Bramkostrzelny Answear.com

II Liga A

Colorex - interia.pl 0:2

Taktycznie rozegrali

Początkowo ciężko było wytypować zwycięzcę tego pojedynku, w którym żadna z drużyn nie potrafiła całkowicie przejąć inicjatywy w meczu. Jednak z każdą minutą interia.pl zaczynała stwarzać coraz więcej sytuacji podbramkowych i oddawać więcej strzałów. Mimo, iż Krzysztof Latko dwoił i się i troił strzegąc bramki Colorexu, to jednak musiał skapitulować i uznać wyższość Jakuba Mądrzyka, który wyprowadził zespół interia.pl na prowadzenie w drugiej połowie, a dokładnie w 24 minucie spotkania. Przez końcowe minuty oglądaliśmy pogoń Colorexu na ich nieszczęście bardzo nieskuteczną. W jednej z ostatnich akcji meczu znany z pseudonimu “Ryba” - Janusz Rybski dobił rywala i udowodnił wraz ze swoim zespołem, że w meczu nie liczy się ilość zdobytych bramek, a znakomito gra obronna.

RW Progress - MPO Kraków 1:4

Kluczowe pierwsze minuty

MPO błyskawicznie wyszedł na prowadzenie bo już w pierwszej minucie meczu po golu Mariusza Stanuli, który wykorzystał bezbłędnie błąd obrony zespołu RW Progress. Takie przebieg wydarzeń z pewnością dodał im skrzydeł i dosłownie kilka minut później Dominik Budziaszek podwyższył wynik na 2:0. MPO Kraków spokojnie kontrolował przebieg wydarzeń i przed końcem pierwszej połowy dorzucił kolejne trafienie. W drugiej odsłonie zawodnicy RW Progress zagrali o wiele lepiej, zdobywając gola honorowego, którego autorem był Krzysztof Kornaś, a stracili tylko jedno trafienie, lecz przewaga z pierwszych 20 minut wystarczyła zawodnikom w niebieskich koszulkach do odniesienia okazałego zwycięstwa.

Luktrans - Capgemini 5:5

Niezawodny Kamil Kożuch

W pierwszej połowie oglądaliśmy pojedynek Kamil Kożuch kontra Luktrans, początkowo Ci drudzy wyszli na prowadzenie po golu Grzegorza Janika jednak wyżej wymieniony Kamil Kożuch natychmiast wyrównał znakomitym strzałem zza pola karnego. Następnie ponownie oddał świetny strzał tym razem głową i wyprowadził Capgemini na prowadzenie. Gdy Luktrans ponownie wyrównał to Kamil Kożuch po raz trzeci dał prowadzenie swojemu zespołowi kilka chwil przed końcem pierwszej połowy. W drugich 20 minutach grę poprawili zawodnicy grający w białych strojach i szybko odrobili straty i wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Jednak Paweł Andrzejewski oraz Łukasz Sanocki wzięli sprawy w swoje ręce i doprowadzili do remisu którym również zakończył się ten wyrównany pojedynek.

Coca-Cola - Icar II 6:2

Icar II bezsilny w drugiej połowie

Przez pierwsze 20 minut oglądaliśmy bardzo zaciętą walkę między tymi dwoma zespołami. Jako pierwszy na prowadzenie wyszedł zespół Coca-Cola po golu Jarosława Walczaka ale zespół Icar II błyskawicznie wyrównał, a autorem bramki był Krystian Stach. Po tym czasie gra się lekko uspokoiła, a ostatniego gola w tej połowie zdobył Piotr Głuszak z zespołu Coca-Cola. W drugiej połowie już nie oglądaliśmy równej walki po obu stronach, zespół Coca-Coli zaczął budować przewagę na boisku, którą zamienił na kolejne gole, a padło ich w sumie aż 4. Do końca meczu gra była już przesądzona, a jedynego gola w tej połowie dla zespołu Icar II zdobył Mateusz Gomularz.

FIDELTRONIK - Mostostal 6:1

Walka Dawida z Goliatem

Mostostal na ten pojedynek stawił się bez jednego podstawowego zawodnika w składzie, czym postawił zespół FIDELTRONIK w roli faworyta już przed rozpoczęciem spotkania. Początkowe minuty nie wyglądały wcale tak jakby można się było tego spodziewać, bo zespoły grały bardzo wyrównanie. Mimo, że wyszli na szybkie prowadzenie po dwóch golach Pawła Florkowskiego, to kilka minut przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę Zbigniew Łężniak z zespołu Mostostal zdołał zdobyć gola kontaktowego. Dopiero w drugiej połowie zespół FIDELTRONIK złapał wiatr w żagle i  zdobywał gola za golem deklasując zmęczonego rywala.      

II Liga B

Alexmann - Extend Vision 1:7

Nie dali dojść do słowa

Pierwsza odsłona tego spotkania przeminęła pod dominacją czerwonych i choć Alexmann stawiał opór do przerwy Extend Vison prowadziło trzema bramkami do zera. Kilka chwil po wznowieniu gry Alexmann zdobył swoją pierwszą bramkę, jednak nie zdołało to powstrzymać rozpędzonych rywali, którzy zdobywając bez większych problemów kolejne cztery bramki pewnie wygrali to spotkanie.

