I LIGA A
BMW M-Cars – Fenix Izolacje 2:11
Do trzech razy sztuka!
Pierwsze zwycięstwo w zimowej edycji wywalczyło Fenix Izolacje! „Granatowi” pewnie pokonali BMW M-Cars, strzelając przy tym aż 11 bramek. Już do przerwy team Radosława Wierzbowskiego prowadził 4:0, a po dwa gole zdobyli Grzegorz Baran i Dawid Gwóźdź. Po zmianie stron obaj zawodnicy skompletowali po hattricku, a swoją wyborną formę potwierdził również Robert Banaszek. W barwach pokonanych na pochwałę zasługują Bartosz Gazda i Dariusz Zębala, a ich dyspozycja daję nadzieję na przełamanie przeciwko SPAW-TOR.
MPGO Kraków – MPO Kraków 2:1
Derby dla MPGO!
Sporo emocji dostarczyło derbowe starcie doświadczonych zespołów. Jako pierwsze na prowadzenie wyszło MPGO Kraków, a błąd w obronie bezlitośnie wykorzystał Jakub Kruszyński. Chwilę później pięknym wykończeniem stan boju wyrównał Patryk Fundament. Po zmianie stron swoją szansę miało MPO Kraków, jednak rzut karny bezbłędnie wybronił Paweł Tatar. Co nie udało się jednym skrzętnie wykorzystali drudzy, a gol z rzutu wolnego Macieja Widlarza zapewnił „Pomarańczowym” pełną pulę.
Colorex – 4F 11:4
Lider nie zwalnia tempa
Nie było niespodzianki w meczu ekip z dwóch zgoła odmiennych biegunów ligowej tabeli. Faworyzowany Colorex bezbłędnie wykorzystał defensywne bolączki przeciwnika, a katem okazał się Mariusz Kwater. Najlepszy snajper „Niebieskich” zdobył osiem bramek i zgłosił swój poważny akces do walki o koronę króla strzelców. Wybornymi asystami popisał się zaś Dominik Karaś (pięć kluczowych podań), a w końcówce swoje trafienie dorzucił również pięknym uderzeniem z rzutu wolnego golkiper – Sebastian Rafałowski. Pomimo sporych strat w szeregach 4F o hattricka pokusił się poprawiając odrobinę boiskowe humory Maksymilian Zięba. Tym samym team Patryka Muchy zostaję samodzielnym liderem I Ligi A. Oby tak dalej!
CB Aluminium – Sparta 3:5
Sensacja!
Z pewnością nie tak poniedziałkowy mecz wyobrażało sobie CB Aluminium. Marzący o Extraklasie team Zbigniewa Marka nieoczekiwanie uległ Sparcie. O ile jeszcze na pierwszy cios Mateusza Gawrońskiego tuż przed przerwą odpowiedział Bartłomiej Łętocha, o tyle wykończenia Adriana Jękota, Kamila Tarkowskiego i Dawida Grojca zapewniły spory margines błędu. W końcówce do odrabiania strat ruszyli „Czerwono-Biali” jednak gole Michała Wojnarowskiego i Zbigniewa Marka okazały się zbyt małym kalibrem, by dopisać do swojego konta chociażby „oczko”.
SPAW-TOR – Angel Poland Group 2:3
Hattrick na wagę trzech punktów
Bardzo zmotywowane do poniedziałkowej potyczki przystąpiło Angel Poland Group. „Granatowi” marzyli o pierwszym zimowym zwycięstwie, a prowadzenie objęli już w 3 minucie, gdy rzut karny na gola zamienił Mateusz Skrzyszowski. To właśnie wyborna postawa napastnika okazała się ostatecznie kluczem do upragnionego przełamania. O ile jeszcze jego pierwsze dwa ciosy ripostowali Jarosław Kamiński i Mikołaj Fischer, o tyle wykończenie głową w ostatniej minucie zmagań zapewnić musiało pełną pule!
