EXTRAKLASA
Korporaci – MPEC Kraków 6:5
Złe dobrego początki
Korporaci zostali w szatni, bo już w pięćdziesiątej sekundzie do siatki lidera Extraklasy trafił Kuba Rozwadowski. Kiedy po nieco ponad dziesięciu minutach MPEC Kraków prowadził już 3:0, wydawało się, że „Biało-fioletowi” kontrolują to spotkanie. Nic nie zapowiadało, że skończą je na tarczy! W drugiej połowie oglądaliśmy popis ofensywnego trio: Michał Guja (2 bramki, 3 asysty), Wojciech Salamon (2 bramki, asysta), Marcin Makuch (gol i asysta)! MPEC nie dawał za wygraną i Marcin Kluza wyrównał stan rywalizacji. Sekundy do końca starcia upływały nieubłaganie i kiedy wszyscy spodziewali się podziału punktów, wygraną w ostatniej akcji Korporatom zapewnił Damian Buras.
CB Aluminium – Green Cell 3:4
Przełamanie „Panter”
Faworytem tego starcia było CB Aluminium, ale celujący w pierwsze ligowe zwycięstwo Green Cell lepiej rozpoczął mecz i po ośmiu minutach i golach Wojtka Piszczka i Adama Jawora prowadził 2:0! Jeszcze przed przerwą „Niebiescy” za sprawą Zbigniewa Marka doprowadzili do wyrównania i zabawa zaczęła nam się od nowa! Po zmianie stron CB Aluminium po raz pierwszy, i jak się później okazało, ostatni uzyskało lekką przewagę. „Pantery” nie dawały za wygraną i odrobiły straty z nawiązką, a gola na wagę trzech punktów zdobył Grzesiek Wieczorek. Spotkanie to było istnym rollercoasterem, ale zakończyło się po myśli Green Cell, które z konieczności musiało radzić sobie bez swojego czołowego gracza – Daniela Bruda.
Bar Mateo – RMF Maxxx 2:5
Brązowy medalista rozczarowuje
Kto by się spodziewał, że brązowy medalista poprzedniego sezonu po czterech kolejkach będzie zamykał ligową tabelę? Co więcej, nie odnosząc ani jednego zwycięstwa? Ekipa Kuby Dziedzica była wczoraj tłem dla dobrze dysponowanego RMF Maxxx. Hat-trickiem popisał się Jose Nelson, a po trafieniu dorzucili jeszcze Przemek Kapera i Kuba Sieprawski. Rozmiary porażki „Żółto-czarnych” zmniejszyli: Krzysiek Koselak i Bartek Zasadni. „Radiowcy” mogli odnieść bardziej okazałe zwycięstwo, ale w kilku sytuacjach brakowało skutecznego wykończenia.
Business Elite – Treko-Laser 2:5
Dwie asysty bramkarza
Bardzo dobre zawody rozegrał Viacheslav Vodopian. Golkiper Business Elite co prawda zaliczył sporą wpadkę przy golu Daniela Guguły, kiedy to zbyt długo zwlekał z wybiciem futbolówki z własnego pola karnego, ale zrekompensował to dwiema asystami do swoich kolegów i kilkoma interwencjami na linii. Beniaminek kontrolował przebieg boiskowych wydarzeń, prowadząc od drugiej minuty, po trafieniu Mykhailo Kozoriza. Pozostałe gole dla Business Elite zdobywali: Vladyslav Redzel (2), Viacheslav Srebeniuk i Stanislav Redzel, który ustalił wynik meczu, dorzucając do dwóch asyst gola.
III LIGA B
TTEC – Tecnocasa 1:3
Rozstrzygnęli po przerwie!
Do czwartej kolejki na premierowy triumf czekała Tecnocasa! Zespół Tomasza Wójciaka kapitalnie spisał się przeciwko firmie TTEC, odnosząc pewne i przekonujące zwycięstwo. Już po dziesięciu minutach prowadzenie zawodnikom w biało-zielonych strojach zapewnił Łukasz Sowula. Przed przerwą stan boju wyrównał Batuhan Yorgancilar. Po zmianie stron o tym, że w piłkę grać potrafi przypomniał Kacper Kil. Najlepszy snajper Tecnocasy dwukrotnie pokonał bezradnego Deniza Uygura i tym samym jasnym stało się, że doświadczony ligowy wyjadacz rusza w zabójczy pościg za ścisłą czołówką.
SpyroSoft – Limbud 0:15
Lider zgodnie z planem
Nie było niespodzianki w starciu zespołów z odmiennych biegunów ligowej klasyfikacji. Faworyzowany Limbud bezlitośnie wypunktował wszystkie słabości przeciwnika i potwierdził, że zajmowana pierwsza lokata nie jest dziełem przypadku. Na ogromne słowa uznania zasługuję ofensywny duet – Adrian Bialik i Krzysztof Nieckarz. Pierwszy do czterech goli dorzucił taką samą liczbę asyst, kapitan zaś skompletował hattricka. Pochwalić należy również wyborne podania Konrada Cebuli (cztery asysty). Mimo ambitnych starań SpyroSoft nie dał rady pokonać dobrze dysponowanego Arkadiusza Nowaka. Czy „Fioletowi” poprawią swoją grę w defensywie i przed świętami powalczą o przełamanie z firmą TTEC?
OdszkodowaniawKrakowie.pl – Ochronadomu.pl 3:2
Ciekawiej po przerwie
W spotkaniu dwóch zespołów z dolnych rejonów klasyfikacji upragnione przełamanie wywalczyły OdszkodowaniawKrakowie.pl. Zwycięstwo to rodziło się jednak w bólach, a na pierwszego gola czekaliśmy do 29 minuty. Wtedy to bowiem sposób na Adama Kagana znalazł debiutujący w nowych barwach Jakub Urbański. O ile jeszcze cios ten spotkał się z szybką ripostą Mateusza Świebody, o tyle bramka Piotra Świętka pozostała już bez echa. Walkę o chociażby remis w końcówce do maksimum rywalom utrudnił wspominany wyżej Urbański. W ostatniej akcji meczu rozmiary przegranej zniwelował Michał Zybura, lecz by doprowadzić do remisu zabrakło już czasu i to Adam Rogala i spółka dopisują do swojego konta pełną pulę.
Napad.pl/Dahua Technology – ICEO 5:5
Remis w hicie
W spotkaniu, którego stawką było miejsce na podium sprawiedliwy remis! Pierwszy kwadrans środowej potyczki należał jednak w pełni do ICEO. „Czerwoni” po golach Krzysztofa Adamka, Bartłomieja Hudeckiego i Mateusz Klisia zbudowali sobie sporą zaliczkę. Jeszcze przed przerwą sygnał do ataku w szeregach Napad.pl/Dahua Technology dał niezawodny Patryk Maślanka. Kiedy tuż po zmianie stron przewagę powiększył Bartłomiej Hudecki wydawało się, że bardziej doświadczony team dopiszę do swojego konta pełną pulę. Zimowy debiutant nie zamierzał jednak składać broni, a wyborna postawa Mariusza Nawrota i Kuby Kurnika pozwoliła wyszarpać jedno „oczko”. Tym samym w tabeli bez zmian – to Karol Bąk i spółka pozostają na wybornej trzeciej lokacie w tabeli!
