EXTRAKLASA
Dynamo Kraków – Bar Mateo 2:10
Trafił „szóstkę”
Bar Mateo zaskakująco łatwo poradził sobie z Dynamo Kraków! Ekipa Kuby Dziedzica zafundowała ekipie „Żółto-niebieskich” festiwal strzelecki, kończąc z aż 10 bramkami! Sześć z nich zdobył Krzysiek Koselak, który po nie najlepszym starcie powoli zaczyna o sobie przypominać. Oprócz niego do siatki trafiali jeszcze: Krzysztof Morański (2), Łukasz Domoń i Bartek Zasadni. Korzystali m.in. z tego, że Dynamo Kraków przez dłuższą część sezonu grało z lotnym bramkarzem. Rozmiary porażki zmniejszali: Stanislav Moroz i Mykola Dankov. Przegrani spadają na ostatnie miejsce w tabeli, co na pewno jest sporą niespodzianką.
Elita-Bud – PRO-BAU Group 3:4
Beniaminek bije mistrza!
To już znany scenariusz, a tym razem plan ten w życie wprowadził Pro-Bau Group. Team Kamila Kłysia już po niespełna kwadransie gry prowadził 2:0. Spokoju nie zmącił kontaktowy gol Tomka Świdra z rzutu wolnego, bo jeszcze przed przerwą odpowiedział Artur Kononenko. Po zmianie stron na 4:1 trafił Maciek Kozicki i wydawało się, że emocje się skończyły! Nic z tego! Elita-Bud wzięła się za odrabianie strat i dzięki bramkom Sebastianów: Mandzelowskiego i Sobótki wrócili do gry! W końcówce mogli wyrównać, ale po składnej akcji Sebastiana Jagłę zatrzymał Daniel Cichoń.
Avalon – Brotherm 0:1
Gol po pół godzinie gry
Okazji bramkowych zarówno po stronie Avalonu, jak i Brotherm nie brakowało, ale na pierwszego gola przyszło nam czekać aż pół godziny! Jak się później okazało jedynego gola w tym starciu zdobył Mateusz Kapusta, który z zimną krwią wykorzystał sytuację sam na sam z Andreiem Chilagrim. We wcześniejszych okazjach brakowało chłodnej głowy i skuteczności. Ta była zmorą nie tylko Borthermu, ale również rywala, który przy odrobinie szczęścia mógł to strzelanie rozpocząć dobre parę minut wcześniej. „Biali” inkasują bardzo ważne trzy punkty. Być może już niedługo opuszczą strefę spadkową!
Perfect Home Heral – MooMoo Restaurants 6:3
Skuteczny duet
Wynik meczu pięknym golem w okienko otworzył Michał Ścieszka, ale po dziesięciu minutach Perfect Home Heral przegrywał 2:3! Kyryl Tuylmachow i Adam Wojtyna (2) pognębili defensywę „Biało-czarnych”. Beniaminek wziął się w garść i na przerwę schodził w zdecydowanie lepszych nastrojach. W drugiej połowie skuteczny duet Michał Ścieszka – Janek Jędrzejowski się nie zatrzymywał i obaj to starcie zakończyli z hat-trickiem! Rywal próbował się odgryzać, ale czujny w bramce był Bartek Sarga, który nie dał się już więcej razy pokonać.
Kadra GAP – Stomatologia Stupka 5:10
Z Omanu na Dekerta
Aż piętnaście bramek padło w meczu Kadra GAP – Stomatologia Stupka. Pięć z nich zdobył Norbert Jaszczak, który po wywalczeniu tytułu najlepszego strzelca Mistrzostw Świata w Omanie (8 goli) nie zatrzymuje się i ma chrapkę na kolejną statuetkę. Oprócz niego bramkarza „Akademików” pokonywali: Dawid Serafin, Michał Szarlej, Bartosz Bieszczanin, Dominik Matuszczyk i Denys Favorov. „Czarni” wygrywają po raz czwarty w sezonie i zostają nowym liderem Extraklasy. Mają chrapkę na zdetronizowanie Elity-Bud. Czy im się to uda? Czas pokaże!
