BIZNES LIGA: Kończy się sezon jesień-zima 2011-2012. CentroClima wchodzi do Extraklasy. Przed jakimi dylematami stanęliście na starcie nowego sezonu?
RAFAŁ KOZIEŁ: Awans do Ekstraklasy był podstawowym celem jaki sobie założyliśmy przed sezonem, a który udało nam się zrealizować. Wraz z ostatnim meczem wszystkich razem i każdego z osobna zapytałem jakie ma plany związane z dalszą zabawą w Biznes Lidze. Chciałem by CentroClima trwała dalej, taka też była wola prezesów CentroClima za co bardzo dziękuję. Przez cały sezon udało się stworzyć atmosferę w drużynie a i gra wyglądała obiecująco, toteż szkoda byłoby zmarnować możliwości cotygodniowych spotkań we wspólnym gronie, sposobności gry i możliwości rywalizacji z innymi drużynami. Daliśmy sobie czas do namysłu by na Gali kończącej sezon wiosna - lato 2011 się spotkać i określić swoje stanowisko. Większość była na tak. Robert Nazarewicz zrezygnował. Zresztą nosił się z takim zamiarem, zatem zaskoczenia nie było. Roberta zastąpiliśmy Mariuszem Wyrobą, który udanie wkomponował się w zespół i był to bardzo dobry wybór. Wątpliwości czy też oferty z innego zespołu mieli Artur Nazarewicz i Paweł Komisarek. O ile Artur podjął w miarę szybko decyzję o pozostaniu, o tyle "Komi" miał ciężki orzech do zgryzienia. Wiem jaki miał dylemat i tym bardziej się cieszę i doceniam fakt, iż postanowił zostać i pomóc drużynie. Nie będę ukrywał, że bardzo mnie zależało na tych dwóch zawodnikach, gdyż ich brak mógłby odbić się na decyzji pozostałych zawodników.
BL: Zeszły sezon przyniósł II miejsce w I Lidze, za plecami zawsze groźnego NightNewsa. Jesteś zadowolony z takiego wyniku?
RK: W przekroju całego sezonu, tak i uważam, że II miejsce było sprawiedliwe. Nie wiem, czy NightNews był wtedy personalnie od nas lepszy, ale nie stracił punktów z innymi zespołami. Pomimo, że z naszą drużyną raz przegrał i raz zremisował. Pierwsze miejsce przegraliśmy tak naprawdę z Can-Packiem, dwukrotnie ulegając tejże drużynie. Wracając do NightNewsa - teraz po kilku wzmocnieniach jest to zespół kompletny i poza zasięgiem pozostałych ekip.
BL: Dzisiaj jesteście w Extraklasie, wśród najlepszych ekip ligi. Jaki Twoim zdaniem jest poziom na najwyższym szczeblu?
RK: Poziom jest naprawdę bardzo solidy. Zresztą wystarczy po nazwiskach popatrzeć kto gra w Biznes Lidze. To musi gwarantować dobry poziom rozgrywek. Poza Lorenzem, który odstaje od reszty stawki i NightNewsem, który tą ligę już wygrał, 8 pozostałych zespołów prezentuje podobny poziom. O wynikach często decyduje dyspozycja dnia zespołu czy odrobina szczęścia w grze, tudzież kadra zespołu w danym dniu.
BL: Jaki był cel przed obecnym sezonie?
RK: Zdecydowanie utrzymanie było i jest naszym nadrzędnym celem. Wiedzieliśmy, że NightNews będzie mocny, tak samo jak Art-Gum czy Especto. Oknoplast, InterCars czy Barbakan to zespoły, które grają w ekstraklasie nie pierwszy sezon zatem chłodno kalkulowaliśmy kogo możemy ograć by zapewnić sobie ekstraklasowy byt.
BL: Jak przebiega realizacja celu, który sobie wyznaczyliście?
RK: Jesteśmy przy końcówce pierwszej rundy i jest dziwnie (śmiech). Do 3 miejsca mamy 3 punkty straty, a nad miejscem spadkowym też 3 punkty przewagi. Ciężko po 4-5 spotkaniach oceniać rundę czy sezon. Zaczekajmy do jej końca, wtedy będzie czas na szerszą analizę naszej gry.
BL: Aktualnie jesteście w środku tabeli, ale macie jeden mecz zaległy. To dobra pozycja do walki o podium, tym bardziej, że do składu po karencji wraca Tomasz Pabian. Będzie to duże wzmocnienie przed kluczowymi spotkaniami?
RK: Tak, pozycję wyjściową mamy niezłą. Trzeba wygrać mecz zaległy, nie stracić punktów z Oknoplastem czy Art- Gumem i możemy być na podium lub tuż za nim po pierwszej rundzie rozgrywek. Cieszymy się, że do gry wraca Tomek, bo to solidny zawodnik, który jest potrzebny naszej drużynie.
BL: W obecnym sezonie masz na swoim koncie 2 bramki. Przyzwyczaiłeś nas jednak do lepszej skuteczności. Jaki jest powód takiego, a nie innego stanu Twojego konta bramkowego?
RK: No tak, trochę słabo z moimi bramkami (śmiech). Ciężko będzie strzelić 30 bramek jak w poprzednim sezonie J Już zupełnie poważnie to uważam, że nie można porównywać dorobku strzeleckiego z zaplecza Extraklasy do bramek w Extraklasie. Inny poziom, lepsi obrońcy, bramkarze. Ciężej o sytuację i jej skuteczne wykończenie. W kilku sytuacjach mogłem się jednak lepiej zachować i dorobek byłby wyższy. Proszę jednak wierzyć, że ilość strzelonych bramek dla mnie ma średnie znaczenie. Mogą trafiać wszyscy moi partnerzy z zespołu - nie ja. Najważniejsze byśmy osiągali zadawalające rezultaty i cieszyli się z uczestnictwa w zabawie jaką jest Biznes Liga. Czyż nie o to w tym wszystkim chodzi..?
BL: Jesteś kapitanem swojego zespołu. Przybliż nam proszę wymogi tej funkcji. Czy w rozgrywkach Biznes Ligi bycie kapitanem to trudne zadanie?
RK: Uważam, że funkcja kapitana w Biznes Lidze jest bardziej reprezentacyjna. Nie zauważyłem by specjalnie pomagała w rozmowach czy negocjacjach z arbitrami spotkań (śmiech). Z racji tego, że jestem kapitanem tłumacze się prezesom CentroClimy Dawidowi Kozyrze i Jarkowi Hrehorowiczowi z wyników J Zależy nam by byli zadowoleni z wyniku bo ze swojej strony dokładają wszelakich starań by nam jako drużynie niczego nie brakowało.
BL: Pobawmy się w typy: Jak Twoim zdanie pędzie wyglądało podium Extraklasy po zakończeniu sezonu?
RK: Wygra NightNews - bez wątpienia. I tylko tego jestem pewny. Pozostałe miejsca to niewiadoma. Ciężko wytypować podium, bo 2-3 mecze mogą diametralnie odwrócić tabelę. Pozwolę sobie jedynie wskazać kandydatów do podium : Art-Gum, Especto, Barbacan, InterCars, Oknoplast i CentroClima.
Wywiad autoryzowany
