Znowu zaświeciło słońce

I LIGA A

 

Limbud – Sun Hunter 4:1

Zaskoczyli faworyta

Z dobrej strony w pierwszych minutach poniedziałkowej potyczki pokazało się Sun Hunter. Zamykająca tabelę drużyna objęła nawet skromne prowadzenie za sprawą Piotra Dudziaka. Co więcej, nadzieję na dobry wynik dawała kontuzja etatowego golkipera firmy Limbud – Arkadiusza Nowaka. Ostatecznie jednak Nowak między słupki wrócił, a „Biało-Zieloni” jeszcze przed przerwą nie tylko wyrównali, ale i za sprawą Łukasza Górskiego zbudowali sobie skromną zaliczkę. Po zmianie stron swoich okazji do doprowadzenia do remisu szukał team Szymona Rosoła, jednak w jego poczynaniach brakowało odrobiny skuteczności. Ta skarcona została w końcówce, a gole Adriana Palonka i Artura Gruchały w pełni wyjaśniły, kto sięgnie po pełną pulę!

MooMoo Restaurants – Jacobs 7:0

Koniec marzeń?

Bolesną porażkę w jedenastej kolejce ponosi Jacobs. „Niebiescy” ulegają wiceliderowi i tym samym do podium tracą już dziewięć punktów. Team Piotra Chamerlińskiego od początku do końca w pełni panował nad boiskowymi wydarzeniami, skrupulatnie powiększając przewagę. Świetne podania Pawła Markowskiego (cztery asysty) wykańczali Rafał Miś, Jakub Mojecki czy Robert Skoczykłoda. Dodając do tego czyste konto zachowane przez Mariusza Rozmusa jasnym stało się, że MooMoo Restaurants pewnie kroczy po upragnioną Extraklasę!

MEBLOMIX&MAZUR TRUCK – Angel Poland Group 5:3

Klimek nie zwalnia tempa!

Kolejne ważne dla walki o złoto zwycięstwo odnosi MEBLOMIX&MAZUR TRUCK. „Czerwoni” już do przerwy zbudowali sobie ogromną przewagę, wypunktowując defensywne słabości Angel Poland Group. Prym w ofensywnych poczynaniach wiódł Damian Klimek. Snajper ten skompletował w poniedziałkowy wieczór hattricka i umocnił się na pierwszym miejscu w klasyfikacji najlepszych strzelców. W barwach pokonanych dobry występ odnotowali Damian Duda i Mateusz Skrzyszowski. Świetna postawa w drugiej połowie nie ustrzegła jednak beniaminka przed porażką i znalezieniem się w strefie spadkowej.

Krakowscy Barmani – CB Aluminium 3:2

Kapitan zapewnia pełną pulę!

Wybornie w pierwszym kwadransie poniedziałkowej potyczki zaprezentowali się Krakowscy Barmani. Beniaminek raz po raz atakował bramkę CB Aluminium, a trud ten nagrodzony został dwoma golami. Najpierw świetnym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Sebastian Daczka, a potem skutecznym wykończeniem przewagę powiększył Michał Piątek. Kiedy jeszcze przed przerwą na 1:2 trafił Michał Wojnarowski spodziewaliśmy ogromnych emocji. Tezę tą potwierdził w 30 minucie dający wyrównanie Cesc Neve. Chwilę później w zamieszaniu podbramkowym najbardziej przytomny okazał się jednak Mateusz Piechnik, zapewniając jak na kapitana przystało Krakowskim Barmanom bezcenne trzy punkty i awans na czwarte miejsce w tabeli! Oby tak dalej!

ORLEN OIL – Rigor Mortis 2:3

Wyborna końcówka „Medyków”

W spotkaniu dwóch zespołów walczących o utrzymanie górą Rigor Mortis! Takiego obrotu spraw nie zapowiadały pierwsze minuty meczu, kiedy to prowadzenie ORLEN OIL zapewnił niezawodny Piotr Węgrzyn. „Bordowi” szukali szans do wyrównania, jednak zdobyty przez nich tuż po przerwie gol Grzegorza Krzysiaka spotkał się z szybką ripostą Jana Głogowskiego. W końcówce swoją wysoką formę potwierdził Jan Bogucki. Zawodnik ten nie tylko trafił na 2:2, ale i chwilę później zapewnił skromną przewagę, którą team Piotra Morawskiego utrzymał do końca. Tym samym Rigor Mortis odnosi trzeci kolejny triumf i pnie się w górę ligowej klasyfikacji!

