Niedosyt Colorexu...

II Liga A

Interia.pl - Capgemini 3:1

Interia.pl wygrywa po raz drugi z rzędu

W pierwszym meczu kolejki mierzyły się ze sobą zespoły Interii i Capgemini. Spotkanie toczone było raczej w wolnym tempie, z małą ilością groźnych sytuacji podbramkowych. Efektem tego był bramek w pierwszej połowie. Po zmianie stron ciężko powiedzieć o jakimś nagłym zrywie, ale było już zdecydowanie ciekawiej. Pierwsi i to dwukrotnie trafili gracze Interii. Zespół Capgemini zdołał strzelić bramkę kontaktową, dzięki czemu mieliśmy emocje do ostatniej akcji meczu. A w 40 minucie zwycięski cios wyprowadziła Interia. Przyznać trzeba, że spotkanie do najciekawszych nie należało, ale dla ekipy Interii na pewno ważniejsze od stylu są kolejne trzy punkty dopisane do ich ligowego dorobku.

Alior Bank - Teva 3:1

Rozpędzony Alior Bank pokonuje Tevę

Początek spotkania należał zdecydowanie do drużyny Alior Banku. To właśnie 'bankowcy' zdobyli pierwszą bramkę i wyglądali lepiej piłkarsko. Dłużej utrzymywali się przy piłce, chociaż w ich akcjach czasem brakowało odpowiedniego przyspieszenia, aby zaskoczyć przeciwnika. Teva z kolei ograniczyła się głównie do kontrataków i miała dogodne sytuacje do wyrównania stanu meczu. Sporo emocji mieliśmy w końcówce pierwszej połowy kiedy to obie drużyny trafiły po razie i do przerwy było 2:1 dla Alior Banku. Po zmianie stron mecz zdecydowani się wyrównał. Obie ekipy z ogromnym skupieniem budowały swoje akcje, nie chcąc narazić się na niepotrzebną stratę lub kontratak. Z tej taktycznej wojny lepiej wyszli jednak gracze Alior Banku, którym udało się strzelić bramkę na 3:1 i tym samym rozstrzygnąć wynik meczu na swoją korzyść. W obecnej formie Alior Bank wyrasta na mocnego kandydata w walce o awans.

fragmentum24.pl - EC Engineering 5:1

Obyło się bez niespodzianki

Kolejny z trzech meczów ekipy EC Engineering przeciwko zespołom z pierwszej trójki ligowej tabeli. Po zeszłotygodniowej porażce z A.S.A. kolejnym ciężkim rywalem była ekipa fragmentum24.pl. Przebieg meczu zdecydowanie oddawał to czego mogliśmy się spodziewać zerkając w ligową tabelę. Fragmentum24.pl od początku meczu zyskało przewagę i bardzo szybko zdobyło dwie bramki po strzałach Przesóra i Chmiołka. Blisko fantastycznej bramki dla EC Engineering był Golmento, ale piłka po jego strzale trafiła w słupek. Fragmentum za sprawą Grzegorza Chmiołka do przerwy dołożyło jeszcze jedną bramkę i ze sporą zaliczką wychodziło na drugą odsłonę meczu. W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił i ekipa fragmentum tylko powiększała swoją przewagę. Ostatecznie wygrała ten mecz 5:1 i w związku z porażką Samsunga umocniła się na najniższym stopniu podium.

Alexmann - Samsung 3:0

Niespodziewane zwycięstwo Alexmanna

Spotkanie Alexmann - Samsung nie przyniosło wielu boiskowych emocji. O pierwszej połowie ciężko napisać coś dobrego, gdyż obie ekipy grały bardzo ospale i praktycznie nie stwarzały groźnych okazji. Dopiero w drugiej połowie było ciekawiej. To wszystko dzięki ekipie Alexmann. Drużyna ta w ostatnim tygodniu doznała bolesnej porażki z Interią, która jest drużyną niżej notowaną niż Samsung, ale widocznie szybko wymazali ten mecz z pamięci i we wtorkowy wieczór chcieli odwrócić złą passę. Na 1:0 trafił Wojciech Sar i w grę Samsunga zaczęła wkradać się nerwowość. Fakt, że musieli gonić wynik na pewno im nie pomógł, gdyż ich gra nie stała się płynniejsza, a na dodatek pojawiło się więcej dziur w formacji obronnej. Te luki konsekwentnie wykorzystali gracze Alexmanna i dołożyli jeszcze 2 trafienia, tym samym sprawiając największą niespodziankę XII kolejki ligi II A.