III LIGA C
ZasadaAuto.pl – BBH 0:4
Na zero z tyłu
Z bardzo dobrej strony w środowy wieczór pokazało się BBH. Zimowy debiutant już do przerwy prowadził 2:0, a gole Michała Surmy i Sebastiana Kozaka zapewniły spory margines błędu. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie, a „Czerwoni” w pełni panowali nad boiskowymi wydarzeniami. O drugie trafienie pokusił się Surma, a czyste konto odnotował dobrze dysponowany Adam Zbudniewek. Wszystko to sprawia, że team Yasina Civeleka dopisuje trzy punkty i na dobre rusza w pościg za czołówką.
Reign - AE INSTALACJE 3:3
Wyborna końcówka!
Sporo emocji dostarczyło spotkanie dwóch zimowych debiutantów. W pierwszej odsłonie oglądaliśmy tylko jedno trafienie, a Reign na skromne prowadzenie wyprowadził Shahriyar Sadigli. Tuż po przerwie stan boju wyrównał wprawdzie Wiktor Ludwikowski, jednak jego bramkę dwukrotnie bezbłędnie zripostował Ali Rustamov. Kiedy wydawało się, że „Bordowi” utrzymają wypracowaną przewagę w końcówce wybornie spisały się AE INSTALACJE, a gole Jakuba Grzesiaka i Piotra Pyli sprawiły, że oba teamy opuszczają balon przy Dekerta bogatsze o „oczko”.
Onwelo – Odrabiamy.pl 7:5
O krok od podium!
Tempa nie zwalnia Onwelo. „Pomarańczowi” dość pewnie pokonali Odrabiamy.pl, chociaż warto odnotować, że do ostatniego kwadransa utrzymywał się wynik remisowy. Co więcej, team Piotra Pilcha dwukrotnie wychodził na prowadzenie, a gole Jana Listwana i Norberta Smolenia dawały nadzieję na dobry wynik. Z kapitalnej strony po zmianie stron pokazał się jednak duet – Dominik Duda i Bartłomiej Brózda. Pierwszych do dwóch bramek „dorzucił” taką samą liczbę asyst, drugi zaś pokonał golkipera rywali pięciokrotnie. Ambitnie niwelować straty próbował jeszcze Przemysław Madejski, jednak pomimo tego Odrabiamy.pl na pierwsze zdobycze poczekają przynajmniej tydzień.
TTEC – Sarivo 0:3
Zatrzymani
Kapitalnie w środowy wieczór spisało się Sarivo. „Niebiescy” zatrzymali faworyzowany TTEC, a na prowadzenie wyszli już po kilku minutach za sprawą Kacpra Klimczyka. Jeszcze przed przerwą przewagę powiększył Michał Słowikowski, a już po zmianie stron rezultat ustalił niezawodny Zdzisław Drozd. Dodając do tego wyborną postawę Michała Gromka jasnym stało się, że team Dawida Jurzyńskiego na dobre włącza się do walki o medale. Oby tak dalej!
ASSA ABLOY – Grupa Heban 3:13
Lider nie zwalnia tempa
Zgodnie z przedmeczowymi zapowiedziami większych problemów z pokonaniem ASSA ABLOY nie miał rozpędzony lider. Grupa Heban w pełni panowała nad boiskowymi wydarzeniami i skrupulatnie powiększała zaliczkę. Pięć goli zdobył Przemysław Czubaj, a o hattricka pokusił się Andrii Stroivans. Po dwie bramki do swojego dorobku dorzucili zaś Marcin Pluciński i Mateusz Ziółko. W barwach pokonanych z dobrej strony pokazali się Bartłomiej Bogusz i Grzegorz Rabajczyk, a ich wykończenia dają nadzieję na upragnione przełamanie przeciwko Odrabiamy.pl.