Sportowa złość po ostatnim gwizdku

II LIGA D

 

SPAW-TOR – MUCCA Steakhouse 3:1

Wygrana nie była dziełem przypadku

SPAW-TOR potwierdza, że ubiegłotygodniowe zwycięstwo z liderującym MSHG (3:2) nie było dziełem przypadku. Wczoraj „Zieloni” pokonali silny kadrowo zespół MUCCA Steakhouse, który jeszcze nie tak dawno z powodzeniem rywalizował w Extraklasie. Do przerwy prowadzili 1:0, a po zmianie stron Flilp Gwiżdż i Marcin Menczak dobijali oponenta. Honor przegranych w 34. minucie uratował Grzesiek Wieczorek, po asyście Kuby Żurka. Team Piotrka Ogara powoli zaczyna uciekać od strefy spadkowej i jeszcze może sporo namieszać w czubie tabeli.

Green Cell – Kimberly-Clark 4:2

Kluczowe ostatnie dziesięć minut

W siódmej minucie strzelanie rozpoczął Rafał Aksamit. Kilka akcji później Kimberly-Clark wyrównało za sprawą trafienia Bartka Bałuta. „Niebiescy” po przerwie zadali drugi cios (Youssef Barhandi), ale to był ich ostatni bramkowy akcent! „Pantery” w ostatnich dziesięciu minutach odrobili straty z nawiązką, dzięki bramkom Rafała Aksamita, Mateusza Ziółko i Konrada Horwata. Green Cell wygrywa trzeci mecz z rzędu i awansuje na drugie miejsce!

Stawy Zjednoczone – AMARA 1:1

Sportowa złość po ostatnim gwizdku

Takie emocje towarzyszyły graczom Stawów Zjednoczonych, którzy mimo ogromnej przewagi tylko zremisowali z AMARĄ (1:1). Bardzo długo team Sebastiana Kozaka nie mógł otworzyć wyniku. Piłka albo o centymetry mijała bramkę przeciwnika, albo świetnie spisywał się Tomek Malinowski. Co ciekawe to on był najbliższy gola! Piłka po jego strzale z rzutu karnego wylądowała na słupku. Strzelecki impas świetnym uderzeniem z dystansu przełamał Jarek Jaźwiecki i kiedy wydawało się, że uda się dowieźć to minimalne prowadzenie, w ostatniej akcji szczęśliwie wyrównał Kuba Karliński.

FC Petarda Wieliczka – Nokia 2:3

Wyszarpali wygraną

Po dwóch bramkach Michała Strzeleckiego było 2:1 dla FC Petardy Wieliczka. Nokia nie dawała za wygraną, ale długo biła głową w mur, albo na ich przeszkodzie stawał golkiper rywala. Do remisu efektownym uderzeniem z dystansu doprowadził Daniel Nowak. Kiedy wydawało się, że oba zespoły podzielą się punktami, wygraną „Granatowych” zapewnił Kamil Zborowski, wykorzystując podanie Łukasza Pazdalskiego, który wczorajszą potyczkę zakończył z dubletem asyst.

Amigos FC – MSHG 0:7

Trio daje trzy punkty

Po ostatniej minimalnej porażce ze SPAW-TOREM (2:3) na zwycięską ścieżkę wraca MSHG. „Granatowi” nie dali graczom Amigos FC najmniejszych szans, rozbijając ich aż 7:0! Do przerwy prowadzili 4:0, a po zmianie stron dorzucili kolejne trzy trafienia. „Czerwoni” próbowali odpowiedzieć, ale tego wieczoru nie znaleźli sposobu na pokonanie Marka Podsadnego. Dla zwycięzców strzelali: Kacper Kęska (3), Karol Kęska (2) i Przemek Porębski (2)

 

III LIGA D

 

Chomik Gdów – CelTom 9:4

Lider zrobił swoje

Bezcenne zwycięstwo odniósł w czwartkowy wieczór Chomik Gdów. Lider przegrywał jednak 0:1, a gol Mikołaja Błasiaka dawał nadzieję na sprawienie niespodzianki. W kolejnych minutach swoją formę potwierdziło ofensywne trio – Kacper Skałka, Kacper Gniadek i Karol Kowalski. Pierwszy skompletował hattricka, drugi pokonał dwukrotnie golkipera rywali, a trzeci powiększył swój dorobek o cztery trafienia. Wszystko to sprawia, że „Czerwoni” odnoszą trzeci letni triumf i w pełni udowodniają, że interesuję ich tylko awans!

MPGO Kraków – Zmączeni 2:2

Podział punktów!

Z dobrej strony w pierwszej połowie czwartkowego meczu pokazało się MPGO Kraków. Były II Ligowiec szukał okazji do otwarcia wyniku i dopiął swego po kwadransie kiedy to futbolówkę do siatki skierował Piotr Kupis. Po zmianie stron właściwe wnioski wysnuli Zmączeni. Bohaterem został Daniel Siedlarczyk, który nie tylko wyrównał, ale i poszedł za ciosem przybliżając do triumfu. Ostatnie słowo należało jednak do Dawida Grdenia, a podział punktów stał się faktem!

Somfy – CREADIS 5:2

Ciosy do szatni

Bardzo długo czekaliśmy na trafienie w meczu dwóch doświadczonych zespołów. Tuż przed przerwą ofensywne wnioski wysnuło Somfy, które nie tylko wyszło na prowadzenie za sprawą Macieja Nowaka, ale i poszło za ciosem po wykończeniu doświadczonego Michała Otrębskiego. Do odrabiania strat po zmianie stron ruszył CREADIS, a nadzieję na chociażby remis przywrócił Kamil Małoszewski. Cios ten zripostowali jednak Jarosław Stysiak (dwukrotnie) i Paweł Karakuszka, a team Mirosława Matogi mógł cieszyć się z premierowego letniego triumfu.

Marcin Kluska

Masz pytania? Porozmawiaj Dyrektor ds. sprzedaży
i marketingu
T: +48 505 165 566 m.kluska@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Kamil Dulański

Masz pytania? Porozmawiaj Administracja rozgrywek
T: +48 505 200 998 biuro@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Tomasz Duda

Masz pytania? Porozmawiaj Grafika || Video
Social media
Sprzedaż strojów
T: 530 713 312 t.duda@biznesliga.pl Zadaj pytanie