Colorex - A.S.A. 3:4

Colorex zaprzepaścił szansę na pokonanie lidera

Prawdopodobnie najciekawiej zapowiadające się spotkanie XII kolejki. Bardzo dobry początek zaliczyła ekipa Colorexu, która po około 10 minutach prowadziła już 2:0. Niestety dla nich, dość szybko po zdobyciu drugiej bramki pojawił się błąd w wyprowadzeniu piłki z własnego pola karnego, który kosztował ich stratę bramki. W pierwszej połowie więcej bramek nie oglądaliśmy, ale była to bardzo ciekawa i emocjonująca odsłona. Po zmianie stron do szybkiego wyrównania doprowadził Łukasz Pytel. Chwilę później ponownie prosty błąd w wyprowadzeniu piłki w ekipie Colorexu i na 3:2 trafia Jakub Madejski. Tym samym A.S.A. zalicza efektowny comeback i zalicza kontrolować spotkanie. Od tego momentu do siatki trafiają jeszcze raz Madejski oraz w końcówce spotkania Kwater z rzutu karnego dla Colorexu. Mecz kończy się wynikiem 4:3 dla A.S.A. i zwłaszcza ekipa Colorexu może czuć wielki niedosyt.

II Liga B

KM PSP Kraków - Mota-Engil 5:9

Zwariowany mecz

Wychodząc na spotkanie inaugurujące dwunastą kolejkę Biznes Ligi strażacy wiedzieli, że zmierzą się z liderem tabeli. Pomimo tego w bojowym nastawieniu rozpoczęli mecz i gdy goście tego spotkania prowadzili już trzema bramkami gospodarze strzelili swoją pierwsza bramkę. Po gwizdku kończącym pierwszą połowę zespół Mota-Engil schodził z pięciobramkową przewagą. Strzelanie w drugiej połowie ponownie rozpoczęli goście, lecz zdeterminowani gospodarze strzelili kolejna bramkę. Goście nie oddając łatwo tego meczu strzelili kolejne trzy bramki zanim strażacy zbierając się w sobie strzelili trzy szybkie bramki, kończąc spotkanie wynikiem 5:9.

Pegasystems - Luxoft 2:2

Sprawiedliwy wynik

Po spotkaniu dwóch ostatnich drużyn z tabeli zwykle zbyt dużo się nie oczekuje, jednak to spotkanie ukazało nam dużo walki z obu stron, oraz całą masę podbramkowych sytuacji. Pierwsza połowa pomimo kilku pewnych sytuacji zakończyła się bezbramkowym remisem. Druga połowa rozpoczęła się szybkim uderzeniem Pegasystems, która wysunęła się na prowadzenie jedną bramką. Po paru podbramkowych sytuacjach i zmarnowanym rzucie karnym goście w czternastej minucie wyrównali wynik, jednak gospodarze błyskawicznie powrócili na prowadzenie. Jednak zespół Luxoft nie poddając się ponownie wyrównał wynik, który utrzymał się do końca meczu.

OBI - 4F 2:6

Ważna wygrana 4F

Na to spotkanie oba zespoły wyszły w sześcioosobowych składach, aby po kilku minutach grać w pełnych siedmioosobowych składach. Strzelanie rozpoczęli goście w trzynastej minucie spotkania i pomimo zaciętej walki obu stron na chwilę przed ostatnim gwizdkiem pierwszej połowy gospodarze wyrównali wynik. Druga połowa ukazała nam dominację grającego bez zmian zespołu 4F, który strzelił kolejne cztery bramki zanim gospodarze na parę minut przed końcem spotkania strzelili drugą i jak się pózniej okazało swoją ostatnią bramkę w tym meczu. Dzięki tej wygranej zespół 4F utrzymał się w czołówce kolejki.

Nidec - Skanska 2:8

Skanska ponownie gromi

Ostatnie spotkanie rozpoczęło się błyskawicznym golem zespołu Skanska zaraz po gwizdku rozpoczynającym to spotkanie. Goście jednak zdeterminowani by nie oddać meczu już w pierwszych minutach gry chwilę później wyrównali wynik. Pomimo tego goście dokumentując swoją przewagę strzelili kolejne trzy bramki zanim gospodarze pięknym strzałem w okienko zdobyli swoją drugą bramkę. Druga połowa ukazała zmęczenie gospodarzy, którzy wyraźnie męczyli się z zespołem Skanska. Goście wykorzystując ten fakt strzelili kolejne cztery bramki dzięki czemu zakończyli to spotkanie z sześcio bramkową przewagą.

Marcin Kluska

Masz pytania? Porozmawiaj Dyrektor ds. sprzedaży
i marketingu
T: +48 505 165 566 m.kluska@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Kamil Dulański

Masz pytania? Porozmawiaj Administracja rozgrywek
T: +48 505 200 998 biuro@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Tomasz Duda

Masz pytania? Porozmawiaj Grafika || Video
Social media
Sprzedaż strojów
T: 530 713 312 t.duda@biznesliga.pl Zadaj pytanie