EXTRAKLASA
MooMoo Restaurants – Elita-Bud 1:3
Rozpędzona lokomotywa
MooMoo Restaurants to jedyny zespół, który w tym sezonie pokonał Elitę-Bud. Beniaminek wyciągnął wnioski z ostatniej porażki (2:3) i w rewanżu zgarnął dwunastą wygraną w edycji jesień-zima 23/24, robiąc kolejny duży krok w stronę mistrzostwa Extraklasy! Wynik meczu otworzył Andrzej Papiorek, ale tuż przed przerwą „gola do szatni” zdobył Andrii Pishchevskyi. W drugiej połowie kapitan Elity-Bud dorzucił drugie trafienie, a wcześniej na listę strzelców wpisał się Filip Lesak. „Czarni” mimo usilnych starań nie byli w stanie drugi raz przełamać defensywy niekwestionowanego lidera Extraklasy!
Avalon – Brotherm 4:1
Mecz o „sześć punktów”
Tak się walczy o utrzymanie! Avalon Partner w meczu o „sześć punktów” pokonuje sąsiada ze strefy spadkowej – Brotherm (4:1)! Ukraińcy dzięki temu rezultatowi plasują się na ósmej lokacie i do bezpiecznego szóstego tracą trzy punkty. Do przerwy prowadzili 3:0, a braki kadrowe rywala były aż nadto widoczne. Gra przez całe czterdzieści minut w „szóstkę” nie wróżyła niczego dobrego. Do przerwy „Żółci” prowadzili już 3:0, a ozdobą tej części starcia był gol Oleksieja Vorobetsa. Po wznowieniu gry honor przegranych uratował Maciek Kowalówka. Wygraną Avalonu przypieczętował Mykola Dankov.
Bar Mateo – Dynamo Anik Union Kraków 4:4
Po przerwie miny im zrzedły
Bar Mateo nie wykorzystuje porażki MooMoo Retaurants (1:3) i sam traci punkty w wydawać by się mogło wygranym meczu! Ekipa Kuby Dziedzica po niespełna kwadransie gry prowadziła już 4:0! Dublety Patryka Moskala i Krzyśka Koselaka sprawiały, że na przerwę gracze Baru Mateo schodzili w bardzo dobrych humorach. Po przerwie miny im zrzedły! Dynamo Anik Union Kraków rzucił się w szaleńczą pogoń! Co prawda pierwszego gola zdobył dopiero w 32. minucie, ale nie przeszkodziło to w tym, aby złapać wyżej notowanego rywala! Ostatecznie starcie to kończy się remisem 4:4!
III LIGA C
FREZWID – Eltrox 1:6
Dobre złego początki
Od mocnego uderzenia środową potyczkę rozpoczął FREZWID. „Żółci” po niespełna kwadransie objęli skromne prowadzenie, a gol Arkadiusza Kapusty dawał nadzieję na korzystny wynik. Eltrox wysnuł jednak właściwe wnioski, a jeszcze przed przerwą nie tylko wyrównał, ale i zbudował zaliczkę przy pomocy niefortunnej interwencji Dariusza Kozłowskiego. Po zmianie stron zawodnicy w biało-pomarańczowych strojach w pełni panowali nad boiskowymi wydarzeniami, a swoją dobrą formę potwierdził Karol Strzeboński (dwa trafienia). Dodając do tego bramki Karola Gołdy i Radosława Lisa jasnym stało się, że Eltrox opuści balon przy Dekerta bogatszy o trzy punkty.
TTEC – Odrabiamy.pl 6:3
Zbyt późny zryw
Z bardzo dobrej strony pokazał się TTEC. Doświadczona ekipa już do przerwy zbudowała sobie sporą zaliczkę, a swoją wysoką formę potwierdził Mohamed Waleed (dwa trafienia i taka sama liczba asyst). Na pochwałę zasługują również Markus Puentas i Mohamed Mourad (gol i kluczowe podania). W końcówce pomimo sporych strat do ich odrabiania ruszyło Odrabiamy.pl. Wykończenia Andrzeja Listwana i Przemysława Madejskiego poprawiły boiskowe humory i dały nadzieję, że Piotr Pilch i spółka będą do końca zimowych zmagań rywalem trudnym dla każdego.
III LIGA E
V4 Group – Somfy 1:3
Kosztowne potknięcie
Z pewnością nie tak środowy wieczór wyobrażało sobie V4 Group. Walcząca o medale drużyna zdecydowanie uległa Somfy, a różnicę zrobił Dominik Kuczera. Najlepszy snajper „Białych” najpierw otworzył wynik, a po przerwie skompletował hattricka i udowodnił, że znajduję się w wybornej dyspozycji. W końcówce dla faworyta honorowo trafił Jakub Spalik, jednak na kolejne ciosy zabrakło już czasu. Wynik ten sprawia, że team Jakuba Kiełbowicza musi teraz nie tylko wygrywać wszystkie pozostałe potyczki, ale i liczyć na potknięcia Amigos FC i KRK Lions.