II LIGA B
Answear&Medicine – Primost Południe 18:1
Pokaz siły
Z przytupem rundę wiosenną zakończył Answear&Medicine! Lider mierzył się z ostatnim w tabeli Primostem Południe i nie pozostawił mu żadnych złudzeń! „Biało-czerwoni” stracili aż osiemnaście bramek, a strzelili tylko jedną. Honor przegranych uratował Michał Koźlak, który z zimną krwią wykorzystał rzut karny. Mocno swój dorobek strzelecki podreperował Kamil Bajołek, który do domu wrócił przed „ósmą”! Oprócz niego do siatki oponenta trafiali: Kacper Barylski (3), Dennis Banaszek (2), Dawid Pachel (2), Serhii Karpenko, Krzysiek Kękuś, Michał Stróżak i Przemek Zapart. „Czarni” utrzymują trzy punkty przewagi nad najgroźniejszym rywalem, mając w zapasie zaległy mecz z Pitbull Shisha Bar.
TRADEBOX.PL – IP GBSC 0:6
Szczelna defensywa wicelidera
Mateusz Piekarczyk widząc popisy strzeleckie Kamila Bajołka z Answear&Medicine nie chciał być gorszy i po wczorajszej kolejce utrzymał się na pierwszym miejscu w klasyfikacji najlepszych snajperów! W meczu z TRADEBOX.PL czterokrotnie wpisał się na listę strzelców, prowadząc IP GBSC Kraków do szóstego ligowego zwycięstwa! „Zieloni” do przerwy prowadzili 2:0, a po zmianie stron zadali kolejne cztery ciosy. Oprócz Mateusza, bramkarza TRADEBOX.pl pokonali jeszcze Damian Mystek i Krzysiek Halagarda. Team Piotrka Waśkiewicza robił, co mógł, aby pokusić się choćby o honorowe trafienie, ale nie znalazł sposobu na przedarcie się przez szczelną defensywę wicelidera.
Tecnocasa – EC Engineering 4:5
Goncalves razy pięć!
Do grona zawodników, którzy osiągnęli „pięćdziesiątkę” goli w Biznes Lidze dołączył wczoraj Helton Goncalves. Napastnik EC Engineering potrzebował na to czterdzieści jeden spotkań, w których dorzucił jeszcze extra szesnaście asyst. Wczoraj zdobył wszystkie pięć bramek dla ECE, prowadząc „Biało-czarnych” do ważnego zwycięstwa nad Tecnocasą (5:4). Te trzy punkty pozwoliły zwycięzcom oddalić się od strefy spadkowej! W drugiej połowie „Zielonych” do walki próbowali poderwać Łukasz Winczowski (2) i Dawid Rybałtowski (2), ale tylko złapali kontakt z rywalem. Na wyrwanie choćby punktu zabrakło już czasu, skuteczności i sił.
Pitbull Shisha Bar – PKO Bank Polski 1:1
Godne zastępstwo
Znakomicie w buty nieobecnego Konrada Naworola wszedł Kamil Rugała! Ten filigranowy gracz PKO Banku Polskiego z konieczności zagrał między słupkami i spisywał się bez zarzutu! Przy bramce Mahmuta Inanca był bez szans, ale w pozostałych sytuacjach zachowywał zimną krew. Szczególnie w samej końcówce, kiedy sparował na rzut rożny strzał Aliego Rustamova! Kilkanaście sekund wcześniej piłkę meczową mieli „Bankowcy”, ale dobrze z bramki wyszedł Krzysiek Jędras, zażegnując niebezpieczeństwo. Bramkarza Pitbull Shisha Bar pokonał Jarek Kraul i jak się później okazało, napastnik PKO ustalił wynik tej zaciętej konfrontacji.
