EXTRAKLASA
RMF MAXXX – Green Cell 7:2
Bez niespodzianki
W spotkaniu drużyn z dwóch zgoła odmiennych biegunów ligowej tabeli pewne zwycięstwo lidera! RMF MAXXX od początku do końca w pełni panował nad boiskowymi wydarzeniami i już do przerwy prowadził 2:0. Na szczególne słowa uznania zasługuję postawa ofensywnego trio – Dominik Juszczak, Dawid Serafin i Jakub Sieprawski. Pierwszy w środowy wieczór skompletował bowiem hattricka. Drugi pokonał Miłosza Kosowskiego czterokrotnie. Trzeci natomiast swój występ okrasił pięcioma kluczowymi podaniami potwierdzając, że tytuł najlepszego asystenta zdobył w pełni zasłużenie. W końcówce dla pokonanych honorowo trafili Piotr Maj i Piotr Hajnrych. Wszystko to sprawia, że team Karola Kościółka odnosi 11 zwycięstwo i potwierdza, że znajduję się w wybornej dyspozycji!
Bar Mateo – MPEC 5:4
Hit dla Baru Mateo!
W najciekawszym meczu zamykającej sezon kolejki górą Bar Mateo! Powracająca na podium doświadczona drużyna szybko objęła dwubramkowe prowadzenie, a sposób na Pawła Hebdę znaleźli Jakub Dziedzic i Mateusz Kurylak. Kapitan „Żółtych” nie zwalniał tempa i w środowy wieczór skompletował hattricka. Rozmiary porażki próbowali niwelować Dariusz Nowak (dwa gole i asysta) i Piotr Dębski (jedno trafienie). Na doprowadzenie do wyrównania zabrakło już jednak czasu i to Bar Mateo dopisuję do swojego konta w pełni zasłużone trzy punkty!
Business Elite Kraków – Korporaci 5:7
Zostają w elicie!
Niesieni ostatnim zwycięstwem z Ortotop Centrum Medycznym i tym razem wyżej notowanego rywala od początku zaatakowali Korporaci. W ich poczynaniach brakowało jednak odrobiny skuteczności, a strzelecki impas dopiero po kwadransie dwukrotnie przerwał Dariusz Gawęcki. „Czerwoni” w pełni panowali nad boiskowymi wydarzeniami i powiększali swoją przewagę. Hattricka skompletował Gawęcki, a do bramki trzy asysty „dołożył” Marcin Makuch. W końcówce boiskowe rozprężenie przeciwnika wykorzystało Business Elite Kraków. „Żółci” za sprawą Ruslana Frytskyiego, Viacheslava Serbeniuka i Ivana Kransenskyiego odrobili sporą część strat, lecz na wywalczenie przynajmniej remisu zabrakło już czasu. Tym samym Korporaci pozostają w Extraklasowej elicie na kolejny sezon. Gratulujemy!
Ortotop Centrum Medyczne - Codewise 3:7
Zrobił różnicę!
Z olbrzymim animuszem środową potyczkę rozpoczął marzący o utrzymaniu Ortotop Centrum Medyczne. Beniaminek za sprawą Tomasza Kawy szybko prowadził 1:0. Cios ten spotkał się z błyskawiczną ripostą Macieja Łuczaka. Zawodnik ten w pełni zasłużył na tytuł MVP potyczki raz po raz nękając Patryka Kądzielawę. W ostatecznym rozrachunku trafił on do siatki czterokrotnie, co w kombinacji z Arturem Kaczmarczykiem i Krystianem Wroną (po jednym golu i asyście) zapewnić musiało czwarte miejsce w tabeli! Tym samym w starciu beniaminków górą Codewise! Porażka boli tym bardziej, że spycha Krzysztofa Miśkowca i spółkę na powodujące spadek siódme miejsce w tabeli.
III LIGA C
Spyrosoft – Consultronix 3:5
Historyczny awans!
Do samego końca walczyli o mistrzostwo, ale ostatecznie gracze Consultronixu muszą zadowolić się srebrnymi medalami! „Niebiescy” osiągnęli najlepszy wynik w historii występów w Biznes, awansując do drugiej ligi. Ze SpyroSoftem nie było tak łatwo (1:2 do przerwy). Dopiero po zmianie stron na boisku zarysowała się przewaga teamu Piotrka Barańskiego, który odrobił straty z nawiązką. Kontakt złapał jeszcze Grzesiek Machnio, ale kilkadziesiąt sekund później odpowiedział Miłosz Dudzicz, ustalając rezultat końcowy.
Fluvius – Napad.pl/Dahua Technology 3:5
Hat-trick najlepszego strzelca
Po dwunastu minutach Fluvius prowadził 2:0 i wydawało się, że „Biało-czerwoni” mają sytuację pod kontrolą. Nic bardziej mylnego! Z czasem dał o sobie znać Mariusz Nawrot, który jeszcze przed zejściem na przerwę odrobił straty! Król strzelców III Ligi C (sezon zakończył z 29 bramkami) po zmianie stron skompletował hat-tricka, a wygraną Napad.pl/Dahua Technology przypieczętował jeszcze Patryk Maślanka. Fluvius mimo ambitnej postawy nie zdobył wczoraj nawet punktu i rozgrywki wiosenno-letnie kończy na siódmym miejscu. Zwycięzca tej pary uplasował się dwie pozycję wyżej.
Tecnocasa – ICEO 2:1
Utonął w objęciach kolegów!
Tecnocasa, aby zapewnić sobie tytuł mistrzowski potrzebowała „tylko” punktu. ICEO, które do samego końca walczyło o brąz musiało zgarnąć pełną pulę. To właśnie team w czerwonych strojach lepiej rozpoczął to starcie (gol Michała Kościelniaka). Jeszcze przed przerwą wyrównał Kacper Kil, który zdecydował się na uderzenie z dystansu. W drugiej połowie ICEO próbowało przechylić szalę na swoją korzyść, ale to Łukasz Winczowski zadał decydujący cios, po czym utonął w objęciach kolegów! Tecnocasa zdobywa historyczne mistrzostwo, a ekipa Mateusza Klisia sezon wiosna-lato 2021 kończy poza podium.