I Liga B
IP GBSC - Shell 3:3
Shell gra do końca
Mecz zaczął zaczął się od sporego zaskoczenia bo już od pierwszych minut niżej notowany IP GBSC wyszedł na prowadzenie po bardzo ładnym golu 27 w samo okienko bramki. Przez kolejne minuty obie drużyny starały się narzucić swój styl gry, ale to zieloni zaprezentowali się lepiej i przed końcem pierwszej połowy dorzucili kolejne trafienie. W drugiej połowie mimo tego, że Shell podszedł bardzo wysoko to i tak nie potrafił zatrzymać rozpędzonego zespołu IP, który po kontrataku zdobył trzecią bramkę. Shell po rzucie karnym trafionym przez Dariusza Nowaka, złapał wiatr w żagle I zdołał trafić gola kontaktowego. W ostatnich minutach meczu, żółto-czerwoni nie schodzili z połowy rywala i rzutem na taśmę zdołali wyrównać.
Polplast - IBM BTO 4:5
Mecz na szczycie
Polplast od samego początku spotkania prezentował się dużo lepiej z przodu niż w defensywie, która praktycznie nie istniała. Zespół IBM bardzo spokojnie wykorzystywał błędy przeciwnika i strzelał gola za golem. W dodatku obrońcy w granatowych koszulkach wręcz im pomagali, bo pierwsza bramka wpadła po strzale samobójczym. Jedną z piękniejszych akcji pierwszych 20 minut był bezpośredni gol z rzutu rożnego Paweł Nawrocki z zespołu IBM BTO. W kolejnych minutach zespół Polplastu wziął się do roboty i odrabiał straty z początku meczu, ale bramkarz granatowych bronił jak w transie i zdobył wraz z drużyną cenne punkty w drodze po awans.
HLD - HSBC 7:1
HLD obudziło się w drugiej połowie
Mecz od samego początku był bardzo otwarty i obie drużyny starały się narzucić swój styl gry. Niewielką przewagę stworzył sobie zespół HSBC otwierając wynik w 13 minucie spotkania, ale zawodnicy w czarnych strojach dalej szukali swoich szans. Na wyrównanie przyszło nam czekać do początku drugiej połowy i zawodnik Wróż Piotr dał HLD nadzieję na korzystny przebieg spotkania. Kolejne minuty meczu należały już "czarnych" dorzucili kolejne trafienia i zdobyli 3 punkty w tym bardzo zaciętym pojedynku.
Revo Drink Team - A.S.A 4:4
Sensacyjny remis
Na początku spotkania zapachniało sensacją bo po znakomitym dośrodkowaniu Łukasza Pytla jego brat Michał Pytel pięknie trafił głową do bramki Revo drink Team. Jednak na odpowiedź lidera tabeli nie czekaliśmy długo i mecz zaczął się od nowa. W kolejnych minutach jednak znowu obserwowaliśmy przewagę drużyny, która w tym sezonie jeszcze nie zdobyła ani jednego punktu, co przyniosło im na nowo prowadzenie. Przez resztę spotkania Revo drink Team bardzo mądrze odrabiał straty oraz trafiał kolejne gole i był pewny swego, lecz jednak w końcówce po szybkich dwóch golach zespołu A.S.A znowu był remis. Warto pochwalić zespół z ostatniej lokaty za wolę walki i zdobyty pierwszy punkt w rozgrywkach.
Rigor Mortis - Rosa 3:0
Rigor Mortis zbiera ważne punkty
Wynik spotkania został bardzo szybko zmieniony przez przedostatnią drużynę tabeli - Rigor Mortis i po tym golu można powiedzieć, że gra stanęła w miejscu. Wyżej notowana Rosa nie radziła sobie w tym meczu zbyt dobrze, nie potrafiła wykorzystać swoich szans, których było całkiem sporo. W drugiej połowie gra nie uległa zmianie i w dalszym ciągu oglądaliśmy minimalną przewagę graczy w bordowych koszulkach, którzy niesieni pozytywną energią poczuli wiatr w żaglach i dorzucali kolejne trafienia. Dzisiejszym zwycięstwem dołożyli małą cegiełkę do ratunku przed spadkiem z ligi.
II Liga C
Luxoft - CMI 3:10
Spokojny wieczór CMI
Na pierwszym spotkaniu tej kolejki spotkał się ostatni Luxoft z siódmym CMI. Wynik otworzył Paweł Baczewski już w czwartej minucie meczu. Do przerwy CMI prowadziło już czterema bramkami do zera. Jaroslav Liabogov zdobył pierwsza bramkę dla niebieskich, a już po minucie przez błąd bramkarza rywali Luxoft strzelił kolejna bramkę. Jednak nie zmieniło to całokształtu spotkania i CMI pewnie zgarnęło zasłużone trzy punkty.
IBM SWG - eventovo.pl 4:3
Osłabiony lider nie dał rady IBM
Pomimo, że od pierwszych minut grające bez zmian eventovo.pl wyraźnie przeważało na boisku i po drugiej minucie prowadzili jedna bramką, to po kontuzji jednego z zawodników zaczęli je tracić. Pomimo tego nie poddając się dwukrotnie wyrównywali wynik. Ostatecznie to IBM SWG okazało się dzisiaj lepsze i wygrało ten mecz różnica jednej bramki.
