I LGIA A
Prisjakt – Colorex 5:2
Walka o być, albo nie być
Do prawie dwudziestej piątej minuty meczu mieliśmy niezwykle zaciętą rywalizację. Nic dziwnego! Obie ekipy grają o być, albo nie być w I lidze! Colorex dwukrotnie obejmował prowadzenie, po bramkach Dominika Karasia i Patryka Muchy, ale za każdym razem rywala łapał Prisjakt, który przy stanie 2:2 wrzucił „piątkę” i dzięki trafieniom Konrada Kaliny, Grześka Pancerza i samobójczej bramce Grześka Walczaka wyraźnie odjechał rywalowi. Prisjakt dzięki wygranej ma już tylko punkt straty do bezpiecznej lokaty! Colorex plasuje się na piątym miejscu, ale nie może być jeszcze spokojny o utrzymanie.
Jacobs – CRAFT PARTNER 1:9
Brąz w kieszeni!
O wysokim zwycięstwie CRAFT PARTNER w głównej mierze zadecydowała pierwsza połową, którą „Złoto-czarni” wygrali aż 4:0! Jacobs próbował odpowiedzieć na boiskowe wydarzenia, ale raził nieskutecznością. Na początku drugiej odsłony jak się później okazało, honorowe trafienie dla „Niebieskich” zaliczył Mateusz Wójcik. Później swój popis kontynuował Mateusz Król, który to starcie zakończył z czterema golami i asystą. CRAFT wykorzystuje porażkę CB Aluminium i zapewnia sobie brązowy medal!
Brotherm – CB Aluminium 8:2
Mają to!
Stało się! Drugi z rzędu tytuł mistrzowski i awans do upragnionej Extraklasy! Brotherm nie dał większych szans CB Aluminium i na kolejkę przed końcem zapewnił sobie złote medale! „Białych” do wygranej poprowadził nie kto inny, jak Mateusz Kapusta, który tylko wczoraj strzelił cztery gole i zaliczył asystę. Dla pokonanych strzelali Łukasz Zbyryt i Paweł Piątek. Brotherm, po trudnym sezonie, może w końcu odetchnąć z ulgą. Udało się pokonać moment kryzysowy i przypieczętować to, na co pracowało się przez ostatnie miesiące. Teraz już tylko biznesligowe Himalaje, czyli Extraklasa!
4F – Rigor Mortis 0:8
Pierwsze „czyste konto”
W meczu dwóch ekip ze strefy spadkowej górą, i to zdecydowanie, Rigor Mortis! „Bordowi” rozbili mający spore problemy kadrowe 4F aż 8:0. Do przerwy prowadzili 2:0, a po zmianie stron na dobre rozwiązał się worek z bramkami. Ku zaskoczeniu wielu, do siaki trafiał tylko team Piotrka Morawskiego, który do samego końca walczyć będzie o pozostanie w I lidze. Nadzieję na to przedłużyli: Władek Kuciński (2), Andrzej Kusak (2), Łukasz Ozga, Paweł Weresiński i Marcin Porada. Pierwsze czyste konto – nie licząc walkowera z Drabestem – w tym sezonie zachował Michał Wiecheta.
II LIGA A
HSBC – SSC Internazionale 6:3
Dwa gole bramkarza!
Rzadko jesteśmy świadkami aż dwóch bramek golkipera i to zdobytych nie z rzutu karnego, czy wolnego, ale z gry! Tej sztuki w wygranym meczu z SSC Internazionale (6:3) dokonał Adrian Sobczyk! Najpierw przejął piłkę na środku boiska i huknął nie do obrony, a później wykorzystał fakt, że na powtórkę jego wyczynu miał chrapkę Tomek Gromadzki, ale jego vis-a-vis został za tę próbę skarcony, a Adrian mógł cieszyć się z „dubletu”, umieszczając futbolówkę w pustej bramce! HSBC dzięki tej wygranej wskakuje na piąte miejsce, wyprzedzając pokonanych o dwa oczka.
Sun Hunter – State Street 2:4
Grajcie na Szubartowskiego! On jest…dobry
Nie znamy dokładnych planów State Street na mecz z Sun Hunter, ale patrząc po przebiegu spotkania, taktyką „Błękitnych” i to bardzo skuteczną okazała się gra na Maćka Szubartowskiego! Snajper skompletował czteropak, korzystając z podań Maćka Kusińskiego, Marcina Gacka, Krzyśka Cholewickiego i Wojtka Sapalskiego. Sun Hunter mino porażki, pozostawił po sobie dobre wrażenie. Prowadził, później złapał kontakt, ale koniec końców przegrał po raz czternasty i pożegnał się z drugoligowym poziomem Biznes Ligi. State Street jest w grze o brąz!
MPO Kraków – Angel Poland 3:1
Punkt przewagi!
Mateusz Zasada już w 3. minucie dał prowadzenie MPO Kraków, ale jeszcze przed przerwą do remisu doprowadził Antek Sienkiewicz. Jak się później okazało, było to jedyne, honorowe trafienie Angel Poland Group w tej rywalizacji. Po przerwie brakowało skuteczności, czego nie można odmówić Adamowi Pawłowskiemu, którego dublet przypieczętował arcyważną wygraną „Biało-niebieskich”. Ten doświadczony team na kolejkę przed końcem zajmuje trzecie miejsce, mając tylko punkt przewagi nad State Street.
Dedax – Estate Zina 1:3
Złoto dla Estate Zina!
Jedni cieszyli się z mistrzostwa, a drudzy musieli pogodzić się ze spadkiem do trzeciej ligi! Estate Zina postawił kropkę nad „i”, pokonał Dedax i na kolejkę przed końcem przypieczętował złote medale i awans na zaplecze Extraklasy. Team Darka Dębosza robił, co mógł. Objął nawet prowadzenie, ale później do siatki trafiał już team w czarno-złotych koszulkach, a dokładniej Maciej Skiba, Damian Stąpała i Karol Kęska. Po końcowym gwizdku sędziego wystrzelił korek od szampana! Brawo dla całej ekipy Jurija Ziniaka!
OTTONE – Chomik Gdów 0:2
Niezłomni
Gracze Chomika Gdów doskonale znali wynik poprzedniej rywalizacji i wiedzieli, że w sezonie wiosna-lato muszą zadowolić się „tylko” srebrem. Nie przeszkodziło to ekipie Szymona Marciniaka w odniesieniu trzynastego zwycięstwa, które zapewnili jej Łukasz Marszalik i właśnie kapitan. OTTONE mimo usilnych starań zakończyło ten pojedynek z zerem po stronie goli strzelonych. Po końcowym gwizdku sędziego „Żółto-czarni” też mieli powody do zadowolenia. Wiadomo już, że w kolejnej edycji również zagrają w II lidze!
