało pokonać nowego mistrza – Ortotop Centrum Medyczne. „Czerwoni” po golu Michała Malczaka przegrywali do przerwy 0:1. Po zmianie stron wyciągnęli jednak właściwe wnioski i ze stanu 0:2 doprowadzili do remisu. Spora w tym zasługa strzelca dwóch bramek Tomasza Armatysa i asystenta Dariusza Kuźmy. W samej końcówce swoją wysoką formę potwierdził Michał Żerdecki. Popularny „Żerdi” w ostatniej akcji sezonu pokonał Krystiana Iwanowicza radując oglądających mecz za linii boiska graczy MooMoo Restaurants!
II LIGA A
IBM SWG - Columbus 2:8
Miłe złego początki...
Gracze IBM SWG otworzyli i zamknęli mecz trafieniemi. Co więcej do przerwy prowadzili 1:0 po golu Henryka Placka. To jednak nie uchroniło ich przed wysoką porażką. Columbus przebudził się w drugiej odsłonie i szybko uciękł Niebieskim. IBM wyglądał dobrze w defensywie, ale tylko do czasu. Po zmianie stron uwidocznił się spadek sił w szeregach drużyny Wojciecha Misia. Z kolei Columbus rozkręcał się z minuty na minutę. Pomimo braków kadrowych Pomarańczowi odnaleźli lidera w osobie Bartosza Słomki, który pięcioma trafieniam poprowadził swój zespół do wygranej.
Coca-Cola - TRADEBOX.PL 6:2
Nadzieja umiera ostatnia...
Zmotywowana Coca-Cola zagrała świetny mecz z faworyzowanym Tradebox.pl i w pełni zasłużenie sięgnęła po komplet punktów. Zawodnicy w czarnych koszulkach zagrali konsekwentnie w defensywie i kreatywnie w ataku. To dało wymierny efekt w postaci goli. Fioletowi mieli sporo problemów z zatrzymaniem graczy Coca-Coli szczególnie w drugiej odsłonie. Pierwsza zakończyła się remisem, natomiast po zmianie stron gracze spod znaku popularnego napoju nie dali już rywalom pola do popisu. Szybko skontrolowali rywalizację, wyszli na prowadzenie i powiększyli swoją przewagę. W ten sposób Coca-Cola wygrała dla siebie nadzieję na utrzymanie, natomiast Tradebox stracił szansę na medal. Jak się później okazało wobec wygranej Dedaxu, Coca-Cola żegna się z II Ligą. Na jej pocieszenie pozostaje wygrana z Fioletowymi w bardzo dobrym stylu.
Krakowscy Barmani - Dedax 1:2
Dedax zostaje w II Lidze! Srebro dla Krakowskich Barmanów!
Skuteczność okazała się być kwestią decydującą o utrzymaniu Dedaxu na poziomie II Ligi. Z jednej strony wspomniany zespół wykorzystał właściwie do bólu swoje okazje, a z drugiej Krakowscy Barmani nie potrafili skierować piłki do siatki w kilku bardzo dogodnych sytuacjach. Do przerwy mieliśmy remis. Na 0:1 świetnie z rzutu wolnego przymierzył Marek Kohut. Wyrównał Dawid Marosek. Po przerwie więcej okazji mieli Barmani, jednak decydujące trafienie padło łupem Krystiana Sławęty z Dedaxu. W samej końcówce zawodnicy w biało-szarych koszulkach byli dosłownie o krok od wyrównania, jednak Michał Jania nie sięgnął piłki na zamknięciu akcji i chwilę później mecz został zakończony. W ten sposób Dedax wydarł zwycięstwo na wagę utrzymania w lidze. Krakowscy Barmani nie ucierpięli w związku z wynikiem tego spotkania. W ostatnim meczu E-Remonty rozbiły Rigor Mortis, co pozwala Barmanom cieszyć się ze srebrnych medali!
E-REMONTY - Rigor Mortis 11:1
Wszyscy zadowoleni...
E-Remonty nie dały najmniejszcyh szans Rigor Mortis w meczu kończącym sezon w II Lidze A. Na pierwszy plan wyrasta postawa super duetu w niebieskich koszulkach. Marcin Robak zdobył 6 goli i potwierdził swój prymat, jako najlepszy strzelec ligi. Paweł Szczepanik skupił się na asystach, a że miał ich pięć w tym spotkaniu to na koniec sezonu zgarnie statuetkę dla najlepszego asystenta. Rigor Mortis przegrał wysoko, co nie może dziwić, wobec dodatkowego problemu w postaci widocznych braków kadrowych. Bordowi nie muszą się jednak takim rozstrzygnięciem zbytnio przejmować, ponieważ kończą sezon z brązowymi medalami.
III LIGA B
OdszkodowaniawKrakowie.pl - Limbud 6:9
Nie ma siły na Limbud...
W zaległym meczu III Ligi B OdszkodowaniawKrakowie.pl uległy Limbudowi. W pierwszej połowie rywalizacja była niezwykle wyrównana, Odszkodowania nie zrobiły sobie nic z szybkiego prowadzenia rywali i zdołały nawet odwrócić na moment losy rywalizacji obejmując prowadzenie 3:2. Jeszcze przed przerwą Limbud zwarł szyki i nie tylko odrobił stratę, ale jeszcze poszedł za ciosem i wypracował sobie dwa gole zaliczki. Po zmianie stron Limbud skupił się na kontrolowaniu rywalizacji. Za każdym razem, gdy zawodnicy w czarnych koszulkach zmniejszali straty to ekipa Krzysztofa Nieckarza zachowywała spokój i odzyskiwała bezpieczną przewagę. Wygrana Limbudu, klóry już wcześniej zapewnił sobie mistrzostwo nie zmienia zbyt wiele. Odszkodowania nadal utrzymują drugie miejsce w tabeli i mają wszystko w swoich rękach by bronić medalową pozycję.
