W strugach deszczu do późnego wieczoru

EXTRAKLASA

 

MPEC Kraków – CB Aluminium

Nadrobione zaległości

Historia starć MPEC – CB Aluminium sięga do 2019, kiedy to obie ekipy spotkały się ze sobą po raz pierwszy. Sukcesywnie, w każdym sezonie oba teamy wywalczały awans. W Extraklasie znacznie lepiej radzi sobie MPEC, który ma na swoim koncie tytuł wicemistrzowski. Również i w tej edycji o wyższe cele walczy zespół Patryka Tomczyka, co było widać we wczorajszym, zaległym meczu. CB Aluminium stać było jedynie na honorowe trafienie Michała Wojnarowskiego. Wcześniej golkiper CB musiał siedmiokrotnie wyciągać piłkę z sieci! MPEC do liderującego RMF Maxxx traci dwa punkty. Czy tym razem uda się wywalczyć upragniony tytuł mistrza Extraklasy?

 

I LIGA B

 

Estate Dealer – Baukrane 4:1

Hat-trick kapitana

Po podaniu Mateusza Ziółki do siatki trafił Kamil Ostrowski i to Baukrane objęło prowadzenie. Estate Dealer próbowało odpowiedzieć, ale taki rezultat utrzymał się aż do przerwy. Po zmianie stron dał o sobie znać wracający po krótkiej przerwie Jurij Ziniak. Kapitan „Biało-czarnych” trzykrotnie pokonał Pawła Cerazego, jedno trafienie dorzucił Maciek Skiba i ósma victoria w tym sezonie stała się faktem! Estate Dealer potwierdza mistrzowskie aspiracje i powiększa przewagę nad teamem Łukasza Zatonia, który też ma chrapkę na złoto. Najpierw musi skupić się na powrocie na ligowe podium, bo póki co znajduje się tuż za nim.

Meblomix&Mazur Truck Serwis – Inter Kraków  2:2

Pierwszy remis!

Taka sytuacja miała miejsce po raz pierwszy w tym sezonie. Meblomix&Mazur Truck Serwis  we wcześniejszych jedenastu potyczkach ani razu nie dzielili się punktami z oponentem! Zaczął od utraty gola, kiedy to Giannandrea De Micco znalazł drogę do siatki. Wyrównał jeszcze przed przerwą Maciek Wójtowicz. Po zmianie stron do trafienia dorzucił asystę, po której bramkę na 2:1 zdobył Daniel Stępak. Korzystnego wyniku nie udało się utrzymać. Punkt Interowi Kraków zapewnił Oleksandr Stoliarov. Mimo okazji obu teamów, rezultat już nie uległ zmianie!

Waleczne Serca – Codewise 3:4

Lider na dwie kolejki przed końcem

To starcie miało być pojedynkiem dwóch czołowych napastników w tej lidze. Mowa tu oczywiście o Damianie Świątku (Waleczne Serca) i Kacprze Kęsce (Codewise). Minimalnie lepsze liczby w tym starciu miał ten pierwszy, który do bramki dorzucił dwie asysty. Z wygranej cieszył się jednak Kacper, który razem ze swoim bratem Karolem miał duży wpływ na końcowy rezultat. Codewise wygrywa tę wojnę nerwów i po 12. kolejkach zasiada na fotelu lidera! Andrzej Kozubowski i jego team będą chcieli ten stan utrzymać, jak najdłużej. Znajdzie się kilku, którzy będą chcieli im te plany pokrzyżować.

 

II LIGA B

 

Jacobs – Prisjakt 5:1

Wskoczyli na „pudło”

Pierwsze trzy gole w tym meczu zdobyli gracze Prisjaktu, ale to Jacobs prowadził 2:1. Sporo pecha mieli Jędrzej Filipowicz i Łukasz Zyguła, którzy niefortunnie skierowali futbolówkę do własnej siatki. Te prezenty dodały animuszu „Niebieskim”, którzy za sprawą gola Łukasza Kubiszewskiego na przerwę schodzili, prowadząc 3:1. Po zmianie stron Prisjakt próbował odwrócić losy tego starcia, ale brakowało skuteczności. Z tą z kolei nie mieli problemu Krzysiek Błoński i Krzysiek Michalski, którzy przypieczętowali zwycięstwo Jacobsa. Co ono zmienia w ligowej tabeli? A no to, że team Kamila Skórzyńskiego wskakuje na podium, bardzo zbliżając się do pokonanych. Zapowiada się elektryzująca walka za plecami ORLEN OIL o pozostałe stopnia „pudła”!

