Cztery gole Markowskiego, przełamanie TRADEBOX.PL i CB Aluminium

I LIGA A

 

HCL Poland – CB Aluminium 5:6

Upragnione przełamanie

Z olbrzymim animuszem poniedziałkową potyczkę rozpoczęło szukające szans na przełamanie CB Aluminium. „Błękitni” już po niespełna trzech minutach za sprawą Bartosza Bargieła i Tomasza Listwana prowadzili 2:0. Sygnał do odrabiania strat w ekipie HCL Poland dał świetnie dysponowany Dawid Gwóźdź. Snajper ten pokonał Kamila Małka czterokrotnie, jednak w szeregach byłego Extraklasowicza błyszczał debiutujący Cesc Neve. Zawodnik ten skompletował hattricka, a jego gol na 6:5 zapewnił bezcenne trzy punkty. Tym samym Zbigniew Marek i spółka robią spory krok w stronę opuszczenia strefy spadkowej, HCL Poland zaś spada z podium.

JR Holding – ORLEN OIL 4:2

Dobre złego początki

Z pewnością nie tak początek poniedziałkowego meczu wyobrażał sobie marzący o medalowych zdobyczach JR Holding. „Seledynowi” już po niespełna piętnastu sekundach przegrywali 0:1, a pomysł na Jakuba Rysia znalazł Jarosław Bysiek. Faworyt odpowiedział jednak w najlepszy możliwy sposób nie tylko wyrównując stan potyczki, ale i zapewniając sobie skromną zaliczkę. Nadzieję na walkę o pełną pulę w szeregach beniaminka przywrócił przed przerwą wspominany wyżej Bysiek. Druga odsłona to jednak popis drużyny Jakuba Skuchy. Bramki Piotra Chwastka i Jakuba Nowaka zapewniły zgarnięcie pełnej puli i pozycję lidera razem z MooMoo Restaurants.

FORMAT - MooMoo Restaurants 3:7

Markowski nie zwalnia tempa

W ciekawie zapowiadającym się starciu doświadczonych ekip górą MooMoo Restaurants. Team Piotra Chamerlińskiego sprawiał wrażenie drużyny przeważającej, która bezbłędnie odpowiadała na ataki firmy FORMAT. Spora w tym zasługa Pawła Markowskiego. Najlepszy snajper faworyta swój poniedziałkowy występ okrasił czterema golami i ze sporą przewagą prowadzi w klasyfikacji strzelców. W ofensywnych poczynaniach wtórowali mu Piotr Mikołajczyk i Jakub Mojecki. W szeregach pokonanych sposób na dobrze dysponowanego Mariusza Rozmusa znaleźli Sławomir Urbaniak, Michał Durak i Oliwier Słomiany. Po ciekawym ofensywnym meczu to srebrny medalista z wiosennej edycji dopisuję do swojego konta pełną pulę i razem z JR Holding kończy pierwszą rundę na pozycji lidera I Ligi A.

E-REMONTY – Nupi 4:5

Stracona szansa

Bardzo dobrze w meczu zamykającym pierwszą rundę zaprezentowało się Nupi. Marzący o oddaleniu się od strefy spadkowej „Czerwoni” pokonali wyżej notowane E-REMONTY, chociaż do przerwy przegrywali 2:3. Najpierw na bramkę Wojciecha Waligóry odpowiedział bowiem dwukrotnie Marcin Robak, potem zaś strzał Przemysława Wojewody zripostował Maciej Łuczak. Po przerwie z lepszej strony pokazali się Piotr Konieczny i spółka. Sygnał do ataku dał Volodymyr Myshko. Zawodnik ten w niespełna sześćdziesiąt sekund pokonał Szymona Wieczorka dwukrotnie, a zdobyta w samej końcówce bramka przez Łukasza Szymańskiego definitywnie zabrała „Niebieskim” pozycję lidera I Ligi A.

 

II LIGA A

 

SSC Internazionale – TRADEBOX.pl 1:5

Premierowe zwycięstwo

TRADEBOX.pl w dobrych nastrojach kończy pierwszą rundę. Tydzień temu ekipa Piotra Waśkiewicza zdobyła pierwszy punkt w tym sezonie. Wczoraj „Fioletowi” odnieśli premierowe zwycięstwo! Niespodziewanie poradzili sobie z SSC Internazionale, którego honor uratował Jacek Gabryś. Dla wygranego zespołu strzelali: Emil Wikło (2), Bartek Fijoł, Filip Cena i kapitan Piotrek Waśkiewicz. Doświadczony team w fioletowych koszulkach liczy, że te trzy punkty będą dobrym prognostykiem przed drugą częścią piłkarskich zmagań w sezonie wiosenno-letnim.

