Wrócił stary, dobry ALIOR?

W poniedziałkowy wieczór rozegraliśmy trzy spotkania, w tym jedno zaległe, w którym ALIOR Bank podejmował Capgemini. O godz. 19 na rozgrzewkę wybiegli siatkarze Donimirskiego Pałacu Pugetów oraz właśnie Capgemini, które podobnie jak ,,Bankowcy’’, tego wieczoru mieli do rozegrania dwa mecze. Zdecydowanym faworytem były ,,Waleczne Serca’’ i potwierdziły to na parkiecie. W pierwszym secie ich przewaga nie podlegała żadnej dyskusji. Kapitan Pałacu – Kasia Konderak zagrzewała swój zespół do jeszcze większego wysiłku, ale ostatnia ekipę siatkarskich zmagań stać było na zdobycie zaledwie 12 punktów. Po zmianie stron ,,Czarni’’ zaprezentowali się z lepszej strony, długo nie pozwalali przeciwnikowi odskoczyć na więcej niż pięć ,,oczek’’, nawet objęli prowadzenie, ale w końcówce Capgemini popisało się skuteczną i odrzucającą od siatki zagrywką, co przyniosło efekt w postaci wygranego seta i całego spotkania.

Najciekawiej zapowiadające się starcie ALIOR Banku z Biprotechem nie rozczarowało. Od początku widać było, że aktualni mistrzowie gorzej radzą sobie bez Maćka Brzyskiego i Karoliny Sikory, szczególnie jeśli chodzi o wystawę. Z kolei w szeregach ,,Bankowców’’ wszystko funkcjonowało, a na pierwszy plan wybijał się Mateusz Czerwiński, bombardujący niemiłosiernie rywala. Kluczowe dla losów pierwszego seta były as serwisowi Bartka Olszewskiego oraz blok Michała Smatrasa. W drugim secie ,,Niebiescy’’ zaczęli od mocnego uderzenia i szybko wyszli na kilkupunktowe prowadzenie. ALIOR nie dawał za wygraną, doszedł rywala, odrobił straty z nawiązką, a w końcówce po raz kolejny zafunkcjonował blok i niespodzianka stała się faktem. Ekipa Pauliny Witek udanie rozpoczyna rundę rewanżową i zapowiada, że w drugiej części sezonu będziemy świadkami ich marszu w gore. Trzymamy Panią Kapitan za słowo.

Na zakończenie, nadrobiliśmy zaległości. Capgemini naładowane pozytywną energią i swieżą krwią w postaci Bartka Sękowskiego zaskoczyło ALIOR Bank i w pewnym momencie prowadziło już 13:6. Kilkupunktowej przewagi ,,Biało-niebiescy’’ już nie oddali do samego końca pierwszego seta. W drugim oglądaliśmy zupełnie inne oblicze ,,Bankowców’’, którzy zdemolowali przeciwnika, dając mu zdobyć zaledwie 9 punktów. W tie-breaku ekipa Pauliny Witek również nie pozostawiła oponentowi żadnych złudzeń i wygrała do 7, a cały mecz 2:1. Dwie wygrane ALIOR Banku wywindowały ten zespół na czwarte miejsce. 

Marcin Kluska

Masz pytania? Porozmawiaj Dyrektor ds. sprzedaży
i marketingu
T: +48 505 165 566 m.kluska@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Kamil Dulański

Masz pytania? Porozmawiaj Administracja rozgrywek
T: +48 505 200 998 biuro@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Tomasz Duda

Masz pytania? Porozmawiaj Grafika || Video
Social media
Sprzedaż strojów
T: 530 713 312 t.duda@biznesliga.pl Zadaj pytanie