Zasadaauto.pl - BWI Group 2:2
Sprawiedliwy remis
Od pierwszego gwizdka widać było, że będzie to niezwykle wyrównane spotkanie. Gra przenosiła się z bramki pod bramkę, a wynik otworzył Łukasz Tylek zaraz przed przerwą. Po przerwie Jacek Orszulik wyrównał wynik, a kolega z zespołu chwile później podwyższył wynik. Jednak dobrze dysponowana zasadaauto.pl wyrównała wynik i podzieliła się punktami z BWI Group.
Nokia - JR Holding 1:5
JR Holding nowym liderem
JR Holding od pierwszych minut rozpoczęło strzelanie i po pięciu minutach prowadzili już dwiema bramkami. Pomimo, że Nokia raz za razem próbowała atakować to swoją honorową bramkę zdobyła dopiero na dwie minuty przed końcem. Jednak Mateusz Homoncik dwoma szybkimi bramkami ustalił wynik na 1:5. Dzięki tej wygranej JR Holding wykorzystało potknięcie obecnego lidera i wskoczyło na jego miejsce.
PKO Bank Polski - RW Progress 5:2
Złapali kontakt po przerwie
Jacek Dziduszko otworzył wynik tego spotkania już w siódmej minucie meczu. Po kilku minutach Mariusz Trebliński wyrównał wynik, lecz do przerwy bankowcy dołożyli dwa trafienia, którymi zapewnili sobie prowadzenie do przerwy. Chwile po wznowieniu gry RW Progress złapało kontakt, nie zdemotywowało to jednak gospodarzy, którzy sztrzelajac jeszcze dwie bramki zapewnili sobie pewne zwycięstwo tego wieczoru
II Liga D
Nidec - LGBS 6:2
Spokojny wieczór Nidec
Od początku tego spotkania oba zespoły rozpoczęły zawzięta walkę o punkty. Jakub Pluciński już w ósmej minucie otworzył wynik, by na chwile przed przetrwa dołożyć jeszcze jedną bramkę zapewniając zielonym dwubramkowe prowadzenie. Po przerwie granatowi zdobyli obie swoje bramki, lecz nie dali rady lepiej dysponowanemu Nidecowi, który zasłużenie dopisał sobie trzy punkty
Rolls-Royce - Colorex 1:8
Zmiażdżyli rywala
Lepiej dysponowany Colorex od pierwszego gwizdka zaczął szukać sytuacji do oddania strzału. Pierwsza nadarzyła się już w szóstej minucie, wykorzystana przez Patryka Muchę otworzyła worek bramek. Krzysztof Mrugała na chwile przed przerwą strzelił jedyna bramkę na rzecz niebieskich w tym spotkaniu. Druga odsłona przeminęła pod kompletna dominacją pomarańczowych, którzy dołożyli kolejne cztery trafienia i pewnie wygrali to spotkanie.
Pegasystems - SSC Internazionale 2:1
Złapali kontakt
To spotkanie od samego początku było wyrównane a gra toczyła się głównie na środku boiska. Wynik otworzył Dariusz Woźniak w dziesiątej minucie i utrzymał się on do przerwy. W 28 minucie gospodarze podwyższyli wynik do 2 bramek do zera. Kontakt złapał Wojciech Rumian na sześć minut przed końcem, jednak SSC nie starczyło ani siły ani czasu na wyrównanie wyniku.
Sterling Outsourcing - nc+ 0:3
Zagrali na zero z tyłu
Przedostatni mecz tej kolejki rozegrały ze sobą zespoły Sterling Outsourcing i nc +. Mecz przeminął pod kontrola białych, którzy pierwszego gola strzelili już w czwartej minucie. Zieloni cały czas próbowali powstrzymać rywali, jednak im się to nie udało, efektem czego stracili kolejne dwie bramki i przegrali to spotkanie. Dzięki temu nc+ utrzymało bezpieczna przewagę nad zespołem Nidec.
Dragon - Nem-Bud 1:2
Rozstrzygnięcie nadeszło po przerwie
Pierwsza połowa tego meczu wypełniona była licznymi próbami obu zespołów przechylenia szali zwycięstwa na swoją korzyść. Żadnej z drużyn nie udało się strzelić bramki przed przerwa, a pierwsza padła w dwudziestej czwartej minucie. Na sześć minut przed końcem Nem-Bud prowadził już dwiema bramkami i gdy wydawać się mogło ze nie utracą tego wieczoru bramki, to Maciej Piasecki strzelił bramkę kontaktową. Nie wystarczyło to jednak by odmienić losy spotkania, które ostatecznie Dragon przegrał.
II Liga A
Idea Bank - Total Fitness Concept 4:4
Podział punktów
Idea bank pewnie rozpoczął to spotkanie i zdominował grę wysuwając się na prowadzenie trzema bramkami. Jednak wtedy Total Fitness Concept "rzucił" się w pogoń i dwukrotnie łapał kontakt, by ostatecznie zremisować i podzielić się punktami.
III Liga B
Bloober Team - Fluvius 6:8
Bramka za bramkę
Od początku tego spotkania oba zespoły wymieniały się strzałami raz za razem wyrównując wynik. Gdy Fluvius wysunął się na dwubramkowe prowadzenie, Bloober Team ponownie wyrównał wynik na 6:6. Jednak koniec końców to goście okazali się lepsi i wygrali to spotkanie różnica dwuch bramek.