Chemobudowa Kraków – AMARA
Trzy kolejne porażki sprawiły, że AMARA ma już tylko matematyczne szanse na utrzymanie na trzecim szczeblu rozgrywkowym. Również i te odejdą bezpowrotnie, jeśli team Marcina Bąbały nie sprawi sporej sensacji i nie pokona znajdującej się na podium Chemobudowy Kraków. Beniaminek jest już pewny medalowych zdobyczy i teraz powalczy o srebro z iCar. Jeśli zagra tak jak przeciwko Frapolowi, powinien odnieść dwunaste zwycięstwo.
NASZ TYP: 1X
iCar – Light
Batalia zespołów z dwóch zgoła odmiennych biegunów ligowej klasyfikacji. Wygrana nad Chemobudową Kraków i remis z Green Cell sprawił, że iCar jest już bardzo bliski wywalczenia srebrnych medali. Na dnie stawki z zerowymi szansami na utrzymanie pozostaje Light. „Czarni” po zaskakującym triumfie nad UBER nie znaleźli sposobu, by zatrzymać Capgemini. Jeśli natychmiast więc nie wysnują odpowiednich wniosków, mogą znowu opuścić obiekt przy ulicy Dekerta z zerowym dorobkiem.
NASZ TYP: 1
Capgemini – Chomik Gdów
Ostatniego słowa w walce o utrzymanie nie powiedziało Capgemini. „Biało-Niebiescy” wygrali trzy poprzednie spotkania i dzięki temu mają ogromne szanse na pozostanie na trzecim szczeblu rozgrywkowym. By tego dokonać należy podtrzymać zwycięską ścieżkę i pokonać bezpośredniego rywala w walce o siódmą lokatę – Chomika Gdów. Zawodnicy w czerwonych koszulkach mogli bardzo poważnie przybliżyć się do utrzymania w poprzedni wtorek, jednak zostali ukarani walkowerem z Valeo. Stawiamy na remis, spodziewając się ciekawego widowiska!
NASZ TYP: X
UBER – Green Cell
Jeden punkt – tyle, by móc świętować mistrzostwo potrzebuje Green Cell. Wszystko za sprawą lepszego bilansu bezpośrednich spotkań z zainteresowanymi walką o złoto – Chemobudową Kraków i iCar. Blisko utrzymania jest już UBER. Zawodnicy w czerwono-czarnych strojach po triumfie nad AMARĄ oddalili się od ósmego miejsca, jednak by postawić przysłowiową „kropkę nad i” muszą ambitnie przeciwstawić się faworytowi.
NASZ TYP: 2
Frapol – Valeo
Za sprawą triumfu walkowerem nad Chomikiem Gdów strefę spadkową opuściło Valeo. „Pomarańczowi” czują wciąż jednak oddech na plecach goniących przeciwników, a bezpośredni bój Chomika z Capgemini sprawia, że beniaminek nie może być w komfortowej sytuacji. Pewny swego jest już Frapol. Piotr Piłat i spółka nie mają już co prawda szans na upragnione podium, jednak zajmują wysoką czwartą lokatę ze sporą zaliczką nad strefą spadkową. W premierowej potyczce komplet punktów padł łupem Valeo. Możliwy rewanż jest prawdopodobnym scenariuszem!
