Przełamanie Harbingers!

 

I LIGA B

 

Sabre - HCL Poland 2:4

Przeważyli szalę

Sabre, które przed tygodniem sprawiło nie lada niespodziankę tym razem musiało uznać wyzszość HCL Poland. Trzeba jednak przyznać, że pojedynek miał wyrówanany przebieg. Wynik oscylował koło remisu do stanu 2:2. Dopiero wtedy szalę przeważyła na swoją korzyść ekipa w białych koszulkach. Na pierwszy planem w szeregach HCL wyrasta Wojciech Staszak, autor dwóch goli. HCL utrzymuje się w grupie pościgowej za Avalonem, Sabre balansuje na granicy strefy spadkowej.

IP GBSC - SPAW-TOR 9:3

Miłe złego początki...

Tak najkrócej można określić postawę SPAW-TORU w pojedynku z IP GBSC. Zieloni świetnie rozpoczęli i w trzeciej minucie prowadzili 2:0 po dwóch trafieniach Bartłomieja Popiela. Kiedy wydawało się, że SPAW-TOR może kontrolować rezultat mocniej do głosu doszło IP, które przejęło inicatywę i ekspresowo odrobiło straty, wypracowując sobie jeszcze cztery gole zaliczki przed przerwą. Po zmianie stron trwała pełna dominacja graczy w niebieskich znacznikach. Prym tradycyjnie w ich szeregach wiódł Wojciech Król, który zapisał na swoim koncie sześć trafień. W drugiej połowie dopiero przy stanie 9:2 do głosu doszedł SPAW-TOR. Ładną akcję swojego zespołu precyzyjnym strzałem głową zakończył Robert Gaca.

WELDBUD/JF/GEO - Pitbull shisha Bar 2:1

Zaliczka z pierwszej połowy wystarczyła

Skromnym zwycięstwem WELBUDU zakończył się ostatni mecz dnia. W 8. minucie precyzyjnym strzałem z rzutu wolnego wynik otworzył Marek Rapacz. Na 2:0 podwyższył Mateusz Pacanowski, który tuż przed posłaniem piłki do siatki popisał się świetnym przyjęciem. W pierwszej odsłonie najlepszą okazję dla Pitbull Shisha Bar wykreował Seif, który jedynie ostemplował słupek bramki. Wspomniany zawodnik miał więcej szczęścia w 27. minucie, gdy precyzyjnym strzałem skierował piłkę do bramki. Jak się później okazało był to ostatni gol w tym spotkaniu. W kolejnych minutach przewagę posiadali gracze w czerwonych koszulkach, jednak nie potrafili oni wykorzystać żadnej z dogodnych okazji do wyrównania.

 

II LIGA D

 

AMARA – Evolt 3:7

Inny strzelec

Ciężar strzelania bramek na swoje barki wziął Mateusz Więcek, a najlepszy strzelec II Ligi D Adrian Goliński tym razem „tylko” dwukrotnie asystował. Cztery gole Mateusza i dwa efektowne Łukasza Korzeniaka dały „Granatowym” wygraną. Pomógł w niej Bartek Polak, który niefortunnie głową skierował futbolówkę do własnej bramki. Tym razem trafienia Artura Boronia (2) i Janka Wszołka nie dały nawet remisu. Na więcej defensywa wicelidera nie pozwoliła.

Grass Valley – BMW M-Cars

Minorowe nastroje

Niby piątek, początek weekendu, a gracze BMW M-Cars zamiast cieszyć się wizją wolnego, to są w minorowych nastrojach. Nic dziwnego, skoro po bramkach Patryka Motaka, Dawida Flaka i Maćka Majki prowadzili z Grass Valley już 3:0, a po czterdziestu minutach nie wywalczyli nawet punktu! Jeszcze przed przerwą „Biało-czarni” złapali kontakt, a po zmianie przechylili szalę na swoją korzyść. Wygraną Grass Valley zapewnił Fabio Dias, skutecznie egzekwując rzut karny.

IG Group – Fluvius

Czerwona kartka

Miejsce w ścisłej czołówce utrzymuje IG Group. Planów „Granatowym” nie był w stanie pokrzyżować Fluvius. „Biało-czerwoni” przegrywali niemal przez całe spotkanie i stać ich było jedynie na zmniejszenie rozmiarów porażki. Piotrka Banasika pokonali Patrick Sadlak i Arek Wałaszek. Zadania na pewno nie ułatwiła czerwona kartka Krzyśka Jędrasa (wybicie piłki ręką z linii bramkowej). IG Group i bez tego zdawał się kontrolować przebieg boiskowych wydarzeń i zasłużenie zgarnął komplet punktów.

Green Cell – ZasadaAuto.pl 2:2

Podział punktów

W trzeciej minucie wynik spotkania otworzył Filip Byczewski. Efektowny zwód i jeszcze lepsze trafienie z dystansu. „Pantery” chciały pójść za ciosem, ale przed przerwą stracili prowadzenie. Z rzutu wolnego huknął nie do obrony Piotr Rozpędzik. W drugiej części długo utrzymywał się wynik remisowy. Punkt nie zadowalał Konrada Horwata, ale na jego gola odpowiedział Maciek Podsiadło i po czterdziestu minutach oba zespoły musiały pogodzić się z podziału punktów.

