IAG GBS – BanFood
Po minimalnej porażce z EC Engineering o jeden punkt pokusił się w zeszły czwartek BanFood. „Biało-Zieloni” zremisowali z LED Labs i dziś sprawdzą formę faworyzowanego IAG GBS. Gracze w szarych koszulkach złapali jednak spory kryzys, czego efektem jest porażka z GALECO TEAM, jak i wcześniejsza strata punktów … z zespołem Tomasza Nowaka! Jeśli letni debiutant zagra tak jak 4 lipca, może znów dopisać do swojego konta pełną pulę!
NASZ TYP: X2
Alfa Laval – Dassault Systemes
Szansy na przełamanie nie wykorzystała Alfa Laval, która w poniedziałek uległa LED Labs. Dziś „Granatowi” zmierzą się z rozpędzonym Dassault Systemes. Ekipa Dariusza Krzyszkowskiego wygrała pięć ostatnich spotkań, w tym bezpośrednie 4:2. Zawodnicy w niebieskich koszulkach tym samym znaleźli się na najniższym stopniu podium i jeśli zatriumfują również i dziś, ruszą w szaleńczy pościg za uciekającym Business Elite i GALECO Team.
NASZ TYP: 2
EC Engineering – Prisjakt
Potyczka dwóch doświadczonych zespołów, które znajdują się w środku ligowej klasyfikacji. Zarówno jedni jak i drudzy wygrywali do tej pory pięciokrotnie, co zapowiadać musi spore emocje. Co prawda w bezpośrednim boju górą okazał się Prisjakt, który wygrał 4:0, jednak kolejne dwa tygodnie były łupem EC Engineering. Zespół Roberta Kruka pokonał BanGood i Alfa Laval, co pozwalam nam wierzyć, że dziś stać go na skuteczny rewanż!
NASZ TYP: 1X
Business Elite – GALECO TEAM
Po miesiącu przerwy czas na drugą odsłonę walki o złote medale! Pierwsza padła łupem GALECO TEAM, które triumfowało 2:1. Team Macieja Pająka po ważnej wygranej nie zwolnił tempa i „dorzucił” zwycięstwa z Alfa Laval i IAG GBS, bez straconego gola. We właściwy sposób porażkę powetowało sobie Business Elite. Triumfy nad PGE Energią Ciepła i Prisjakt sprawiły, że „Żółci” obronili pierwsze miejsce. Spodziewamy się więc kapitalnego widowiska, w którym remis to możliwe rozwiązanie!
NASZ TYP: X
LED Labs – PGE Energia Ciepła
Do dziesiątego spotkania na premierowe zwycięstwo czekało LED Labs, które pokonało Alfa Laval. Teraz zawodnicy w biało-niebieskich strojach spróbują podtrzymać dobrą passę przeciwko PGE Energii Ciepła. „Granatowi” przegrali dwie ostatnie potyczki z czołówką, z mogącym martwić bilansem 1:15. Pierwszy bezpośredni mecz skończył się walkowerem. Dziś minimalnym faworytem jest ekipa Łukasza Pietrzaka, jednak emocji nie powinno zabraknąć do końcowego gwizkda.
