II LIGA B
Answear x Medicine - INTERIA.pl 5:3
Emocje
W trzymającym do ostatnich sekund spotkaniu Answear x Medicine ograło INTERIA.PL. Zawodnicy w białych strojach mieli problem by na przestrzeni większej części spotkania dotrzymać kroku Czarno-Granatowym, jednak w końcówce zmniejszyli straty i stanęli przed szansą na wyrównanie. Tym bardziej, że Answear grał w osłabieniu. Ta sztuka nie udała się jednak INTERII, a w samej końcówce losy rywalizacji zamknął Kacper Barylski. Pozostałe cztery gole zwycięskiego zespołu padły łupem Tomasza Szarleja, który mógł zaliczyć ten występ do wyśmienitych jednak oprócz zdobyczy bramkowej zapisał jeszcze na swoim koncie czerwoną kartkę. Podobny los spotkał Rafał Walerowskiego i obaj przedwcześnie udali się do szatni.
Polplast - TRADEBOX.pl 10:0
Dyszka
Liderujący Polplast nie miał większego problemu z ograniem dołującego w tym sezonie TRADEBOX.pl. Zieloni szybko rozpoczęli strzlanie, gdy rzut wolny na gola zamienił Emil Bałucki, a później ekipie z Myślenic poszło już, jak z górki. Do przerwy rezultat zatrzymał się na 4:0, a po zmianie stron Zieloni dołożyli jeszcze sześć goli, ostatecznie odnosząc okazałe zwycięstwo. Wynik w ostatniej akcji meczu ustalił kapitan zespołu, Rafał Braś. Fioletowi mieli kilka okazji choćby na gola honorowego, jednak czujny tego dnia był Tomasz Kiełbowicz.
WEBCON - RUKO 2:2
Piękny gol na wagę punktu
Spore zaskoczenie sprawił WEBCON. Wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazywały, że Czerwoni przegrają i to wysoko z walczącą o medale drużynie RUKO. Tak się jednak nie stało. Niebiescy do 12. minuty grali w przewadze jednego zawodnika, ponieważ dopiero wtedy do zespołu WEBCONU dołączył Mateusz Radoń. Co ciekawe RUKO nie potrafiło zamienić przewagi zawodnika na wyraźne prowadznie. Później jeszcze przy stanie 1:1 Niebeiscy zmarnowali dwa rzuty karne i gdy w końcu na 2:1 trafił Mateusz Manterys wydawało się, że pomimo słabej skuteczność RUKO zabierze komplet punktów. Inne zdanie na ten temat miał Łukasz Radoń. Obrońca WEBCONU fantastycznym uderzeniem z dystansu zapewnił swojemu zespołowi jeden punkt.
State Street - KnC Krakowscy Barmani 3:4
Przemiana Barmanów
Wygląda na to, że zespół Krakowskich Barmanów na dobre pokazuje nowe oblicze. Tym razem zawodnicy w białcyh koszulkach ograli dobrze prezentujący się State Street. Dobra obrona i skuteczna gra w ataku przyniosła sukces ekipie Krakowskich Barmanów. Widać, że Barmani w końcu znaleźli wspólny język na boisku i wskoczyli na wznoszącą falę. Błękitni pomimo porażki pozostawili po sobie dobre wrażenie i do ostatnich minut byli w grze przynajmniej o jeden punkt. W takim zestawieniu kadrowym State Street będzie groźny dla każdego zespołu tej ligi. Kluczowe dla losów meczu okazało się trafienie Wiktora Kałkusa w końcowych minutach. Obrońca KnC skutecznie włączył się do ataku z defensywy.
