HSBC zmniejszyło stratę

I Liga B

HCL - Eventovo.pl 7:0

Klasa HCL

Lepiej w ten mecz weszli gospodarze, którzy już w 3 minucie mecz wyszli na prowadzenie. W 9 minucie spotkania było już 2:0. Zespół HCL umiejętnie bronił dostępu do bramki, wykorzystają wszystkie błędy rywala. Taki wynik utrzymywał się do 25 minuty kiedy to gracze gospodarzy zdobyli gola na 3:0. W późniejszej fazie meczu widoczna była znaczna przewaga ekipy HCL w, która w przeciągu 5 minut zdobyła trzy bramki. Ostatecznie do końcowego wyniku dołożyli jeszcze jednego gola i mecz zakończył się wynikiem 7:0.

NC+ - 4F 4:2

Pod dyktando NC+

W piątej minucie tego spotkania na prowadzenie wyszła ekipa NC+. Gościom udało się doprowadzić do wyrównania dopiero w 17 minucie, a taki wynik utrzymał się do końca pierwszej części gry. W pierwszych sekundach drugiej połowy na 2:1 podwyższyli gospodarze. Byli oni bardziej aktywnie i coraz pewniej atakowali rywali. Efektem tego było szybko strzelone 2 bramki, które dawały sporą przewagę. Gościom udało się zdobyć jeszcze jednego gola, lecz przegrali oni 4:2.

Korporaci - S4E 4:1

Niezawodny lider

Pierwsze minuty tego spotkania w wykonaniu obu ekip były bardzo ospałe. Dopiero w 11 minucie obejrzeliśmy pierwszą bramkę autorstwa gospodarzy. W 16 minucie zdołali oni podwyższyć na 2:0, lecz kilka chwil później goście zdobyli bramkę kontaktową. Taki rezultat utrzymywał się, aż do 30 minuty, kiedy to Korporaci ponownie pokonali bramkarza rywali. W końcowych minutach widzieliśmy kilka ciekawych akcji, lecz tylko gospodarze strzelili 1 bramkę i ostatecznie wygrali 4:1.

Shell - IBM BTO 4:2

Pierwsze punkty

Początek tego spotkania wskazywał na bardzo wyrównany pojedynek. Obie ekipy grały bardzo twardo i prezentowały bardzo ciekawą grę. Pierwsza bramka padła dopiero w 12 minucie, a zdobyła ją drużyna Shella. Na następnego gola musieliśmy czekać aż do 29 minuty, gdy gospodarze podwyższyli na 2:0. Kilkanaście sekund później było już 3:0 i Shell był bardzo bliski zwycięstwa. IBM jednak nie poddawało się i próbowali stwarzać swoje sytuacje. W 37 minucie przyniosło to skutek i zdobyli pierwszą bramkę. Ostatecznie Shell pokonał rywala 4:2.

Sparta - Rosa 0:16

Bezbronna Sparta

Ekipa gospodarzy na ten mecz stawiła się zaledwie w pięcioosobowym składzie. Wiadomo było że o dobry wynik będzie niezwykle ciężko. W przeciągu pierwszych 10 minut ekipa Rosy zdołała strzelić rywalom 5 bramek. Do końca pierwszej części gry zobaczyliśmy 8 bramek zdobytych przez gości. Widać było ogromną przewagę gości, którzy raz za razem atakowali bramkę gospodarzy. W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie. Miażdżącą przewagę mieli gracze Rosy, którzy zdobywali bramkę za bramką. Końcowy rezultat tego spotkania to 0:16.

II Liga C

CMI - Aon United 0:4

Mecz do jednej bramki

Od pierwszych chwil tego spotkania widać było, że to czerwoni tego wieczoru będą przodowali na boisku. Jednak pierwsza połowa tego spotkania przebiegała wyrównanie, a pierwsza bramkę zobaczyliśmy dopiero w dziesiątej minucie gry. Do przerwy Aon utrzymał skromne, jednobramkowe prowadzenie. Druga odsłona przebiegała bliźniaczo do pierwszej, aż do trzydziestej minuty, gdy czerwoni wznowili strzelanie i na sześć minut przed końcem prowadzili już czterema bramkami do zera. Pomimo wielu prób zespołu CMI nie udało im się tego wieczoru strzelić ani jednej bramki lepiej dysponowanemu przeciwnikowi.

IBM SWG - Nokia 1:6

Dwie różne połowy

Oba zespoły szybko rozpoczęły to spotkanie i pomimo że to Nokia otworzyła wynik, to IBM SWG chwile później wyrównał. Przez kolejne dziesięć minut zespoły zdawały się nie móc znaleść recepty na pokonanie bramkarza rywali, a na chwile przed przerwą Nokia wyszła na skromne prowadzenie. Druga połowa całkowicie zmieniła obraz spotkania i ukazała zmęczenie zawodników IBM SWG, którzy raz za razem przepuszczali zawodników rywali, którzy to wykorzystując sukcesywnie powiększali wynik. Ostatecznie Nokia wygrała ten mecz 6:1 i zapewniła sobie trzy punkty w klasyfikacji.

