II Liga A
MPO - Colorex 4:3
Bramka za bramkę...
Początek spotkania obiecująco rozpoczęło MPO. W 3. minucie błąd bramkarza wykorzystał Łukasz Błachut. Już dwie minuty później po szybkim kontrataku, wynik podwyższył Andrzej Roman. Do przerwy MPO pewnie prowadziło 2:0. W drugiej połowie Wojciech Głowa zdobył pierwszą bramkę dla Colorexu. W kolejnych minutach trwała walka, bramka za bramkę. Zwycięsko z tej bitwy wyszło MPO, które ostatecznie dzięki jednemu trafieniu więcej, zwyciężyło w tym spotkaniu.
Coca Cola - Interia.pl 4:2
Zmarnowana szansa Interia.pl...
W tym spotkaniu Coca Cola była zdecydowanym faworytem. Zaskakująco lepszym zespołem w pierwszych minutach była Interia.pl. Już w 5. minucie po zespołowej akcji, bramkę zdobył Wojciech Szczurek. Po chwili, Interia.pl mogła podwyższyć prowadzenie, ale kapitalną interwencją popisał się bramkarz Coca Coli. W 11. minucie bramkę wyrównującą zdobył, niezastąpiony w szeregach Coca Coli Jarosław Walczak. Przed przerwą ,,czarni " jeszcze dwukrotnie pokonali bramkarza rywali. W drugiej połowie Interia.pl starała się doprowadzić do remisu. Mimo kilku dobrych sytuacji, ostatnie słowo należało do Coca Coli, która ostatecznie zwyciężyła po raz 4 w tym sezonie.
Fideltronik - iCar II 2:1
Pokaz bramkarskich umiejętności...
Głównymi bohaterami tego pojedynku byli bramkarze. Ich interwencje wielokrotnie chroniły swoje zespoły przed utratą bramki. Na pierwszą z nich, musieliśmy czekać aż do 17. minuty. Świetnie rozegrany rzut wolny, wykończył Sebastian Hanek. W 26. minucie kapitalnym uderzeniem Sylwester Durmała po raz drugi pokonał bramkarza iCar II. Kilka minut później, nadzieje ,,żółtym" przywrócił Krystian Stach, którego bramkę można nazwać ,,stadiony świata". Końcowe minuty spotkania były bardzo nerwowe, a sędzia musiał stopować nerwy piłkarzy żółtymi kartkami. Ostatecznie wynik nie uległ zmianie, a czerwono-biali mogli się cieszyć ze zwycięstwa.
Capgemini - RW Progress 0:11
Capgemini statystami w pojedynku z RW Progress…
Ostatni pojedynek dzisiejszego dnia można nazwać mianem egzekucji. RW Progress od początku zdominowało przeciwnika nie pozostawiając złudzeń, kto jest lepszym zespołem. Do połowy ,,szaro-czarni" prowadzili aż 5:0. Druga połowa nie przyniosła odmiany w grze, a RW Progress dążył do zdobycia jak największej ilości bramek. W ostatniej minucie spotkania wynik na 11:0 ustalił Maciej Maciejewski. Capgemini zalicza bolesną porażkę, nawet bez trafienia honorowego.
II Liga B
Total Fitness Concept - Alexmann 5:6
Wygrana o włos
Na pierwszym spotkaniu tej kolejki Total Fitness Concept podjął zespół Alexmann. Granatowi szybko otworzyli wyniku a po pięciu minutach prowadzili dwoma bramkami. Wtedy rozpoczęła się zacięta walka o punkty i różowi dwukrotnie łapali kontakt, by jeszcze przed przerwą wyrównać wynik. Granatowi zdobywając kolejne dwie bramki mogli się poczuć odrobine pewniej, jednak zdeterminowani różowi szybko złapali kontakt. Po wymianie bramek granatowi nadal prowadzili różnica jednego gola, dzięki czemu zaliczyli tego wieczoru zwycięstwo.
Extend Vision - IMS Budownictwo 5:6
Nieskuteczny pościg
Od pierwszego gwizdka IMS Budownictwo zaczęło zarysowywać swoją przewagę, by na chwile przed przerwa prowadzić trzema bramkami do zera. Czerwoni sekundy przed gwizdkiem na przerwę zdobyli swoją pierwszą bramkę, co nie powstrzymało białych by zaraz po wznowieniu gry dołożyć kolejne dwa gole. Wtedy zaczął się pościg Extend Vision za rywalami, którzy obserwowali jak bramka po bramce topiła się ich przewaga. Pomimo tego gospodarzom zabrakło czasu i sił na wyrównanie wyniku, przez co to IMS Budownictwo zgarnęło komplet oczek.
