II LIGA B
PKO Bank Polski – Angel Poland Group 1:9
Zrobili swoje
Z dwubramkową zaliczką przerwany mecz z pierwszej kolejki rozpoczęło Angel Poland Group. PKO Bank Polski nie zamierzał składać broni i szukał cierpliwie swoich szans, by złapać przysłowiowy „kontakt”. Trud ten nagrodzony został po przerwie, kiedy to sposób na Roberta Chudego znalazł Adam Likus. Ostatni kwadrans to jednak popis wyżej notowanej ekipy. Beniaminek skrupulatnie powiększał przewagę, a hattricka w niespełna cztery minuty skompletował Bartłomiej Kostecki. W ofensywnych poczynaniach wtórowali mu Dawid Kubala i Mateusz Skrzyszowski (po dwa gole). Wszystko to spowodowało, że „Granatowi” mają swój los w swoich rękach. Wygrana w czwartkowym boju z Evoltem spowoduję bowiem, że to oni odbiorą na kończącej sezon gali złote medale.
Jacobs – Prisjakt 2:3
Czekają…
Po ostatnim gwizdku wcześniejszego meczu jasnym stało się, że mistrza II Ligi B nie poznamy we wtorkowy wieczór. Oba zespoły zdawały sobie sprawę z ogromnego ciężaru gatunkowego potyczki i uważnie szukały swoich szans na otwarcie wyniku. Jako pierwszy do siatki trafił Jacobs, a gol Michała Siudy dawał nadzieję na bezcenną zdobycz. Prisjakt na zebrany cios odpowiedział w najlepszy możliwy sposób i jeszcze przed zmianą stron nie dość, że wyrównał, to za sprawą Łukasza Banaśkiewicza prowadził 2:1. Kiedy tuż po przerwie do remisu doprowadził Krzysztof Błoński wydawało się, że powtórka wyniku z ósmej kolejki (3:3) to wielce możliwe rozwiązanie. Ostatnie słowo należało jednak do Grzegorza Pancerza, a celne wykończenie snajpera Prisjaktu sprawia, że to Jakub Skrzyniarz i spółka cierpliwie czekają na czwartkowy bój Angel Poland Group z Evoltem. Wygrana lub remis tych drugich da bowiem upragnione mistrzostwo!
Evolt – Grupa Heban 6:5
Zostali w szatni
Wygrać i skończyć sezon na podium – taki cel przyświecał Grupie Heban. Zawodnicy w białych koszulkach w pierwszych minutach sprawiali wrażenie nieobecnych, co bezlitośnie wykorzystał Evolt. „Czerwoni” po niespełna dziesięciu minutach gry prowadzili 4:0, a hattricka skompletował najlepszy strzelec ligi – Adrian Goliński. Po tym czasie do głosu zaczął dochodzić faworyt. Kiedy po przerwie na 3:4 trafił Kamil Staszek skuteczna gonitwa wydawała się wielce prawdopodobna. Wtedy jednak kolejny raz swoją wyborną formę potwierdził Goliński, a jego dwa następne gole pozbawiły definitywnie Damiana Samca i spółkę marzeń o medalach.
ZasadaAuto.pl – BWI Group 3:4
Kapitan zapewnia punkty!
W meczu dwóch zamykających tabelę drużyn górą BWI Group. „Niebiescy” szybko objęli prowadzenie za sprawą Macieja Chabko i sprawiali wrażenie kontrolujących przebieg meczu. O ile jeszcze na 1:1 szybko trafił Piotr Rozpędzik, o tyle gole Michała Senkowicza długo pozostawały bez echa. Kiedy wydawało się, że wynik do przerwy nie ulegnie już zmianie w szaleńczy pościg za sprawą trafień Krzysztofa Kulińskiego i Jakuba Flaka ruszyła ZasadaAuto.pl. Ostatnie słowo należało jednak do Bartosza Gągola. Kapitan BWI Group tuż po zmianie stron pokonał bezradnego Mateusza Drożdża i ustalił wynik potyczki.
II LIGA C
MPO Kraków – Madejski 6:5
Madejski królem strzelców!
Cztery gole Adama Pawłowskiego na finiszu! Kapitan MPO Kraków sezon wiosna-lato 2021 kończy z przytupem i zapewnia swojemu zespołowi ważne zwycięstwo, które być może da awans do pierwszej ligi. Wszystko zależeć będzie od ewentualnych przesunięć, jakie będą miały miejsce w najbliższym czasie. Powody do zadowolenia, mimo porażki, ma także Kuba Madejski, którzy wczoraj dwukrotnie wpisał się na listę strzelców i dzięki temu o jednego gola wyprzedził Daniela Banasika, zostając tym samym najlepszym strzelcem II LIGI C.
Sparta – Colorex 4:4
Gol na otarcie łez
Bezpośredni bój o utrzymanie w II lidze trzymał nas w napięciu do ostatnich sekund! Colorexowi wystarczył remis, zaś Sparta na skutek minimalnej porażki z pierwszej rundy (6:7) na finiszu musiała pokonać team Patryka Muchy, aby uniknąć degradacji. Na pięć minut przed końcem Sparta była w bardzo trudnej sytuacji. Po golach Patryka Muchy, Grześka Walczaka, Dominika Karasia i Kuby Wojtaczki przegrywała 3:4! „Spartanie” zdołali wyrównać. Dublet skompletował Patryk Majewski, ale było to tylko trafienie na otarcie łez. Colorex zostaje w drugiej lidze, a Sparta notuje spadek do trzeciej klasy rozgrywkowej.
