W III Lidze B nie wystąpi ani jeden z debiutantów. Rękawice skrzyżuje dziesięć zespołów, które mierzyły się już do tej pory na ligowych boiskach. Najciekawiej zapowiada się bój Valeo z BWI Poland.
TRZECH FAWORYTÓW I GONIĄCY PELETON
Wszyscy zgodnie twierdzimy, że III Liga B jest najbardziej wyrównaną grupą z sześciu, które rywalizować będą o promocję na trzeci szczebel rozgrywkowy. Nie ma w jej zestawieniu żadnego debiutanta, a „na papierze” najmocniejszy składem dysponuje spadkowicz – Valeo. Team Karola Paschka zajął w poprzednich rozgrywkach ósme miejsce, przegrywając kwestię utrzymania o zaledwie punkt z Capgemini. Z pewnością doświadczony zespół posiada kadrę, która jest w stanie walczyć o najwyższe cele i naszym zdaniem jest murowanym kandydatem do walki o złoto.
Czy Valeo błyskawicznie powróci do II Ligi?
Podobny cel przyświeca BWI Poland. „Niebiescy” w poprzednich rozgrywkach zajęli odległe siódme miejsce, co należy rozpatrywać w kategorii negatywnego zaskoczenia. Team Bartosza Gągola ma kilku doświadczonych graczy, których stać na zdecydowaną poprawę tego miejsca. Jeśli ekipa ta zacznie konsekwentnie dopisywać kolejne zdobycze i utrzyma dobrą dyspozycję na przestrzeni całych zmagań jest dla nas jednym z faworytów do medali.
Oba wspominane zespoły zmierzą się ze sobą na zakończenie pierwszej serii gier. Kilka chwil wcześniej zaprezentuje się inny z pretendentów do medali – Green Cell. Debiutująca w poprzednim sezonie ekipa pokazała się z bardzo dobrej strony zajmując wysokie piąte miejsce, gromadząc przy tym aż 26 punktów. Doświadczony Arkadiusz Krzyszkowski zebrał kilku dobrych graczy, których wyborna dyspozycja powinna zapewnić awans na trzeci szczebel rozgrywkowy.
Za plecami najsilniejszej trójki uwagę przykuwają dwa doświadczone zespoły, które w poprzednich rozgrywkach zanotowały spory regres, jednak mają potencjał, który powinien pozwolić na walkę o wyższe cele. Mowa tutaj bowiem o teamach: Lundbeck i Porsche. Pierwsi po zajęciu czwartego miejsca poprzedniej zimy, latem spadli do dolnej połowy klasyfikacji i teraz spróbują nawiązać do najlepszych czasów. Drudzy natomiast borykali się ze sporymi problemami kadrowymi, jednak zmiana dnia meczowego daje nadzieję na poprawę sytuacji. „Seledynowi” rozegrali już kilka dobrych potyczek, udowadniając, że w piłkę grać potrafią. Oba teamy powinny zakończyć zmagania w górnej połowie klasyfikacji w okolicach medalowych lokat.
W dolnej części tabeli naszym zdaniem znajdzie się pięć zespołów, które w poprzednim sezonie nie odnotowały udanego startu. O premierową wygraną powalczy ES-SYSTEM. Team Piotra Chojki jako jedyny latem nie zaznał smaku zwycięstwa i spróbuje jak najszybciej przerwać tą złą passę. Na początku podejmie ORLEN OIL. Zawodnicy w czarnych strojach będą minimalnym faworytem, bowiem w ostatnich rozgrywkach zajęli piąte miejsce z niewielką stratą do podium. Teamowi temu brakuje jednak stabilności, co w sytuacji walki o poprawę lokaty może okazać się kluczowe. Z odejściem Michała Tarabuły radzić musi sobie SOPEM. Najlepszy napastnik był głównym motorem napędowym ofensywnych działań. Jego brak może okazać się opłakany w skutkach. Niewiele lepiej wygląda sytuacja IG i Euroclearu. Pierwsi po zajęciu siódmej lokaty poprzedniej zimy sezon letni zakończyli jako ostatni, drudzy natomiast odnotowali spadek o dwie pozycje finiszując jako siódma siła III Ligi B. Jeśli diametralnie nie zmienią swoich taktycznych założeń i nie zaczną punktować mogą powtórzyć ten nie najlepszy wynik.
Czy ES-SYSTEMS Piotra Chojki wygra swój pierwszy mecz w rozgrywkach?
O medale powalczą:
Valeo
BWI Group
Green Cell
Lundbeck
Porsche Inter Auto