II LIGA A
Consultronix - Sprzątamy-Kraków 2:11
Przełamanie Sprzątamy-Kraków
Bez większych przeszkód pierwszy komplet punktów w obecnej edycji Biznes Ligi dopisał do swego zespół Sprzątamy-Kraków. Czerwoni pewnie pokonali Consultronix, dla którego była to druga porażka odniesiona w trzech dotychczasowych meczach. Juz na początku meczu rzut karny na gola zamienił Marco Grandinetti. W 13. minucie na 2:0 podwyższył Damian Soń, który sfinalizował składną akcję swojego zespołu. Jeszce przed przerwą na listę strzelców wpisali się Przemysław Kosiba i ponownie Damian Soń. Tak zaliczka sprawiła, ze gracze w czerwonych koszulkach grali bardzo swobodnie w dtugiej odsłonie, ostatecznie wygrywając 11:2. W końcówce Niebiescy mocno się otworzyli, co kosztowało ich utratę kolejnych goli i ostatecznie wysoką porażkę.
Prisjakt - HSBC 0:7
Groźna broń HSBC
Wciąż bez zwycięstwa na koncie pozostaje Prisjakt. Tym razem gracze w białych koszulkach z czarnymi rękawami wysoko uleglu HSBC. Wynik do przerwy to skromne 0:1, po trafieniu Bartosza Prętnika. Po zmianie stron Prisjakt rzucił jednak wszystkie siły by stratę odrobić. Nie był jednak w stanie dokona, co kosztował go utratę kolejnych goli. HSBC bezlitośnie wykorzystał swoje szanse. Groźną bronią ekipy Marcin Kozery były stałe fragmenty gry, które zwycięski zespół potrafił zamieniać na gole.
PRO-BAU System - Rigor Mortis 7:0
Bezlitośni w kontrze
Kompletem punktów elegitymuje sie PRO-BAU. Tym bardziej o klasie zespołu w szarych trykotach przekonał się doświadczony i zawsze groźny Rigor Mortis. Bordowi z pewnością mieli apetyty by zasiąść samodzielnie na pierwszym miejscu tabeli, jednak PRO-BAU nie pozostawił złudzeń. Juz w 8. minucie wynik otworzył Dmytro Bilenko, który skierował piłkę do siatki płaskim strzałem. W odpowiedzi Rigor Mortis szybko się otworzył i nadziewał sie na kontrataki ze strony PRO-BAU. Beniaminek okazał się bezlitosny i wykorzystał swoje okazje po prostych stratach Bordowych. Na pierwszy plan wyrasta Oleh Polishchuk, który do czterech trafień dołożył asystę.
Perfect Home Heral - Dedax 4:0
Premierowe zwycięstwo
Po raz pierwszy na poziomie II Ligi wygrał Perfect Home Heral. W 7. minucie z dystansu przymierzył Dawid Pilcha i po chwili piłka wpadła do siatki. W kolejnych fragmentach pierwszej odsłony zawodnicy w czarnych koszulkach nadal przeważali, jednak wynik nie uległ zmianie. Dopiero w drugiej połowie Perfect Home Heral postawił kropkę nad "i". W 25. minucie celnie po długim słupku uderzył Paweł Kuk. Ostatnie dwa "słowa" należały do Jana Jędrzejowskiego, który najpierw dobrze odnalazł się w polu karnym, a następnie z nieco większej odległości wykazał się precyzją. W końcówce meczu Dedax miał swoją okazję na gola honorowego, jednak pewnie w bramce Perfect Home zahcował sie Konrad Chrobak.
III LIGA A
Panattoni – FedEx Kurierzy 2:6
Kapitanowie na liście strzelców
FedEx Kurierzy kompletuje trzecie z rzędu zwycięstwo, choć to Panattoni objęło prowadzenie. Silny strzał Tomka Salawy z dystansu zaskoczył golkipera „Czarnych”. Jeszcze przed przerwą faworyt wypracował sobie solidną zaliczkę, a to dzięki duetowi Maciek Cieśla – Dima Storoshuk. W drugiej połowie Maciek Cieśla dokłada czwarte trafienie, a rozmiary porażki Panattoni zmniejsza Michał Wójcik. Obaj kapitanowie na liście strzelców, ale powody do radości ma tylko ten w czarne koszulce. FedEx Kurierzy póki co tylko bilansem bramkowym ustępuje liderującej Florze Kraków, a Panattoni kolejnych punktów w Biznes Lidze będzie musiało szukać w następnej serii gier.