Armatis Polska – BNP Paribas 2:3
Szalona radość
Powody do zadowolenia po końcowym gwizdku sędziego mieli jedni i drudzy. Armatis Polska, mimo porażki – drugiej w tym sezonie – świętował historyczne mistrzostwo, zaś BNP Paribas „przyklepał” sobie utrzymanie! „Bankowcy” już w dziesiątej sekundzie objęli prowadzenie, po golu Kamila Dąbka! Wyrównał Daniel Banasik, ale jeszcze przed przerwą po strzale Bartka Kamysza golkiper „Biało-czarnych” musiał wyjmować piłkę z siatki. Po zmianie stron na 3:1 strzelił Arek Kudzia. Kontakt złapał jeszcze Daniel Banasik, ale na więcej mistrzowi II Ligi C zabrakło już czasu. Wynik wczorajszej konfrontacji miał dla Armatisu drugorzędne znaczenie.
PGE Energia Ciepła – INTERIA.PL 2:3
Muszą obejść się smakiem
Dublet Tomka Kielara i gol Kuby Czepca dał Interii.pl wygraną z PGE Energią Ciepła. „Redaktorzy” mimo dopisania sobie trzech punktów, sezon kończą tuż za podium. Krystian Pietrzak i spółka mieli bezpieczną przewagę i już przed początkiem meczu zapewnione miejsce na „pudle”. Nie wpłynęło to demotywująco, bo to oni na przerwę schodzili z jednobramkowym prowadzeniem. W drugiej części Interia.pl z 0:1 wyszła na 3:1. W końcówce rozmiary porażki i wynik tej rywalizacji ustalił Darek Ślusarczyk. PGE Energia Ciepła sezon jesień-zima 21/22 kończy z brązowym medalem, a Interia.pl tym razem musi obejść się smakiem.
III Liga B
Answear x Medicine – Makro 10:5
Powrót ze srebrem!
Zaległości z pierwszej kolejki odrobiło Answear x Medicine. Zawodnicy w czarnych strojach po dwóch golach Jakuba Rajcy prowadzili 2:1 i po wznowieniu skrupulatnie powiększali swoją przewagę. Hattricka skompletował dobrze dysponowany Dawid Byrski, a dwa razy sposób na Sebastiana Swatka znalazł Łukasz Filipek. W szeregach pokonanych straty skrupulatnie próbował zmniejszać Marcin Musiał. Jego trzy bramki chociaż trochę poprawiły boiskowe humory i dały nadzieję, że zimą Makro poprawi osiągnięte w tej edycji siódme miejsce!
Sii – FedEx 4:4
Skuteczny pościg Sii
W meczu sąsiadów z ligowej klasyfikacji podział punktów! Takiego obrotu spraw nie zapowiadał przebieg potyczki, w którym cały czas dominował FedEx. O jedno „oczko” wyżej notowany team był stroną przeważającą, a hattricka skompletował dobrze dysponowany Jakub Lesiak. Gdy po pół godzinie potyczki team Krzysztofa Rozińskiego prowadził 4:2 wydawało się, że pewnie zainkasuję pełną pulę. Wtedy jednak z dobrej strony pokazali się Maciej Federowicz i Piotr Sochacki. Ich drugie tego dnia bramki pozwoliły wyszarpać „oczko” i potwierdzić, że wysoka czwarta lokata w tabeli nie jest dziełem przypadku.
EC Engineering – IBM SWG 1:4
Udany rewanż
Ze sporym animuszem wtorkową potyczkę rozpoczął IBM SWG. „Niebiescy” już po niespełna pięciu minutach prowadzili 2:0, a sposób na Michała Gawrona znaleźli Krzysztof Buda i Mateusz Bieda. Z takim obrotem spraw nie zamierzało pogodzić się EC Engineering. Między słupkami kapitalnie spisywał się jednak Łukasz Wolski. Golkiper ten kilkukrotnie w tylko sobie znany sposób ratował swój team przed stratą gola, a skapitulował dopiero tuż przed końcowym gwizdkiem za sprawą Wojciecha Janusa. Wzór z jego poczynań wzięli Marcin Filip (dwie asysty) i ustalający wynik po indywidualnym rajdzie Michał Pukała. Wszystko to sprawia, że team Wojciecha Misia rewanżuję się za porażkę 0:5 z pierwszej rundy, a cenna wygrana pozwala zakończyć sezon na szóstym miejscu w tabeli.
Kimberly-Clark – CRAFT PARTNER 2:5
Maciej Pietraszak show!
Nie było niespodzianki w meczu zamykającym rywalizację III Ligi B. Pewny mistrzostwa CRAFT PARTNER zdecydowanie pokonał Kimberly-Clark. Z bardzo dobrej strony pokazał się najlepszy strzelec rozgrywek Maciej Pietraszak, który zdobył wszystkie pięć bramek. „Niebiescy” od trzeciej minuty zmuszeni byli grać bez etatowego golkipera, gdyż kontuzji uległ Tomasz Piętowski. Pomimo tych strat gole Kamila Kożucha i Jakuba Pisarka pokazały, że ósma drużyna tego sezonu zrobi wszystko, by zimą być przeciwnikiem trudnym dla każdego!