KADRA GAP - BWI Group 12:3
Idealna współpraca
Kroku liderującemu Polplastowi nie odstępuje KADRA GAP. Tym razem gracze w białych trykotach wysoko pokonali borykające się z kłopotami kadrowymi BWI Group. Świetnie w tym spotkaniu od pierwszych minut wyglądał współpraca Piotra Apostolskiego z Yehozem Drozdovem. Drugi z wymienionych świetnie korzystał z precyzyjnych podań tego pierwszego. Jak strzelać wiekszą liczbę goli przypomniał sobie Tomasz Kawa, który zgarnął hattricka. BWI pomimo wysokiej porażki potrafiło być groźne i trzy razy pokonało Jakuba Pokrywkę.
II LIGA C
ABB – PepsiCo 1:2
Właściwa odpowiedź
Rachunki do wyrównania po zdecydowanej porażce w pierwszej kolejce miało PepsiCo. Pomimo dobrych okazji w pierwszej odsłonie nie oglądaliśmy bramek, a strzelecki impas dopiero tuż po zmianie stron przerwał Janusz Sądelski. Na błyskawiczną ripostę zdecydował się chwilę później Mateusz Krok. „Granatowi” nie zamierzali zwalniać tempa i poszli za ciosem. Podanie Szymona Szewczyka na gola zamienił Aiper Tan, a trzecia letnia wygrana Szymona Gawrona i spółki stała się faktem!
MERIT – Jarwex 3:7
Lider mocny po przerwie
Trudne warunki liderowi postawił w pierwszym kwadransie MERIT. Co więcej, „Niebiescy” dwukrotnie ripostowali ciosy przeciwnika, a dopiero drugie wykończenie Dominika Karasia pozostało w premierowej odsłonie bez echa. Po zmianie stron w pełni nad boiskowymi wydarzeniami panował team Jacka Zająca. Hattricka skompletował Karaś, dwie bramki dopisał Rakoczy, a wynik ustalił Andrzej Lis. Tym samym gracze w seledynowych koszulkach odnoszą dziewiąty triumf i utrzymują zaliczkę nad goniącym Armatis Polska.
Majorel – SpyroSoft 4:2
Niespodzianka!
Kiedy po 6 minutach SpyroSoft cieszył się ze skromnego prowadzenia wydawało się, że „Fioletowi” pewnie zainkasują pełną pulę. Co więcej, przewaga mogła być nawet większa, jednak górą w pojedynku z rzutu karnego okazał się golkiper rywali. Majorel wyciągnął właściwe wnioski i najpierw przed zmianą stron wyrównał za sprawą niezawodnego Heltona Goncalvesa, a potem po wykończeniach Igora Sergachova i Yuri Druziuka zapewnił sobie spory margines błędu. Nadzieję na chociażby remis przywrócił jeszcze Mateusz Machnio, jednak ostatnie słowo należało do Goncalvesa, który zapewnił firmie Majorel bezcenne trzy punkty i pozwolił oddalić się od strefy spadkowej.
Armatis Polska – System Cold 4:3
Zabrakło czasu
Wynik poprzedniego meczu sprawił, że z olbrzymim animuszem na rywala ruszył od pierwszych minut Armatis Polska. Zawodnicy w białych strojach do przerwy prowadzili 3:0, a ozdobą połowy okazało się piękne przelobowanie swojego kolegi „po fachu” przez golkipera – Kamila Bukałę. Po zmianie stron do odrabiania strat ruszył System Cold. Najpierw swoje zrobił Łukasz Adamski, a w końcówce cios Daniela Banasika dwukrotnie ripostował Dawid Burakiewicz. By doprowadzić do wyrównania zabrakło już czasu i to Damien Zygar i spółka robią spory krok w stronę awansu!
Sparta – LISEK.APP 7:0
Duet zapewnia trzy punkty
Świetnie we wtorkowy wieczór zaprezentowała się Sparta. Doświadczona drużyna nie dała większych szans zamykającemu tabelę LISEK.APP, pomimo, że do przerwy prowadziła zaledwie 1:0. W szeregach „Białych” kapitalne zawody rozgrywał jednak duet – Norbert Kawa i Dawid Grójec. Pierwszy popisał się kilkoma świetnymi interwencjami i zachował przy tym czyste konto, drugi zaś skompletował hattricka i „dorzucił” do tego jedną asystę. Wszystko to sprawia, że Sparta melduję się w górnej połowie ligowej tabeli. Oby tak dalej!
