Boiskowe doświadczenie

III Liga D

 

Jarwex – Arc Consulting 12:0

Udany powrót

Po dłuższej przerwie w wyborny sposób do rozgrywek powrócił Jarwex. „Seledynowi” nie dali większych szans zimowemu debiutantowi, strzelając przy tym aż 12 bramek. Swoją wyborną formę potwierdził Piotr Krawczyk, który pokonał golkipera przeciwników pięciokrotnie. Kluczowymi podaniami popisywali się zaś Dominik Karaś i Konrad Wilk, którzy odnotowali solidarnie po cztery asysty. Dodając do tego czyste konto Sylwestra Durmały jasnym stało się, że team Jacka Zająca będzie w tej edycji przeciwnikiem trudnym dla każdego!

Pepsico – Smay 5:2

Zdecydował ostatni kwadrans

Do udanych swój debiutancki mecz w rozgrywkach zaliczyć może Pepsico. „Granatowi” długo byli rywalem równorzędnym dla bardziej doświadczonego Smay, a dwukrotne ciosy Grzegorza Czekaja i Jarka Sarnata ripostował świetnie dysponowany Gyan Zetina. Kluczowy dla losów zmagań okazał się ostatni kwadrans, w którym do siatki trafiali tylko gracze Fizuli Mansimova. Gole Szymona Gawrona, Claudio Scardaccione i Antonio Peny sprawiły, ze Pepsico zadomawia się na podium i zgłasza swój poważny akces do walki o awans.

CREADIS – MERIT 10:3

Spadkowicz zrobił swoje

Po spadku z II Ligi o szybkim powrocie na trzeci szczebel rozgrywkowy marzy CREADIS. Gracze w czarnych strojach nie dali większych szans debiutującemu MERIT, już do przerwy prowadząc 7:0. Ogromna w tym zasługa Piotra Żydziaka, który czwartkowy występ okrasił czterema bramkami. Hattricka do swojego dorobku „dorzucili” zaś Karol Krawczyk i Kamil Małoszewski. Po zmianie stron strzelecki impas przerwali Michał Pietruch i Radosław Halejcio, a wykończenia te dają nadzieję, że team Wojciecha Pietryny za tydzień może pokusić się już o premierowe zdobycze.

Hitachi – ABB 3:2

Prorocze słowa

Dobrze pierwsze minuty czwartkowej potyczki wspominać może ABB. Powracająca do zmagań ekipa najpierw wyszła na skromne prowadzenie za sprawą Stepana Kowalenki, a potem tuż po przerwie podwyższyła przewagę dzięki strzałowi Kornela Ordowskiego. Kiedy wydawało się, że nic nie zatrzyma „Białych” na 1:2 na kwadrans przed końcem trafił Kacper Skałka. Wtedy to jeden z defensorów Hitachi z przekonaniem powiedział, że mecz ten jest do wygrania i zakończy się wynikiem 3:2. Słowa te w czyn zamienił sam Paweł Kuzycz-Berezowski wyrównując na 2:2, a potem rezultat tuż przed końcowym gwizdkiem definitywnie rozstrzygnął Patryk  Steinhoff. Tym samym team Rafała Zająca zgłasza swój poważny akces do walki o najwyższe cele. Oby tak dalej!

ICEO – OnFuture 4:3

Zdecydowało boiskowe doświadczenie

Lepszego początku swojej przygody z Biznes Ligą nie mogło wyobrazić sobie OnFuture. „Fioletowi” już po kwadransie prowadzili 3:0, a wynik ten wydawał się najmniejszym wymiarem kary. Z takim losem po zmianie stron nie zamierzało jednak pogodzić się ICEO. Gracze w czerwonych koszulkach skrupulatnie za sprawą Oliwiera Koteckiego odrabiali straty, a stan boju wyrównał Albert Marczyk. W samej końcówce dzieło zwieńczył wybitnie grający Kotecki, kompletując tym samym hattricka. Dzięki temu zawodnicy w czerwonych koszulkach dopisują pełną pulę i potwierdzają, że interesuję ich powrót na trzeci szczebel rozgrywkowy.

Marcin Kluska

Masz pytania? Porozmawiaj Dyrektor ds. sprzedaży
i marketingu
T: +48 505 165 566 m.kluska@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Kamil Dulański

Masz pytania? Porozmawiaj Administracja rozgrywek
T: +48 505 200 998 biuro@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Tomasz Duda

Masz pytania? Porozmawiaj Grafika || Video
Social media
Sprzedaż strojów
T: 530 713 312 t.duda@biznesliga.pl Zadaj pytanie