FC Petarda Wieliczka – Electrosmart 4:2

Lider pokonany!

Stało się! FC Petarda Wieliczka przerywa znakomitą serię Electrosmartu. Lider wygrał siedem meczów z rzędu, ale wczoraj musiał uznać wyższość teamu Artura Turka. Głównym aktorem wczorajszego meczu był nie kto inny, jak Daniel Żołnierczyk. Skompletował hat-tricka i dał się we znaki defensywie rywala. Paweł Węgrzyn i Przemek Kogut (rzut karny) próbowali poderwać swój zespół do walki, ale tym razem w ostatnich minutach nie wydarzyło się nic spektakularnego i lider musiał przełknąć gorycz porażki.

 

III LIGA D

 

UBER – Hitachi 0:4

Z dużej chmury…

Fenomenalnie zapowiadający się mecz o pozycję lidera w III Lidze D rozczarował, a Hitachi w pełni panowało nad boiskowymi wydarzeniami. Doświadczony team objął błyskawiczne prowadzenie, kiedy to futbolówkę do siatki skierował Jakub Juszczak. „Czerwono-Czarni” nie zwalniali tempa, jednak świetnie między słupkami spisywał się Aleksander Homel. Ten skapitulował trzykrotnie w końcówce, a trafienia Jakuba Soczyńskiego, Kacpra Skałki i Patryka Steinhoffa sprawiły, że Hitachi zostaję samodzielnym liderem tabeli. Oby tak dalej!

Harbingers – CREADIS 1:0

Przełamanie!

Z pewnością nie tak mecz tej kolejki wyobrażał sobie faworyzowany CREADIS. Będąca w optymalnym zestawieniu drużyna nie potrafiła pokonać dobrze dysponowanego Mateusza Ostója i bardzo długo utrzymywał się rezultat bezbramkowy. A jak mawia znane piłkarskie porzekadło – niewykorzystane okazję lubią się mścić i ostatnie słowo należało do Harbingers. W końcówce niezdecydowanie formacji defensywnej bezbłędnie wykorzystał Damian Kowalczyk i premierowe zwycięstwo w rozgrywkach Biznes Ligi „Zielonych” stało się faktem!

Tecnocasa – Vesuvius 2:6

Udany koniec rundy

Vesuvius jako pierwszy w III Lidze D uda się na długie, prawie miesięczne piłkarskie wakacje. Co ważne, będzie odpoczywał w humorach wybornych, bowiem zawodnicy w czarnych strojach pokonali Tecnocasę i awansowali na drugie miejsce w tabeli! Spora w tym zasługa Piotra Kopery, który skompletował hattricka. O ile jeszcze jego pierwszy cios spotkał się z ripostą Pawła Micuły, o tyle kolejne minuty to już dominacja teamu Olega Solianyka. Oprócz kapitana do siatki trafiali jeszcze Sebastian Marszałek i Roman Solianyk, co daję nadzieje na bezcenne zdobycze w rewanżach!

Somfy – PGE Energia Ciepła 3:5

Mistrzowski pościg!

Konia z rzędem temu, kto spodziewał się po pierwszym kwadransie, że PGE Energia Ciepła pokusi się o zgarnięcie pełnej puli. „Granatowi” objęli wprawdzie szybkie prowadzenie, jednak spotkało się to z ripostami Karola Wojciechowskiego i Dominika Kuczery. Sygnał do ataku jeszcze przed przerwą dał Paweł Figacz, a potem o pięknego gola pokusił się Kuba Nowak. W końcówce ciężar na ofensywne poczynania wziął na siebie niezawodny kapitan – Łukasz Pietrzak, który wykorzystując dwa bezbłędne podania Figacza zapewnił PGE Energia Ciepła bezcenne trzy „oczka”!

 

III LIGA E

 

Zmączeni – DBS 8:0

Hattrick Tatusia!

Swoje w czwartkowy wieczór zrobili faworyzowani Zmączeni. Zawodnicy w czarnych strojach pewnie pokonali DBS, zachowując przy tym czyste konto. Ze świetnej strony pokazali się Michał Pelc (dwa gole i asysta) i Piotr Świętek (bramka i trzy kluczowe podania). Na pochwałę zasługuję też Przemysław Migacz, który jeszcze w pierwszej odsłonie skompletował hattricka. Po jego trzecim trafieniu miała miejsce tradycyjna kołyska, bowiem Przemek niedawno został szczęśliwym ojcem. Gratulujemy!

 

 

Marcin Kluska

Masz pytania? Porozmawiaj Dyrektor ds. sprzedaży
i marketingu
T: +48 505 165 566 m.kluska@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Kamil Dulański

Masz pytania? Porozmawiaj Administracja rozgrywek
T: +48 505 200 998 biuro@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Tomasz Duda

Masz pytania? Porozmawiaj Grafika || Video
Social media
Sprzedaż strojów
T: 530 713 312 t.duda@biznesliga.pl Zadaj pytanie
II Liga B
Pozycja
Gracz
Mecze
Czyste konta
Zobacz pełną tabelę