 

II LIGA A


Columbus – Consultronix 3:8

Znowu zaświeciło słońce

Po czterech meczach bez zwycięstwa (3 porażki i remis) dla Consultronixu ponownie zaświeciło słońce. „Niebiesko-czerwoni” po trzech minutach musieli gonić wynik, ale jeszcze przed przerwą wypracowali sobie solidną przewagę. Do strzelania wrócił Łukasz Perlik, który dzięki czterem trafieniom ponownie wysunął się na prowadzenie w klasyfikacji strzelców II Ligi A, a na dodatek przekroczył granicę pięćdziesięciu goli w rozgrywkach Biznes Ligi. Jego forma będzie kluczowa w kontekście walki o pierwszą ligę. Po jedenastu meczach Consultronix jest na dobrej drodze, aby ten cel zrealizować.

Gravier – 4F 2:2

Podział punktów

Gravier po końcowym gwizdku sędziego czuł spory niedosyt. „Złoto-czarni” dwukrotnie obejmowali prowadzenie, na przerwę schodzili z wynikiem 2:1, po golach Artura Filipka. Dublet gracza w złotej koszulce nie dał wygranej, bo po zmianie stron rezultat spotkania ustalił Marcin Badylak. Mimo okazji jednych i drugich, przez ostatni kwadrans pojedynku bramek nie oglądaliśmy. Obie ekipy musiały zadowolić się remisem. Gravier wciąż nie może wydostać się ze strefy spadkowej, ale jeśli w kolejnych meczach zagra, tak jak z 4F, powinien przeskoczyć o kilka lokat w górę.

HSBC – Dedax 3:4

Grają do końca!

HSBC liczyło, że w starciu z dobrze znanym rywalem, jakim dla „Biało-czarnych” jest Dedax (4 zwycięstwa, 1 porażka) uda się w końcu przełamać złą serię i zapoczątkować marsz w górę tabeli. Do trzydziestej czwartej minuty wszystko układało się po myśli ostatniej w tabeli drużyny. Gol Marka Kozery na 3:2 podziałał na „Seledynowych” niczym płachta na byka, a już tydzień temu Dedax pokazał, że zawsze gra do końca. Wyrównał Piotrek Foryś, a komplet punktów na minutę przed ostatnim gwizdkiem zapewnił Marcin Gadocha.

SSC Internazionale – Coca-Cola 2:2

Nagrodzeni za upór

Ozdobą starcia był gol Nazara Mykhailynyna, który otworzył nam to spotkanie! Później pierwszoplanowe role odgrywali golkiperzy obu ekip, którzy obronili po jednym rzucie karnym! Pozostałe bramki padły dopiero po zmianie stron, a losy tej konfrontacji ważyły się do samego końca! Coca-Cola dwukrotnie przegrywała, musiała gonić wynik, ale upór „Czarnych” został nagrodzony! W czterdziestej minucie na 2:2 trafił Wojtek Radomski. Dublet na wagę punktu, który w końcowym rozrachunku może okazać się bardzo istotny w walce o pozostanie w drugoligowej stawce.

DRABEST – Solar Industry 3:7

Zabójczy duet

Na właściwym kursie jest Solar Industry, , który mając jeszcze kilka spotkań do nadrobienia, przewodzi w ligowej tabeli. Jacek Okarmus i spółka mierzyli się z DRABESTEM, który lubi pograć piłką, a co najważniejsze sporo strzela. Po niezwykle wyrównanej pierwszej połowie, w drugiej lider nieco odskoczył. „Żółto-czarni” nie dawali za wygraną i złapali kontakt. Nie udało się wyrównać, a na domiar złego dwa gole Darka Nowaka i trafienie Adriana Patera przypieczętowały porażkę DRABESTU.  Obrońcy miel sporo trudności z tym duetem, który zdobył wszystkie gole na „Granatowych”.

 

Marcin Kluska

Masz pytania? Porozmawiaj Dyrektor ds. sprzedaży
i marketingu
T: +48 505 165 566 m.kluska@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Kamil Dulański

Masz pytania? Porozmawiaj Administracja rozgrywek
T: +48 505 200 998 biuro@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Tomasz Duda

Masz pytania? Porozmawiaj Grafika || Video
Social media
Sprzedaż strojów
T: 530 713 312 t.duda@biznesliga.pl Zadaj pytanie