III LIGA B
IBM SWG – Sterling Outsourcing 2:5
Hat-trick Grzyba
Kolejny świetny występ Bartka Grzyba, który w meczu z IBM SWG ustrzelił hat-tricka! Snajper „Wyspiarzy” umocnił się na pozycji lidera klasyfikacji strzelców, a jego Sterling Outsourcing pierwszą rundę skończy na miejscu premiowanym awansem do II Ligi! W pierwszej połowie dwukrotnie Krzysiek Buda dawał sygnał do walki (2:2), ale po zmianie stron to tylko gracze w niebieskich koszulkach wpisywali się na listę strzelców.
Teva – Arrow 4:0
Runda „w kratkę”
Rundę wiosenną bez zwycięstwa kończy Arrow. „Czarni” w dziewięciu spotkaniach uzbierali zaledwie punkt i zamykają ligowe zestawienie. Wczoraj bardzo chcieli osiągnąć korzystny rezultat, ale już po pięciu minutach przegrywali 0:2! Dwukrotnie bramkarza rywala pokonał Mateusz Prusak. W drugiej połowie dał o sobie znać Łukasz Banaśkiewicz, który najpierw skutecznie wykonał rzut karny, ale chwilę później już z akcji ustalił wynik meczu. Teva wygrywa po raz trzeci, ma za sobą rundę „w kratkę”, ale wciąż może poprawić swoją niską lokatę.
FedEx – Corgi.pro Team 4:1
Dobre nastroje przed rewanżami
FedEx już w szóstej minucie objął prowadzenie, a do siatki Corgi.pro Team trafił Sebastian Szywalski. Kilka akcji później było już 2:0 (Daniel Jakab). Kontakt po sprytnie rozegranym rzucie rożnym złapał Roman Piechota, ale jak się potem okazało, było to jedyne trafienie „Biało-czarnych”. W drugiej połowie przewagę wicelidera golami udokumentowali Radek Samborski i Łukasz Orzechowski. Czterech strzelców, trzy punkty i dobre nastroje przed drugą częścią sezonu wiosna-lato 2023!
Avanade – PKO Bank Polski 4:0
Działo się!
Po niespełna dziesięciu minutach Avanade prowadziło z PKO Bankiem Polskim już 2:0. Wynik spotkania, po błędzie Konrada Naworola, otworzył Piotrek Komar, a prowadzenie „Pomarańczowych” podwyższył Bartek Tupta. „Bankowcy” mieli sporą ochotę do gry, ale brakowało skuteczności, albo na ich drodze, jak w przypadku strzału Grześka Sienkiewicza, stawał Marcin Motyka. Wygraną Avanade przypieczętowali Stiven Rizaj i Danilo Peres. Zwycięzcy dzisiaj mogą zostać liderami III Ligi B, ale muszą w zaległym meczu pokonać Tevę.
III LIGA E
ntiative – Pratt&Whitney 3:5
Gol w 25. sekundzie
Pratt&Whitnej po raz drugi w sezonie strzela ntitative pięć goli, ale tym razem zgarnia pełną pulę. W 1. kolejce był remis (5:5), a tym razem, nie bez problemów, ekipa z Niepołomic wygrywa to zacięte starcie. „Pomarańczowi” przegrywali już po 25 sekundach, ale w drugiej połowie odrobili straty z nawiązką. Szybko na gola Bartka Kozłowskiego odpowiedział Bartek Rauk, a w ostatnich minutach Krzysiek Szeliga i Grzesiek Cygan zapewnili Pratt&Whitney wygraną! Udało się to pod nieobecność Patryka Szałaja, czy Michała Gąsiora. W tabeli wygrani są na czwartym miejscu, z szansami na medale.