Getinge - Teva 3:6

Łeb w łeb, ale do czasu

Pierwsze dziesięć minut tego spotkania przeminęło na wyrównanej wymianie strzałów, jednak żadnemu z zespołów nie udało się pokonać bramkarza przeciwnika. Zieloni otworzyli wynik, by na cztery minuty przed końcem pierwszej połowy prowadzić dwoma bramkami do zera. Jednak Getinge nie zamierzało łatwo oddawać tego spotkania i jeszcze przed gwizdkiem na przerwę wyrównało wynik, by zaraz po wznowieniu gry wyjść na prowadzenie. Teva chwile później wyrównała wynik, a gra zaczęła się toczyć na środku boiska do czasu aż zieloni dołożyli kolejne trafienie i pomimo wielu prób Getinge, zieloni zdołali jeszcze dwukrotnie szybko trafić do bramki pewnie wygrywając ten mecz.

Deutsche Bank - Capita 5:5

Sprawiedliwy remis

Pierwsza odsłona tego spotkania zdecydowanie należała do bankowców, którzy na ten mecz przyszli w sześciu osobowym składzie. Nie przeszkodziło to im jednak to w zdobyciu dwóch bramek do dwunastej minuty i kolejnej po złapaniu kontaktu przez Capitę. Druga odsłona ukazała dużo bardziej wyrównane widowisko i biali na piec minut przed końcem prowadzili jedna bramką. Jednak raz jeszcze bankowcy zaskakując rywali wyrównali wynik przez co zespoły podzieliły się punktami. Z tym faktem nie mógł pogodzić się najskuteczniejszy zawodnik Capity Adam Bielski, który po końcowym gwizdku arbitra w dość nieparlamentarnych słowach krytykował postawę swoich kolegów z drużyny.

II Liga D

LGBS – SSC 6:3

LGBS pewnie zwycięża

Gracze LGBS kontrolowali przebieg spotkania od samego początku. Gra toczyła się w dużej mierze w środkowej części boiska, choć nie brakowało strzałów niepokojących bramkarzy po obu stronach. Drużyną skuteczniejszą okazała się być jednak drużyna LGBS,która wykreowała sobie także większą ilość sytuacji w porównaniu do boiskowych rywali. Ostatecznie drużyna LGBS zwyciężyła 6:3 i było to w pełni zasłużone zwycięstwo.

HSBC – Elita-Bud 6:2

Elita-Bud przegrywa w okrojonym składzie

Drużyna Elita-Bud przystąpiła do tego spotkania w mocno okrojonym składzie-brakowało między innymi jednego z kluczowych graczy tego zespołu Sebastiana Jagli, konieczne było również zastępstwo pomiędzy słupkami. Zespół HSBC z początku posiadał na boisku wyraźną przewagę optyczną,a kiedy wypracował sobie także przewagę w postaci bramek oddał inicjatywę graczom Elita-Bud, którzy z upływem każdej kolejnej minuty podejmowali coraz większe ryzyko, żeby tylko wyrównać stan rywalizacji. Umożliwiło to jednak drużynie HSBC szukanie swoich szans w kontratakach,które okazały się być gwoździem do trumny dla Elita-Bud w tym meczu. Ostatecznie drużyna HSBC zwyciężyła w tym spotkaniu 6:2, a zawodnikiem meczu został Rafał Szyndler, który zdobył dla swojego zespołu trzy bramki i odnotował asystę.

APLA – IP GBSC 5:0

Planowe zwycięstwo APLA

W kontekście walki zespołu APLA w górnej części tabeli ligowej, zwycięstwo to trzeba byłoby określić mianem „planowego”. Komplet punktów dla zespołu APLA ani przez chwilę nie był zagrożony. Zawodnikiem meczu został Marcin Porada, który dla swojego zespołu odnotował dwa trafienia, dobrze zaprezentował się także Marcin Pstruś, który zaliczył trafienie i asystę.

Dragon – Ortotop 7:1

Wysokie zwycięstwo „Smoków”

Mecz obfitował w dużą ilość bramek jednak padały one głównie dla drużyny Dragonu. Aż sześciu graczy tego zespołu wpisało się na listę strzelców,a graczem meczu został Karol Kofin – strzelec dwóch bramek, który odnotował także dwie asysty w tym spotkaniu. Bramkę honorową dla zespołu Ortotop zdobył Tomasz Kawa. Dominacja na boisku zespołu Dragonu nie podlegała wątpliwości, stąd też pewnie zwycięstwo 7:1 tego zespołu.

Atal – Clonex 4:4

Sprawiedliwy remis

Oba zespoły przygotowały bardzo podobne komplety strojów na ten mecz, stąd też konieczne było użycie znaczników. Na tym podobieństwa jednak się nie kończą, ponieważ oba zespoły zaprezentowały bardzo podobny poziom gry,mecz był wyrównany, z dużą ilością strzałów po obu stronach. Sprawiedliwy remis jak najbardziej odzwierciedla przebieg tego meczu. Jeśli chodzi o graczy, których po obu stronach wypadałoby wyróżnić – po stronie Atalu z pewnością byłby to strzelec dwóch bramek Tomasz Jabłoński, po stronie Clonexu natomiast Michał Michnik, który odnotował jedno trafienie i zaliczył asystę.  

Marcin Kluska

Masz pytania? Porozmawiaj Dyrektor ds. sprzedaży
i marketingu
T: +48 505 165 566 m.kluska@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Kamil Dulański

Masz pytania? Porozmawiaj Administracja rozgrywek
T: +48 505 200 998 biuro@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Tomasz Duda

Masz pytania? Porozmawiaj Grafika || Video
Social media
Sprzedaż strojów
T: 530 713 312 t.duda@biznesliga.pl Zadaj pytanie
Extraklasa
Pozycja
Gracz
Mecze
Czyste konta
Zobacz pełną tabelę
III Liga F
Pozycja
Gracz
Mecze
Czyste konta
Zobacz pełną tabelę