Z Cancun na Dekerta

Extraklasa

 

Queen Bee Poland – Electrosmart 2:2

Od 0:2 do 2:2

Już w drugiej minucie pierwszego gola w barwach Queen Bee (wcześniej występował w Avalonie) zdobył Ardasher Mamadrizobekov. Za ciosem poszedł Igor Lyvka i wydawało się, że team Mykola Kasianenki ma sytuację pod kontrolą. Nic z tego! Jeszcze przed przerwą kontakt złapał Janek Hołowacz, a po zmianie stron do gola dorzucił asystę przy trafieniu Przemka Koguta. Jak się potem okazało był to gol, ustalający końcowy rezultat tej potyczki. Remis 2:2 i chyba jest to sprawiedliwy wynik, choć zainteresowani mogą mieć z goła odmienne zdanie.

Brotherm – State Street 8:2

Brał udział przy połowie goli

Brotherm jak na razie gra mocno „w kratkę”. W czterech meczach odnotował dwa zwycięstwa i tyle samo porażek. Wczoraj „Czarni” mieli powody do zadowolenia, pokonując State Street (8:2), a do wygranej poprowadził ich Patryk Malada, który miał udział przy połowie goli (2+2). Hat-tricka skompletował Oleg Polishchuk, a cegiełkę do wygranej dołożyli jeszcze Andrzej Papierok, Kamil Kubic i debiutujący w Biznes Lidze Pavlo Hryshkevych. Dla przegranych strzelali: Dawid Flak i Marcin Siwek. W tabeli Brotherm jest w połowie stawki, a „Niebiescy” z punktem póki co w strefie spadkowej.

Perfect Home Heral – Rafis 2:6

Z Cancun na Dekerta

Kilka dni temu Krystian Stanecki i Norbert Jaszczak zostali Mistrzami Świata Socca! Teraz obaj wrócili ze słonecznego Cancun i skupiają się na walce o obronę tytułu Mistrza Extraklasy, a wczorajszy mecz z Rafisem (2:6) pokazał, że na pewno nie będzie to łatwe zadanie. Już po dziesięciu minutach Perfect Home Heral przegrywał 0:3. Swój team do walki próbował poderwać Krystian, zdobywając gola z dystansu, ale tego dnia to na niewiele się zdało. Chwilę wcześniej efektowną bombą pokonał go Arek Chlebowski, jeden z aktorów wczorajszego widowiska. „Błękitni” pokonują team Mateusza Herdeckiego już po raz drugi. Czekamy na rewanż!

WKS Koniusza – Estate Zina 6:5

Szalony mecz i zaskakujący końcowy rezultat!

Tak w dużym skrócie można opisać rywalizację WKS Koniuszy z Estate Zina. Po niespełna kwadransie gry zespół Jurija Ziniaka prowadził 4:0. Co więcej, na dziesięć minut przed końcem miał niewielką przewagę, ale po końcowym gwizdku arbitrów nie mógł dopisać nawet punktu! Na gole Kacpra Kęski (2), Oliwiera Bogusławskiego, Roberta Dąbrowskiego i Vladislava Kharchuka skutecznie odpowiadała drużyna z Koniuszy. Dublety Mateusza Zasady (2), Damiana Wójcika (2) i gole Tomka Grzegórzki oraz Piotrka Buckiego dały minimalną wygraną (6:5).

Dynamo/Grand Building – INTER-STAL 5:0 (walkower)

 

III LIGA C

 

Nuconic – Reign 3:2

Gol w 40. minucie na wagę zwycięstwa

Lepiej tę rywalizację rozpoczął Nuconic, który po dziesięciu minutach prowadził 1:0. Do siatki trafił Jhonathan Gonzalez. Ten sam gracz kilka minut po rozpoczęciu drugiej odsłony miał na swoim koncie dublet! Kiedy wydawało się, że „Pomarańczowi” pójdą za ciosem, do głosu zaczął dochodzić Reign. Dzięki golom Aliego Rustamova i Murada Gojayeva mecz zaczął się od nowa (2:2)! Czas mijał nieubłaganie, na tablicy wyników remis – aż do czterdziestej minuty. Pełną pulę Nuconic zapewnił Jhosep Vargas.

Especto – X-Zoomers 0:4

Bez straty gola

Mistrzowskie aspiracje potwierdził X-Zoomers, który bez straty gola pokonał Especto (4:0). Adam Piskorz i jego koledzy nie byli w stanie znaleźć sposobu na rozmontowanie defensywy lidera III Ligi C, na czele z Dominikiem Zawadzińskim między słupkami. To jego drugie „czyste konto” w bieżącej kampanii. A do wygranej poprowadził niezawodny Filip Lesak, który tym razem zdobył dwie bramki. Oprócz niego do protokołu meczowego zapisali się jeszcze Mateusz Sudoł i Sergiusz Błyszczuk.

MERIT – filmcloud 4:4

Pierwsze gole, pierwszy punkt

MERIT wciąż bez zwycięstwa w tym sezonie. Wczoraj „Niebiescy” nie poradzili sobie z ostatnim w tabeli filmcloud. Do przerwy nic nie zapowiadało na to, aby team Kuba Filipiak i spółka mieli problemy w zdobyciu pełnej puli. Po dwudziestu minutach prowadzili 4:1, po bramkach Kuby Filipiaka, Radka Babiucha, Kamila Grochala i Michała Nogi. W drugiej połowie w poczynania „Niebieskich” wdarło się rozluźnienie, które kosztowało ich dwa punkty. Historyczny punkt w Biznes Lidze „Złoto-czarnym” zapewnili: Kuba Grad, Krzysiek Witek i Piotr Wojtas.

Tecnocasa – BBH 3:10

„Dwucyfrówka”

Tecnocasa notuje drugą z rzędu porażkę. Tym razem „Zielono-biali” przegrali z BBH. Rywal urządził sobie ostre strzelanie, zdobywając aż dziesięć goli. Przegrani byli w stanie odpowiedzieć tylko trzema trafieniami Adriana Perlaka, Patryka Zająca i Mateusza Kukuczki. BBH w drugiej połowie wyraźnie „odjechało”. Wczorajszą efektowną wygraną zapewnili: Kamil Piórkowski (2), Nurlan Garibli (2), Yasin Civelek (2), Szymek Gawron, Michał Kaczmarczyk, Michał Surma i Dawid Cieślak.

TTEC – futbolpolisy.pl 6:2

W końcówce postawili kropkę nad „i”

W hicie 4. kolejki III Ligi C górą TTEC (6:2). Seif Attia i jego koledzy pokonali jednego z głównych konkurentów w walce o najwyższe cele – futbolpolisy.pl. Do przerwy „Granatowi” przegrywali 0:2. Po zmianie stron trzeci cios zadał Mohamed Nabil. Do walki próbował ich poderwać Łukasz Galus, ale odpowiedź Mohanda Elagozy była natychmiastowa. Na 2:4 trafił jeszcze Dawid Zygar, ale to było wszystko, jeśli chodzi o ofensywne zdobycze. W końcówce wygraną przypieczętowali Mohand Elagoza i Oliwier Mazonik.

 

Marcin Kluska

Masz pytania? Porozmawiaj Dyrektor ds. sprzedaży
i marketingu
T: +48 505 165 566 m.kluska@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Kamil Dulański

Masz pytania? Porozmawiaj Administracja rozgrywek
T: +48 505 200 998 biuro@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Tomasz Duda

Masz pytania? Porozmawiaj Grafika || Video
Social media
Sprzedaż strojów
T: +48 784 338 379 t.duda@biznesliga.pl Zadaj pytanie