FedEx – Grupa Heban 0:4
Skutecznie i bez bojaźni
Po trzech zwycięstwach z rzędu porażki doznał FedEx! Team Krzyśka Rozińskiego zatrzymała Grupa Heban, która dzięki tej wygranej oddaliła się nieco od strefy spadkowej. Rozgrywany w strugach deszczu mecz był niezwykle wyrównany, ale do siatki trafiali tylko „Biało-czarni”, na czele z Damianem Dudzikiem, który otworzył wynik spotkania. Kapitan Grupy Heban nie przestraszył się wychodzącego z bramki Krzyśka Rozińskiego i szczęśliwie wpakował piłkę do bramki. Oprócz niego do protokołu meczowego wpisali się Michał Kowalik (2) i Michał Grzeszczyk. FedEx kończu rundę z przewagą czterech oczek nad strefą spadkową, a wygrani uzbierali o dwa punkty więcej i mają jeszcze do rozegrania zaległe starcie z Tecnocasą.
II LIGA C
Sunday Polska – Armatis Polska II 2:4
Do trzech razy sztuka!
Nie zawiodło spotkanie starych dobrych znajomych. Spora w tym zasługa ofensywnego pojedynku dwóch Marcinów – Maruta i Gutwina. Zawodnicy grający z numerem ósmym zdobyli solidarnie po dwa gole, potwierdzając swoją wysoką dyspozycję. Oprócz tego w szeregach zwycięzców z dobrej strony pokazał się golkiper Patryk Łuczak, jak i Łukasz Galus i Tomasz Chmura. Tym samym team Damiena Zygara w wybornych humorach udaję się na zasłużone wakacje. Po pierwsze, pokonuje wreszcie Sunday Polska. Po drugie, kończy premierową rundę na trzecim stopniu podium. Po trzecie natomiast na dobre udowadnia, że interesuję go tylko awans o szczebel wyżej. Oby tak dalej!
INTERIA.PL – System Cold 5:6
Duet marzenie
Do końca w napięciu trzymało spotkanie dwóch doświadczonych zespołów. Takiego obrotu spraw nie zapowiadała 28 minuta, kiedy to System Cold w pełni zasłużenie prowadził 4:1. Ogromna w tym zasługa ofensywnego duetu – Przemysław Bartyzela i Artura Tyńskiego. Pomimo sporych strat do ich odrabiania ruszyła INTERIA.PL. Świetne podania Tomasza Kielara wykańczali Jakub Czepiec i Bartłomiej Niziołek. Mimo, że „Redaktorzy” doprowadzili do remisu to ostatnie słowo należało do rywali. Czwarty tego dnia gol Bartyzela i czwarta asysta Tyńskiego sprawiły, ze team Marcina Pomiernego kończy premierową rundę na drugim miejscu w tabeli. Gratulacje!
TechnipFMC – Sparta 3:9
Wracają do gry!
Ostatniego słowa w kwestii walki o medale nie powiedziała Sparta. Zawodnicy w białych strojach nie dali większych szans TechnipFMC, chociaż to wynik otworzył pięknym uderzeniem zza połowy zawodnik rywali – Tomasz Rzeźnik. Kolejne minuty należały już w pełni do Dawida Grojca i Tomasza Armatysa. Pierwszy we wtorkowy wieczór pokonał Grzegorza Górę czterokrotnie, drugi do hattricka „dorzucił” trzy asysty. Wszystko to sprawia, że Bartłomiej Widła i spółka odnoszą trzeci letni triumf i dołączają do goniącego ścisłą czołówkę peletonu. W strefie spadkowej na dobre zadomawiają się „Fioletowi” i jeśli marzą jeszcze o utrzymaniu muszą w rewanżach skrupulatnie punktować!
Fluvius – CREADIS 4:4
Niespodzianka!
Z bardzo dobrej strony w ostatnim meczu pierwszej rundy pokazał się zamykający tabelę CREADIS. Zawodnicy w czarnych strojach byli dla faworyta rywalem równorzędnym i mimo, że po 25 minutach za sprawą Jakuba Śliwińskiego i Arkadiusza Wałaszka przegrywali 0:2, to szukali swoich szans do premierowego trafienia. W końcówce wyciągnęli oni właściwe wnioski i aż trzykrotnie doprowadzali do wyrównania. Cichym bohaterem firmy CREADIS został Piotr Żydziak. Najpierw zawodnik ten zdobył bramkę kontaktową (1:2), w samej końcówce zaś po świetnym strzale z rzutu wolnego zapewnił bezcenne „oczko”. Strata punktów z pewnością rozczarowała Fluvius. Sebastian Kozak i spółka spadają z podium kosztem Armatis Polska II i w rewanżach muszą skrupulatnie odrabiać straty.
