UBER – Chemobudowa Kraków
Spotkanie dwóch drużyn ulokowanych na ligowym podium. Drugą lokatę zajmuje Chemobudowa Kraków. Zimowy debiutant imponuje swoją skutecznością i do tej pory zgromadził dwadzieścia sześć punktów nie przegrywając nawet meczu. „Oczko” niżej znajduję się UBER. Gracze w czerwono-czarnych strojach w pięciu meczach zdobyli aż dwanaście punktów i dzięki temu zanotowali spory awans w klasyfikacji. W premierowym boju padł remis. Teraz też spodziewamy się ciekawego widowiska, w którym emocje powinny nam towarzyszyć do końcowego gwizdka.
NASZ TYP: X
CREADIS – QVC Poland
Ze zmiennym szczęściem radzi sobie w zimowym sezonie QVC Poland. Zawodnicy w białych koszulkach w czterech spotkaniach zdobyli zaledwie cztery punkty i mają już tylko matematyczne szanse na włączenie się do walki o podium. Dużo gorzej radzi sobie CREADIS. Team Macieja Rogi odnotowuje niechlubną passę czterech porażek, co powoduje, że „Czarni” zajmują odległe dziewiąte miejsce. Wszystko wskazuje więc na to, ze powtórka wyniku z listopadowej potyczki (4:2) jest wielce prawdopodobna.
NASZ TYP: 2
EC Engineering – Sappi
Po dwóch wygranych porażkę w dziesiątej kolejce poniosło znajdujące się w dolnych rejonach klasyfikacji EC Engineering, które nie potrafiło znaleźć sposobu na dobrze prezentującego się UBER’a. Dziś o powrót na zwycięską ścieżkę będzie niesłychanie trudno, gdyż po drugiej stronie barykady staję liderujące Sappi. Powracająca po krótkiej przerwie drużyna zdecydowanie wygrała trzy ostatnie boje i pewnie kroczy po złote medale. Jeśli „Niebiescy” zagrają równie skutecznie jak w poprzednich tygodniach, nie powinni mieć problemu ze zgarnięciem pełnej puli.
NASZ TYP: 2
FedEx – TDEC
Dobrze ostatnie tygodnie może wspominać doświadczony FedEx. „Biało-Fioletowi” w czterech spotkaniach zdobyli aż dziewięć punktów, dzięki czemu znaleźli się na wysokim czwartym miejscu, ze sporą jednak stratą do podium. Przesłanki do podtrzymania dobrej serii są spore, bowiem rywalem TDEC, który zamyka klasyfikację III Ligi D. Zimowy debiutant zgromadził do tej pory zaledwie trzy „oczka” za triumf z Prisjaktem i ewentualne powiększenie dorobku dzisiejszego wieczoru jest mało prawdopodobne.
NASZ TYP: 1
IBM SWG – Prisjakt
Potyczka dwóch sąsiadów ze środkowych rejonów klasyfikacji. Pierwszy bezpośredni mecz przyniósł sporo emocji, bowiem górą okazał się Prisjakt, triumfując jednak minimalnie – 5:4. Podobny scenariusz dzisiejszego dnia jest również możliwy. Minimalnym faworytem wydaję się być Prisjakt. Team Pawła Mroczki odnotowuje serię dwóch zwycięstw, w czasie której punktowych złudzeń pozbawił CREADIS i FedEx. W gorszych humorach do spotkania tego podchodzi zespół Wojciecha Misia. „Niebiescy” w trzech poprzednich meczach zdobyli zaledwie punkt. Wszystko to sprawia, że nie upatrujemy ich w roli faworyta, jednak sądzimy, że jeśli wzniosą się na wyżyny swoich piłkarskich umiejętności stać ich na punktową zdobycz.
