Beniaminek postraszył spadkowicza!

I LIGA B

 

Electrosmart – DIAMOND 4:4

Od 0:3 do 4:3

Kiedy po pięciu minutach Electrosmart prowadził 3:0, nic nie wskazywało na to, aby miał jakiekolwiek problemy z konfrontacji z DIAMONDEM. Zespół Łukasza Batora wyraźnie przespał początek meczu, z czego skrzętnie korzystali Janek Hołowacz i Grzesiek Wojnarowski. Jeszcze przed przerwą DIAMOND obudził się z letargu i złapał kontakt! A po przerwie dzięki skuteczności Grześka Batora wysunął się na prowadzenie (4:3)! Nie udało się go dowieźć do końca. Remis w końcówce wyszarpał Maciek Drąg.

Polplast – Flora Kraków 4:4

Beniaminek kontra spadkowicz z Extraklasy

Faworytem był Polplast, ale do samego końca musiał walczyć o wywalczenie punktu! Flora Kraków zaskoczyła team Rafała Brasia i dwukrotnie obejmowała prowadzenie! Utytułowany zespół z Myślenic postraszyli: Daniel Żołnierczyk (2), Darek Przetocki i Krystian Cielniak. „Zieloni” mogą czuć spory niedosyt, bo wygraną mieli niemal na wyciągnięcie ręki! Do pełni szczęścia zabrakło kilkunastu sekund! Remis Polplastowi uratował Vladyslav Shaposhnikov.

Geo-Zenit – Evolt 7:0

„Czyste konto”

Oba zespoły przed pierwszym gwizdkiem sędziego miały po punkcie i czekały na pierwsze zwycięstwo w sezonie jesień-zima 24/25. Cel ten udało się zrealizować ekipie GEO-ZENIT, która do przerwy prowadziła 2:0, a w drugiej części pojedynku dorzuciła jeszcze pięć trafień! „Czarni” byli skuteczni nie tylko pod bramką rywala, ale także w defensywie. „Czyste konto” zachował Paweł Jaros i trzeba przyznać, że nie miał wczoraj zbyt wiele do roboty.

Tradebox.pl – Green Cell 6:4

Hat-trick po przerwie

Po dwunastu minutach TRADEBOX.PL prowadził już 2:0 (Maciej Bilik, Kamil Szczepański). Za wygraną nie dawał Arek Wałaszek, łapiąc kontakt. Takim rezultatem zakończyła się pierwsza połowa. W drugiej byliśmy świadkami zaciętej wymiany ciosów, ale zwycięsko z niej wyszedł tylko jeden team – ten grający w fioletowych strojach, mający w swoim składzie Kubę Wilczyńskiego, który po zmianie stron skompletował hat-tricka! „Pantery” dobił jeszcze Maciek Kostka.

State Street – Sabre 3:6

Koniec serii

Sabre boleśnie zakończyło serię State Street meczów bez porażki! Już po nieco ponad kwadransie gry „Czerwoni” prowadzili 5:0! Pechowo interweniował Maciek Szubartowski, który skierował piłkę do własnej bramki. W drugiej połowie dwukrotnie zrehabilitował się za tego „swojaka”, ale to okazało się niewystarczające, aby chociaż ugrać remis. Kropkę nad „i” postawił Paweł Zapała. Wcześniej Adriana Leszczaka pokonywali: Martin Jones, Robert Gaca i Jose Carballo. Dla pokonanych oprócz Maćka strzelał Marcin Niesler.

 

II LIGA D

 

SPAW-TOR – Fluvius 6:2

Przełamanie!

Na dobre o inauguracyjnym potknięciu zapomniał SPAW-TOR, który pewnie pokonał Fluviusa. Zawodnicy w zielonych koszulkach już do przerwy prowadzili 3:0, a kapitalne spotkanie rozgrywał Filip Gwiżdż. Zawodnik ten po zmianie stron skompletował hattricka, a w ofensywnych poczynaniach wtórowali mu Dawid Spyra i Krzysztof Burczyk. Dla pokonanych po przerwie trafiali zaś Jarosław Jaźwiecki i Dawid Flak, jednak pomimo tego „Biali” na przełamanie poczekają jeszcze przynajmniej tydzień.

AMARA – 4F 0:4

Znowu to zrobili

Bezbłędny w tej edycji pozostaję 4F. Doświadczony team najpierw zdecydowanie pokonał SPAW-TOR, tym razem również zachował czyste konto przeciwko AMARZE. Strzelanie w 5 minucie rozpoczął Jędrzej Tropper, a przykład z niego po kwadransie wziął Grzegorz Gracz. Druga odsłona nie różniła się zbytnio od premierowej, a gole Karola Urycha i Daniela Jaśkiewicza w pełni potwierdziły, że Tomasz Wątor i spółka walczyć będą o awans i medale!

FC Petarda Wieliczka – ABART WYKŁADZINY 0:6

Faworyt nie zwalnia tempa

Kolejny wspaniały mecz na II Ligowych boiskach rozegrali zawodnicy ABART WYKŁADZINY. Beniaminek pokonał FC Petardę Wieliczka, kolejny raz nie tracąc gola. Szybkie prowadzenie faworytowi zapewnił Kamil Mitka. Potem rzutu karnego nie wykorzystał wprawdzie kapitan – Remigiusz Mikosiński, jednak po zmianie stron odkupił swoje winy dopisując do swojego dorobku dwie bramki i jedną asystę. W samej końcówce przepiękną drużynową akcję zakończył David Sidorchuk, a rozegranie to potwierdza, że ABART WYKŁADZINY są jednym z głównych kandydatów do złota!

EPAM – Vicenti 2:5

Pozbawił złudzeń

W najlepszy możliwy sposób premierową odsłonę wspomina Vicenti. Gole Davide Ruoppo i Youssefa zapewniły bowiem spory margines błędu i dały nadzieję na zgarnięcie pełnej puli. Po przerwie tempa nie zwolnił ten pierwszy, który w niespełna pięć minut skompletował hattricka. Nadzieję na chociażby remis w szeregi EPAMu przywrócili Maksym Fedarovych i Ilya Baltrukevich, jednak złudzeń o chociażby punkcie „Niebieskich” pozbawił definitywnie Gideon Smid.

Marcin Kluska

Masz pytania? Porozmawiaj Dyrektor ds. sprzedaży
i marketingu
T: +48 505 165 566 m.kluska@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Kamil Dulański

Masz pytania? Porozmawiaj Administracja rozgrywek
T: +48 505 200 998 biuro@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Tomasz Duda

Masz pytania? Porozmawiaj Grafika || Video
Social media
Sprzedaż strojów
T: 530 713 312 t.duda@biznesliga.pl Zadaj pytanie