Semper Fortis – Krakowscy Barmani 1:4

Skuteczniejsi po przerwie

Najskuteczniejsza defensywa ligi dała się zaskoczyć w siódmej minucie, kiedy to niespodziewanie na prowadzenie Semper Fortis wyprowadził Bartek Lepa! Taki wynik mimo usilnych starań Krakowskich Barmanów utrzymał się aż do przerwy! Po niej „Biali” byli już skuteczniejsi i tylko oni trafiali do siatki! Sygnał do odrabiania strat dał Sebastian Daczka. Po ładnej składnej akcji na listę strzelców wpisał się także Paweł Migała. Jedno z trafień dla wygranych było autorstwa Kuby Wyżgi, który niefortunnie interweniował i pokonał własnego golkipera. Krakowscy Barmani na półmetku są tuż za liderem, z którym zmierzą się już w następnym meczu!

Coca-Cola – Dedax 3:2

Dublet w debiucie

Bardzo dobrze do zespołu Coca-Coli wprowadził się Alejandro Pacheco. Hiszpan w debiucie zdobył dwie bramki, zapewniając „Czarnym” ważny komplet punktów na zakończenie pierwszej części sezonu wiosna-lato 2021. Wcześniej po dublecie Krystiana Sławęty bliżej wygranej byli gracze Dedaxu, ale nie wytrzymali naporu rywala, który odrobił straty z nawiązką. Do tej pory obie firmy grały ze sobą pięciokrotnie. Coca-Cola minimalnie lepsza okazała się po raz drugi, trzykrotnie górą był Dedax, który wczoraj musiał przełknąć gorycz porażki.

Rigor Mortis – Columbus 5:4

Rozsiadli się wygodnie w fotelu lidera

Spore „ciężary” w starciu z Columbusem miał lider! Rigor Mortis po siedmiu minutach musiał gonić wynik. Co więcej, po wymianie ciosów po przerwie, na kilkadziesiąt sekund przed końcem ekipa Piotrka Morawskiego przegrywała 3:4. Dwa gole Marcina Sobczyka i Bartka Słomki postawiły Rigor Mortis w nieciekawej sytuacji. Do remisu strzałem z okolic środka boiska doprowadził Władek Kuciński, a szóste zwycięstwo w tej rundzie „Bordowym” w samej końcówce zapewnił Paweł Weresiński! Rigor Mortis na półmetku wygodnie rozsiadł się w fotelu lidera.

 

III LIGA A

 

HSBC - Zmączeni 5:5

Meczycho!

Bardzo ciekawy przebieg miało starcie Zmączonych z HSBC. Zawodnicy w czarnych koszulkach prowadzili po pierwszej odsłonie pewnie 3:0, po dwóch golach debiutującego Kamila Lista i jednym trafieniu Michała Pilarczyk. Ciekawie zrobił się po przerwie. Zmaczeni starali się utrzymać bezpieczną przewagę, ale HSBC nie złożyło broni i zdołało dogonić swoich rywali przy stanie 5:5. Ozdobą meczu pozostało trafienie Marcina Kozery, który w 30' minucie pięknym strzałem z dystansu pokonał Patryka Potępę. Oby więcej takich meczów!

Drabest - IP GBSC 1:5

Zastopowani...

Koniec świetnej serii czterech zwcięstw Drabestu. IP GBSC zatrzymało zawodników w żółych strojach. Zieloni zaczęli z wysokiego C, wychodząc na prowadzenie już w 2. minucie. Później okazji z obydwu stron nie brakowało, ale końcówka pierwszej odsłony ponownie należała do IP. Kolejne dwa gole Zielonych dały im świetną pozycję przed drugą połową. Po zmianie stron Drabest próbował wrocić do rywalizacji, jednak IP umiejętnie kontrolowało dobry dla siebie rezultat. Kluczowe dla losów gole zdobywał Wiktor Rolski, odpowiednio na zamknięcie pierwszej i drugiej odsłony.

Chomik Gdów - 4F 3:7

Mocniejsi w końcówkach...

Sposób na odbudowanego Chomik znalazł 4F. Pomimo dwubramkowego prowadzenia zawodników z Gdowa, Błękitni jeszcze przed przerwą odrobili straty z nawiązką i to oni wyszli na 3:2. Po zmianie stron Chomik dość szybko wyrównał, ale końcowka ponownie należała do 4F, Błękitni czterema golami wypunktowali rywali, którzy nie potrafili znaleźć skutecznej odpowiedzi. Ojcami zwycięstwa zostali Daniel Warawasowski i Paweł Zasada. Obaj zapisali na swoich kontach hattricki. 

Marcin Kluska

Masz pytania? Porozmawiaj Dyrektor ds. sprzedaży
i marketingu
T: +48 505 165 566 m.kluska@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Kamil Dulański

Masz pytania? Porozmawiaj Administracja rozgrywek
T: +48 505 200 998 biuro@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Tomasz Duda

Masz pytania? Porozmawiaj Grafika || Video
Social media
Sprzedaż strojów
T: 530 713 312 t.duda@biznesliga.pl Zadaj pytanie