Turniej, który cieszy się bardzo dużą popularnością wśród pracowników lidera Europy środkowo-wschodniej branży opakowań metalowych po raz pierwszy w historii rozegrano w mieście, w którym znajduje się główna siedziba firmy. Do grodu Kraka zjechały drużyny reprezentujące oddziały Grupy Can- Pack S.A. z całej polski. Pierwsza zameldowała się drużyna FPN z Bydgoszczy, która w stolicy małopolski pojawiła się już na dzień przed turniejem. Bydgoszczanie byli „najdalszymi” gośćmi. Poza wyżej wymienionymi w imprezie udział wzięli: Huta Szkła Orzesze, Wieczko, Orły Górskiego, połączone siły 2ZOR + CP Biuro Brzesko oraz gospodarze imprezy Biuro Can- Pack Kraków w szeregach, których wystąpił główny organizator turnieju Tomasz Matwijiszyn.
Rozgrywki toczone w przyjaznej atmosferze były okazją do spotkania się z dobrymi znajomymi z „rodziny” Can- Pack z różnych miast, dlatego rywalizacja, chociaż często zacięta, przebiegała w przyjacielskiej atmosferze. Turniej rozgrywany w formule „każdy z każdym” wyłonił zwycięzców, a także wskazał zawodników, którzy zostali nagrodzeni wyróżnieniami indywidualnymi dla najlepszego bramkarza, króla strzelców i zawodnika turnieju. Bezkonkurencyjna okazała się drużyna Orłów Górskiego, którą do zwycięstwa poprowadził kapitan zespołu Arkadiusz Górski. Mistrzowie zanotowali cztery zwycięstwa i jeden remis. Drugie miejsce dla ekipy Wieczko. Brzeszczanie do końca walczyli o największy z pucharów, ale w ostatnim spotkaniu turnieju musieli uznać wyższość mistrzowskiej ekipy. Trzecie miejsce dla Fabryki Puszek Napojowych. Bydgoszczanie rozkręcali się wraz z kolejnymi minutami turnieju i chociaż rzutem na taśmę to jednak zasłużenie wskoczyli na podium.
- Nie jesteśmy do końca zadowoleni z wyniku. Graliśmy dobrą piłkę, ale na początku turnieju zabrakło na skuteczności. Rywalizacja była bardzo zacięta. Żaden z przeciwników się nie oszczędzał, natomiast każdy grał z pełnym poświęceniem. Liczyliśmy na zwycięstwo, ale to po meczącej, 500- kilometrowej podróży okazało się nieosiągalne. Trudno, za rok przyjedziemy jeszcze wcześniej i obiecujemy, że powalczymy o zwycięstwo- stwierdził bojowo Paweł Rozalew, reprezentant FPN Bydgoszcz.
Królem strzelców został członek ekipy Orłów Górskiego Rafał Seidler, który trafiał jak na zawołanie notując na swym koncie 5 goli. Drugie wyróżnienie również powędrowało do jednego ze zwycięzców zmagań. Najlepszym bramkarzem został Czesław Skórnóg, którego wysokiej klasy interwencje bezsprzecznie przyczyniły się do osiągnięcia świetnego wyniku przez drużynę z Brzeska. Ostatnia nagroda indywidualna dla piłkarza Biura Can- Pack Kraków. Łukasz Zaborek pokazał nie lada umiejętności grając w polu, a także na bramce! Jego interwencje pomiędzy słupkami, a także bramka zdobyta z rzutu wolnego na stałe utkwią w pamięci uczestników i organizatorów.
- Niestety w pierwszym meczu straciliśmy straciliśmy bramkarza w wyniku niefortunnej kontuzji. Z przymusu musiałem stanąć w bramce i przypomniałem sobie młodzieńcze lata. Dla nas ten turniej miał być formą dobrej zabawy i taki właśnie był. Ostrą rywalizację mamy co tydzień na boiskach Biznes Ligi, dlatego nie przywiązywaliśmy większej uwagi do miejsca w dzisiejszych zmaganiach. Turniej był świetną okazją by się poruszać w towarzystwie znajomych z innych miast.
Po zawodach na uczestników czekały kiełbaski, karczek, a także chłodne piwko, dlatego żaden z piłkarzy nie śpieszył się tego dnia do domu…