PGE Energia Ciepła – KPFiG 6:9
Zrobili swoje
Udanie pierwszą rundę zakończyła KPFiG. Lider pewnie pokonał PGE Energię Ciepła, chociaż w pierwszych minutach przeciwnik długo był rywalem równorzędnym. „Niebiescy” urządzili sobie prawdziwe strzelanie, któremu przewodził ofensywny duet – Piotr Skrzypek i Tymoteusz Ziejka (obaj skompletowali po hattricku). W szeregach pokonanych z dobrej strony zaprezentowali się Łukasz Pietrzak i Maksymilian Prącik. W ostatecznym rozrachunku beniaminek wygrywa siódmy letni mecz i w pełni zasłużenie zwycięża premierową rundę ze sporą przewagą. Czy po wakacjach udowodni, że zimą zagra na I Ligowych boiskach?
III Liga A
Makro - Arrow Electronics 6:0
Liczy się kolektyw...
Problemów z pokonaniem Arrow nie miało Makro. Widać, że z meczu na mecz Niebiescy grają lepiej. W końcu dobrze funkcjonuje, solidnie zabezpieczona defensywa, a równiez atak, jakby nabrał na sile. Arrow próbował się odgryzać, jednak nim blizej bramki rywali, tym zawodnikom w czarnych koszulkach bardziej brakowało dokładności. W szeregach Makro trudno wyrówżnić jednego zawodnika, ale to tylko świadczy, że siła tkwi w zespole, a nie indywidualnościach. Wygląda na to, że Niebiescy po dwóch wygranych ruszają w pogoń za resztą wyprzedzającej ich stawki.
IBM SWG - Sonsorfrut Polska 3:5
Przełamanie...
Po dwóch porażkach na zwycięski szlak wrócił Consorfrut, jednak trzeba przyznać, że Błękitnym ta sztuka nie przyszła łatwo. IBM SWG postawił twarde warunki i do przerwy mieliśmy remis 2:2. Dopiero w drugiej odsłonie zarysowała się przewaga Consorfrutu. W końcówce IBM jeszcze raz się zerwał do odrabiania strat, ale doświadczeni rywale umiejetnie kontrolowali rezultat. Andrzej Kawa zaliczył dwa gole i dwie asysty, tradycyjnie zostając najjaśniejszą postacią swojego zespołu. W szeregach IBM SWG wyróżnił się Krzysztof Buda, który popisał się hattrickiem.
Epam - BWI Group 3:3
Pogoń...
Górę emocji przyniosło starcie Epamu z BWI. Przez większą część spotkania przeważała pierwsza z wymienionych ekip. Niebiescy grali z polotem i zasłużenie prowadzili 3:0. Jednak w 30. minucie coś się zacięło i ambitne BWI doszło do głosu. Ekipa Bartka Gągola ekspresowo zaczęła odrabiać straty, a wspomniany kapitan zespołu sam dwa razy wpisał się na listę strzelców. W ostatniej akcji meczu Epam miał jeszcze piłkę na wagę trzech punktów, jednak Andriy Nazarov nie był w stanie skompletować hattrcika i ostatecznie poprzestała na dwóch trafieniach. Z takiego rozstrzygnięcia cieszy się... Webcon. Który powiększył przewagę nad BWI do 4 punktów.
WEBCON - Kimberly-Clark 11:2
Zrobili swoje...
Szansę na powiększenie swojej przewagi nad drugim BWI wykorzystał Webcon. Lider III Ligi A długo nie mógł rozwiazać worka z bramki. Na prowadzenie Webconu z 7. minuty świetnie odpowiedział Pablo Romero. Niebiescy nie mogli się jednak długo cieszyć z remisu. Minutę później był 2:1, a swojego drugiego gola zdobył Maciej Duda. Później Webconowi grało się łatwiej. Do przerwy mieliśmy 4:1. Po zmianie stron lider nie zamierzał zwalniać, a jego licznik trafień stanął na 11 golach. Kimberly-Clark odpowiedziało jeszcze jednym trafieniem. Prawdziwy popisł dał wspomniany wcześniej Maciej Duda, który 7 razy trafił do bramki.