Frapol - ANSWEAR.COM 2:10

Zatrzymali Frapol

Po serii zwycięstw przyszedł czas i na Frapol, który w meczu z zespołem ANSWEAR.COM szybko zaczął tracić bramki. Pomimo że do przerwy białym udało się zdobyć dwie bramki, to nie zapewniło to im nawet kontaktu z lepiej dysponowanymi rywalami. Druga odsłona odkryła zmęczenie Frapolu, który nie zdołał już pomniejszyć przewagi rywali, którzy bramka za bramką ją powiększali. Ostatecznie granatowi wygrali różnicą ośmiu bramek i jako pierwsi w tym sezonie pokonali Frapol.

Valeo - Idea Bank 9:3

Wyrównana walka po przerwie

Przez pierwsze dwadzieścia trzy minuty meczu bankowcy z Idea Banku zdawali się nie moc znaleść recepty na pokonanie zespołu Valeo, który do przerwy zdobył cztery bramki.  Po przerwie zespoły trzykrotnie wymieniały się bramkami, jednak Valeo udokumentowali swoją przewagę kolejnymi trzema bramkami, podczas gdy biali nie zdołali już zdobyć ani jednej bramki, dzięki czemu zieloni dopisali sobie trzy punkty do tabeli.

II Liga C

BWI Group - Teva 2:3

Dwa samobóje nie pomogły

Przez pierwsze dwadzieścia minut oba zespoły prowadziły wyrównaną walkę o punkty, lecz tylko zielonym udało się zdobyć bramkę. Druga odsłona nie przyniosła wielu zmian i na dziewięć minut przed końcem Teva prowadziła dwoma bramkami do zera. Na dwie minuty przed końcem przez serię niefortunnych zdarzeń dzięki dwóm „swojakom” na boisku zapanował remis. Jednak zdeterminowani zieloni w ostatnich chwilach meczu dołożyli jeszcze jedno trafienie z rzutu karnego i zdobyli trzy punkty tego wieczoru.

III Liga B

Epam - Sterling 5:2

Szybko opanowali grę

Pierwsza połowa pierwszego spotkania tej kolejki była bardzo wyrównana i tylko zespołowi Epam udało się wyjść na skromne prowadzenie. Po wznowieniu gry czarni zaczęli powiększanie wyniku i po kilku minutach prowadzili trzy do zera. Zieloni podjęli próby gonienia wyniku, jednak zespół Epam okazał się lepszy i za każdym razem dokumentował to bramką. Koniec końców czarni wygrali różnica trzech bramek.

Porshe Inter Auto - Limbud 0:4

Zagrali na „zero z tyłu”

Limbud pewnie wychodząc na murawę  miał na celowniku tylko zwycięstwo. Dzięki dwóm szybkim golom po dziewięciu minutach gry biali prowadzili dwoma bramkami do zera, co pomimo zaciętej walki przeciwników utrzymało się do przerwy. Druga połowa tego spotkania przebiegła identycznie jak pierwsza i Limbud wygrał ten mecz czterema bramkami do zera zaliczając kolejne zwycięstwo.

sii - IG 2:10

Identyczne połowy

Od pierwszego gwizdka w tym spotkaniu dało się zauważyć przewagę zespołu IG, który szybko zaczął zarysowywać swoją przewagę w piątej minucie otwierając wynik. Na chwilę przed przerwą prowadzili pięcioma bramkami, co zmotywowało niebieskich do strzelania bramek, efektem czego Sii zdobyło swoją pierwsza bramkę jeszcze w pierwszej połowie. Po przerwie to niebiescy rozpoczęli strzelanie, jednak lepiej deponowane IG dołożyło kolejne pięć bramek, dzięki czemu pewnie wygrali to spotkanie.

Lundbeck - ZasadaAuto.pl 1:3

Zadecydowała druga połowa

Od samego początku widać było, że żaden z zespołów nie odda tego meczu bez walki. Efektem tego była wyrównana walka, jednak głównie na środku boiska. Do przerwy panował remis, co zaostrzyło grę po niej, jednak nadal toczyła się ona na środku boiska rzadko przenosząc się pod bramki. Na piec minut przed końcem czarni wyszli na prowadzenie, by chwilę przed ostatnim gwizdkiem dołożyć ostatnie trafienie wygrywając różnica dwóch bramek.

Euroclear - Fluvius 2:4

Walczyli do ostatniego gwizdka

Fluvius od pierwszego gwizdka rozpoczął budowanie przewagi, by do osiemnastej minuty prowadzić trzema bramkami do zera. Pomimo tego zespół Euroclear nie zamierzał łatwo oddawać tego spotkania i przed przerwą zdobył pierwszą bramkę, by zaraz po wznowieniu gry złapać kontakt. Po zaciętej i wyrównanej walce w ostatnich chwilach meczu niebiescy zdobyli swoją czwartą bramkę, która zapewniła im zwycięstwo różnica dwóch bramek.

Marcin Kluska

Masz pytania? Porozmawiaj Dyrektor ds. sprzedaży
i marketingu
T: +48 505 165 566 m.kluska@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Kamil Dulański

Masz pytania? Porozmawiaj Administracja rozgrywek
T: +48 505 200 998 biuro@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Tomasz Duda

Masz pytania? Porozmawiaj Grafika || Video
Social media
Sprzedaż strojów
T: 530 713 312 t.duda@biznesliga.pl Zadaj pytanie