FLORA Kraków – TE Connectivity 5:3
Siła duetu
Świetnie sezon jesień-zima 23/24 rozpoczęła Flora Kraków. Kto by się spodziewał, że team Pawła Filipczyka po trzech kolejkach będzie miał komplet punktów? Nowi zawodnicy szybko wprowadzili się do drużyny, a o sile duetu Darek Przetocki – Antoni Sajnog na własnej skórze przekonał się TE Connectivity. Tym razem Darek skompletował hat-tricka, a jego kolega dorzucił dwa gole. Po drugiej stronie Szymek Gawron robił co mógł, aby poderwać „Pomarańczowych” do walki, ale jego trójpak nie dał nawet remisu. Flora Kraków utrzymuje pozycję lidera III Ligi A i odgraża się, że łatwo go nie odda.
Accor – Black Label 3:3
Sprawiedliwy rezultat
Do samego końca ważyły się losy meczu Accor-Black Label. Ostatecznie, po czterdziestu minutach walki, oba zespoły musiały zadowolić się remisem, który z perspektywy całej rywalizacji wydaje się być rezultatem sprawiedliwym. Po pierwszej połowie nic nie wskazywało, aby Accor miał stracić punkty. Prowadzenie 2:0 po golach Marcina Gzyla i Olka Dzieduszyńskiego. W drugiej połowie Michał Nowak i Grzesiek Blachliński odrobili straty z nawiązką (3:2). Punkt „Granatowym” uratował kolejny debiutant – Maciek Banot.
j-labs – Team Spirit 2:2
Gol bramkarza
Do małej niespodzianki doszło w meczu j-labs – Team Spirit. Pierwsi mieli na koncie dwa zwycięstwa, a drudzy do tej konfrontacji przystępowali bez punktu. Zaczęło się zgodnie z planem, bo to „Brązowo-złoci” na przerwę schodzili z przewagą gola, a zespołową akcję wykończył Szymek Marciniak. Na samym początku drugiej odsłony wyrównał Eryk Jarocki. „Niebiescy” chcieli pójść za ciosem, ale to Team Spirit po raz drugi wysunął się na prowadzenie (Krystian Dudek). Minutę później znowu był remis, a Bartek Dybała dalekim wykopem zaskoczył swojego vis-a-vis! Jak się potem okazało, zdobył ostatniego gola w tym meczu.
III LIGA E
Amigos FC - Pratt&Whitney 2:3
Ciekawie do końca
Po raz drugi w obecnym sezonie wygrał Pratt&Whitney. Po ciekawym spotkaniu gracze w granatowych koszulkach pokonali Amigos FC. W 5. minucie dobrze w polu karnym odnalazł Damian Bożek i otworzył wynik spotkania. Na 2:0 dla Pratt&Whitney podwyższył Mariusz Fic, precyzyjnie kierując piłkę pod poprzeczkę. Jezcze w pierwszej odsłonie gola kontaktowego zdobył Leonardo Visbal i Amigos FC rzuciło wsyztskie siły by doprowadzić do remisu. Bordowi mieli swoje okazje do wyrównania, jednak ich nie wykorzystali. Na trzy minuty przed końcem swojego drugiego gola strzelił Mariusz Fic. Tuż przed gwizdkiem kończącym meczu rozmiary przegranej Amigos FC zmniejszył jeszce Leonardo Visbal.
III LIGA F
KAS – Corgi.pro Team 3:1
3:0 do przerwy
Lepiej to spotkanie rozpoczął KAS, który po nieco ponad pięciu minutach miał już dwubramkową zaliczkę. Wynik otworzył Baran Ekinci, a na 2:0 trafił Umut Bagci. Jeszcze przed przerwą trzeci cios zadał Raul Rubio Gonzalez. Gracze Corgi.pro Team próbowali odpowiedzieć, ale ich strzały były albo niecelne, albo na ich drodze stawał golkiper KAS – Huseyin Celik. Nie zachował on jednak „czystego konta”, bo w drugiej połowie honor przegranych uratował Tomek Organek, wykorzystując podanie brata Krzyśka.