 

II LIGA C

 

Colorex – iCar II 9:4

Nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa

W zaległym spotkaniu, w strugach deszczu lepszy okazał się Colorex, który błysnął skutecznością, zdobywając aż dziewięć goli. Pewnie nie udałoby się to, gdyby w bramce iCara II pojawił się ich podstawowy bramkarz, a nie „łatający dziury w składzie” Rafał Jurkowski, ale wynik idzie w świat, a punkty dopisujemy do konta zespołu Patryka Muchy. „Niebiescy” tracą do podium pięć punktów, ale jak zapowiadają, nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa i w ostatnich czterech meczach będą chcieli zgarnąć pełną pulę! „Taksówkarze” po wczorajszej porażce mają już raczej matematyczne szanse na wywalczenie medali.

 

II LIGA D

 

Chemobudowa Kraków – CMI 3:8

Bez taryfy ulgowej

Nie ma co liczyć na taryfę ulgową mistrza. CMI mimo zapewnienia sobie złotego medalu i awansu do pierwszej ligi chce ten sezon zakończyć w jak najlepszych nastrojach. „Biało-czerwoni” nie dali większych szans Chemobudowie Kraków! O porażce „Niebieskich” zadecydowała pierwsza połowa, którą team Arka Chlebowskiego przegrał aż 0:6. Po przerwie oglądaliśmy nieco bardziej wyrównaną rywalizację, ale wciąż CMI kontrolowało przebieg boiskowych wydarzeń. Hat-tricka skompletował Piotrek Kwilosz i w dużym stopniu przyczynił się do odniesienia jedenastego zwycięstwa w bieżącej, mistrzowskiej kampanii. Czy kapitan będzie mógł cieszyć się z edycji zakończonej bez porażki?

Sabre – ProEko 7:9

Odwrócili losy meczu

Aż szesnaście bramek oglądaliśmy w meczu Sabre – ProEko. Oba teamy zagrały ze sobą w „otwarte karty”, skupiając wszystkie siły na ofensywie! Lepiej zaczęli „Czerwoni”, którzy prowadzili przez prawie całą pierwszą połowę, na przerwę schodząc z wynikiem 6:4! ProEko, które dzięki porażce AMARY zachowuje jeszcze całkiem spore szanse na podium, wzięło się w garść i w drugiej odsłonie odrobiło straty z nawiązką! Ogromna w tym zasługa Wojtka Burchela, autora pięciu goli i dwóch asyst! Sabre, które znajduje się na przeciwnym biegunie, może żałować, że w pojedynku, w którym strzela aż siedem bramek, nie zdobywa nawet punktu!

Vicenti – AMARA 3:2

Liga będzie ciekawsza

Do wyścigu o podium – drugie i trzecie miejsce, bo mistrza już znamy – dołącza Vincenti. Andrea Latino i jego koledzy, pokonując AMARĘ, zrównali się punktami z ProEko, a do teamu w biało-fioletowych strojach tracą tylko dwa „oczka”. AMARA słabo zaczęła, bo już po dziesięciu minutach musiała odrabiać dwubramkową stratę! Po zmianie stron kontakt złapał Dawid Piłat, ale próbę pościgu skutecznie przerwał Andrea Latino. Tomek Malinowski nie dawał za wygraną, ale jego gol nie dał nawet punktu i niespodzianka stała się faktem. AMARA na własne życzenie komplikuje sobie walkę o wicemistrzostwo, a na dodatek daje drugi oddech swoim najgroźniejszym rywalom i do końca będzie musiała zachować czujność, aby nie wypaść z pierwszej trójki!

