II LIGA C
SpyroSoft – PGE Energia Ciepła 2:5
Milowy krok w stronę podium!
W ważnym dla walki o medale spotkaniu górą PGE Energia Ciepła. „Granatowi” już w pierwszej odsłonie zbudowali sobie sporą przewagę, a kapitalny mecz rozgrywał ofensywny duet Paweł Opoka i Karol Bednarczyk. Pierwszy z nich we wtorkowy wieczór skompletował hattricka, drugi zaś do dwóch goli „dorzucił” taką samą liczbę asyst. Pomimo sporych strat ambitnie o ich zniwelowanie walczył SpyroSoft, a dwa trafienia Adriana Olszowskiego dają nadzieję, że zawodnicy w fioletowych koszulkach na zakończenie zimowej edycji pokonają BWI Group.
CelTom – PepsiCo 1:2
Muszą czekać
Wybornie wtorkową potyczkę rozpoczął niżej notowany CelTom. „Żółci” objęli szybkie prowadzenie za sprawą Tomasza Popardy, a gol ten dawał nadzieję na upragnione przełamanie. Kolejne minuty należały jednak do Tomasza Kroka. Zawodnik ten najpierw momentalnie wręcz wyrównał, a po pół godzinie walki zapewnił PepsiCo być może bezcenne dla walki o utrzymanie trzy punkty. Obecnie zawodnicy w granatowych koszulkach znajdują się wprawdzie nad strefą spadkową, jednak swoje mecze zagrają jeszcze sklasyfikowane niżej trzy drużyny.
BWI Group – Cognizant 2:11
Bezlitośni w ofensywie
Tempa w walce o utrzymanie nie zwalnia Cognizant. Tym razem doświadczona drużyna wysoko pokonała BWI Group, a już do przerwy po dwa gole zdobyli Osama Hamed i Elvys Ciorcas. Po zmianie stron na pochwałę zasłużyli Mokhamedkhalid Iakuev, który skompletował hattricka, jak i notujący kilka świetnych interwencji Lauri Pajunen. Dla pokonanych do siatki trafiali Piotr Pilch i Bartosz Gągol, a wykończenia te poprawiły chociaż odrobinę boiskowe humory i dały nadzieję, że BWI Group do końca walczyć będzie o pozostanie na trzecim szczeblu rozgrywkowym!
UBER – System Cold 0:4
Znów są liderem!
Swoje we wtorkowy wieczór zrobił System Cold. Team Marcina Pomiernego pewnie pokonał zawsze groźny UBER i powrócił na pozycję lidera II Ligi C. Czterokrotnie golkipera rywali pokonał świetnie dysponowany Jakub Kostrz, a trzy asysty do swojego dorobku „dorzucił” Damian Marzec. Czyste konto zachował zaś Mikołaj Dyląg, a tym samym 10 zimowa wygrana stała się faktem! Jeśli w najbliższy wtorek System Cold pokona Cognizant bez oglądania się na wyniki innych zapewni sobie upragnione mistrzostwo!
II LIGA D
FC Petarda Wieliczka – Sylvamo 2:3
Minorowe nastroje
FC Petarda Wieliczka potrzebowała dwóch zwycięstw, aby myśleć o pozostaniu w II Lidze! Po wczorajszym meczu z Sylvamo (2:3) wiemy już na pewno, że tak się nie stanie. Po niespełna pięciu minutach ostatnia w tabeli drużyna z Wieliczki prowadziła 1:0, a do siatki trafił Arek Wałaszek. Jeszcze przed przerwą Sylvamo odrobiło straty z nawiązką. Po zmianie stron Mateusz Piekarczyk skompletował hat-tricka. Kontakt złapał Bartek Hutny, wykorzystując dośrodkowanie Arka Wałaszka, ale na więcej zabrakło już czasu. Już w czwartek ostatnia kolejka zmagań w II Lidze D. Zapowiada się fascynująca batalia o króla strzelców. Złoty but dla zawodnika ostatniego zespołu? To byłoby coś!
III LIGA D
Sunday Polska – Vesuvius 11:1
Pierwsze złoto!
Na kolejkę przed końcem złote medale – pierwsze w historii gry w Biznes Lidze - zapewnił sobie Sunday Polska! „Fioletowi” w starciu z Vesuviusem nie pozostawili rywalowi żadnych złudzeń. Świeżo upieczony mistrz urządził sobie ostre strzelanie, trafiając do siatki aż jedenastokrotnie! Marcin Gutwin skompletował hat-tricka i dorzucił tyle samo asyst, a jego gol na 4:0 był ozdobą tej meczu! Kiedy wydawało się, że Sunday Polska zakończy ten mecz z „czystym kontem”, Michała Gałę uderzeniem z własnej połowy zaskoczył Paweł Kotula. Dla „Czarnych” był to ostatni akcent sezonu jesień-zima 23/24. Wygranych czeka jeszcze pojedynek „na szczycie” z INTER-STAL.
III LIGA E
V4 Group – Accenture 6:1
Bez medalu
V4 Group przed sezonem celowało w podium. W ostatecznym rozrachunku do medalu zabrakło naprawdę niewiele. O tym, że team Kuby Kiełbowicza uplasował się na czwartym miejscu zadecydował gorszy bilans bezpośrednich starć z Amigos FC. Gracze w czarnych koszulkach już przed pierwszym gwizdkiem sędziego znali swoje położenie, a mimo to ruszyli ze sporym animuszem. Do przerwy prowadzili 2:0, a po zmianie stron zadali kolejne cztery ciosy. Hat-tricka ustrzelił Kuba Kiełbowicz. Honor przegranych w samej końcówce uratował Vitalii Surmachevskyi.