EC Engineering - Frapol 2:6
Frapol nie zwalnia
Frapol od początku sezonu nie przegrał jeszcze ani jednego meczu i tym razem nie zamierzał tego robić.. po dwóch minutach zobaczyliśmy pierwsza bramkę, by kilka minut później obserwować następną. Po faulu w polu karnym zespół EC Engineering miał szansę na złapanie kontaktu, dzięki czemu na przerwę schodził ze stratą jednej bramki do rywali. Druga odsłona jednak rozwiała wszelkie nadzieje czarnych, którzy pomimo, że drugi raz złapali kontakt trzykrotnie jeszcze ulegli lepiej dysponowanemu Frapolowi, który pewnie wygrywając tego wieczoru dopisał sobie trzy punkty do klasyfikacji.
Valeo - ANSWEAR.COM 4:6
W kratkę
Valeo mistrz z ostatniego sezonu w drugiej lidze zalicza zwycięstwa "w kratkę". Pierwsze i trzecie spotkanie wygrane, a drugie i czwarte przegrane. Chcąc jednak przełamać tę zależność pomimo początkowej straty dwóch bramek na piec minut przed przerwa wyrównali wynik. Granatowi nie zamierzali dawać żadnej taryfy ulgowej i jeszcze przed końcem pierwszej połowy wyszli na skromne prowadzenie. Druga odsłona przyniosła nam kolejna bramkę zespołu ANSWEAR.COM i kolejny raz złapanie kontaktu przez Valeo. Koniec końców to granatowi wygrali to spotkanie, po strzale Valeo zamykającym wynik na 4:6 który choć trochę osłodził gorycz porażki.
III Liga B
Lundbeck - Sterling 3:3
Gra do ostatniej minuty
Już w 2 minucie spotkania ekipa Sterlingu objęła prowadzenie. Na gola ze strony gospodarzy czekaliśmy do 15 minuty, lecz 30 sekund później było już 1:2. Pod koniec pierwszej części gry obie ekipy zdobyły jeszcze po jednej bramce a wynik wynosił 3:2 dla Sterlingu. Druga połowa była bardzo wyrównana. Obie drużyny szukały swoich szans na pokonanie bramkarza rywali, jednak dopiero w 11 minucie bramkę na 3:3 zdobyli gospodarze. W końcowej części meczu było sporo emocji, lecz wynik nie uległ zmianie i obie ekipy podzieliły się punktami.
Epam - Euroclear 4:1
Decydujące 120 sekund
Obie drużyny weszły w ten mecz bardzo spokojnie. Próbowały stwarzać zagrożenie pod bramką rywala jednak nie przynosiło to skutku. W 9 minucie spotkania gospodarze objęli prowadzenie. Taki wynik utrzymał się aż do 16 minuty, gdzie goście prowadzili już 2:0. Ostatnie 120 sekund było bardzo ciekawe, gdyż obejrzeliśmy 3 bramki. Ostateczny wynik tego meczu to 4:1.
Sii - ZasadaAuto.pl 1:3
Świetna pierwsza połowa
Goście wyszli na prowadzenie w 4 minucie meczu. Gdy 6 minut później było 0:2, było wiadomo że o wygraną Sii będzie ciężko. Mimo prowadzenie ekipa ZasadaAuto nie ustawali w atakach. Przyniosło to skutek tuż przed przerwą, gdy strzelili już 3 bramkę. Gospodarze nie poddali się i dalej starali się walczyć o zwycięstwo. Niestety udało im się zdobyć tylko honorową bramkę, a rezultat tego spotkania to 1:3
Porsche - IG 4:2
Walka o każdą piłkę
Bardzo szybko, bo już w 2 minucie gospodarze objęli prowadzenie. IG udało się odpowiedzieć w 11 minucie i taki wynik utrzymał się do przerwy. Obie ekipy stwarzały sobie sporo sytuacji bramkowych. Taka gra przyniosła skutek, w 2 minucie drugiej połowy, gdzie IG wyszło na prowadzenie 2:1. Porsche jednak parę chwil później wyrównało stan rywalizacji, a kilka sekund później prowadzili już 3:2. IG próbowało zmienić rezultat meczu, lecz nie udało im się odrobić strat i przegrali 4:2.
Limbud - Fluvius 1:2
Doskonała obrona Limbudu
Doskonale w ten mecz weszli goście, którzy już w 2 minucie objęli prowadzenie. Kilka minut później było już 2:0 dla Fluvius i wydawało się, że gładko pokonają rywala. Jednak Limbud nie poddawał się i stwarzał swoje okazje. Zaowocowało to bramką kontaktową na 1:2 tuż przed zmianą stron. Po przerwie, każda z drużyn miała swoje okazje na zdobycie bramki, jednaj żadnej z nich nie udało się sforsować obrony rywala. Końcowy wynik tego meczu to 1:2.