 

 

III LIGA C

 

Total Fitness Concept – BNP Paribas 0:6

Trzecie „czyste konto”

BNP Paribas już po niespełna trzech minutach i golu Kacpra Nowakowskiego objął prowadzenie. „Bankowcy” próbowali pójść za ciosem, ale długo nie mogli przełamać defensywy Total Fitness Concept. Ta sztuka udała im się tuż przed przerwą. Po zmianie stron Przemek Bartyzel i spółka próbowali odwrócić losy tego meczu, ale nie byli w stanie znaleźć sposobu na pokonanie Nikodema Capka. Zawodnicy BNP Paribas dorzucili kolejne bramki i w dobrych nastrojach udali się do domu. Piotr Knapik i jego koledzy po raz trzeci w tym sezonie zachowują „czyste konto” i utrzymują się na trzeciej lokacie, tracąc do prowadzącej dwójki tylko punkt!

EQTEK – REN-BET 9:1

Zgodnie z planem

Faworyt tego meczu mógł być tylko jeden, ale ku zaskoczeniu wielu to REN-BET jako pierwszy zaskoczył rywala! Gola zdobył Wojtek Jastrzębski. Wyrównał Rafał Woźniak, który tak niefortunnie próbował wybić piłkę z pola karnego, że skierował ją do siatki „Budowlanych”! Lider po prezencie zabrał się za strzelanie bramek i na przerwę schodził z bezpieczną, kilkubramkową przewagą. Po przerwie Maciek Różycki dorzucił „trójpak” i skończył ten mecz z czterema trafieniami! „Czerwoni” zgodnie z planem zgarniają komplet punktów i utrzymują się na fotelu lidera.

Armatis-lc Polska – CREADIS 10:0

„Dwucyfrówka”

Wszyscy, którzy spodziewali się zaciętego starcia – na boisku zameldowały się dwie ekipy, które walczą o podium – mogli się naprawdę rozczarować. Armatis-lc Polska nie zostawił suchej nitki na graczach CREADIS i zafundował im „dwucyfrówkę”, choć po pierwszych dwudziestu minutach (2:0) nic nie wskazywało na taki przebieg tego starcia. Maciek Roga i spółka nie mogli zatrzymać duetu Gloire Babingui – Dias Tamba, który po przerwie zaprezentował szeroki wachlarz technicznych umiejętności. Armatis-lc Polska utrzymuje się w ścisłym czubie, zachowując szanse na złoto! CREADIS mocno skomplikował sobie walkę o ligowe podium.

MPO Kraków – WEBCON 8:1

Wygrywać i czekać na ruch przeciwników

Gdzie trzech się bije, tam czwarty skorzysta? MPO Kraków nie odpuszcza i liczy, że ich najgroźniejsi konkurenci gdzieś po drodze pogubią punkty i to team Adama Pawłowskiego skończy ten długi sezon na „pudle”. Aby tak się stało, oprócz potknięć innych zespołów, trzeba wygrywać swoje mecze. Plan ten wczoraj udało się zrealizować. WEBCON był w stanie pokusić się jedynie o trafienie otwierające to starcie. Później wraz z upływającymi minutami rozkręcał się znacznie bardziej doświadczony zespół MPO Kraków. Świetne zawody rozegrał Maciej Podsiadło, który skompletował hat-tricka. 

 

Marcin Kluska

Masz pytania? Porozmawiaj Dyrektor ds. sprzedaży
i marketingu
T: +48 505 165 566 m.kluska@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Kamil Dulański

Masz pytania? Porozmawiaj Administracja rozgrywek
T: +48 505 200 998 biuro@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Tomasz Duda

Masz pytania? Porozmawiaj Grafika || Video
Social media
Sprzedaż strojów
T: 530 713 312 t.duda@biznesliga.pl Zadaj pytanie
Extraklasa
Pozycja
Gracz
Mecze
Czyste konta
Zobacz pełną tabelę
III Liga F
Pozycja
Gracz
Mecze
Czyste konta
Zobacz pełną tabelę