Armatis-lc Polska – CREADIS
Powodów do radości po pierwszej kolejce nie mogą mieć obie rozpoczynające drugą serię gier drużyny. Armatis-lc Polska dość zdecydowanie uległo FedEx’owi, CREADIS zaś po ciekawym, ofensywnym spektaklu przegrało z PKO Bankiem Polskim. Oba zespoły prezentują podobny poziom, co zapowiada spore emocje aż do końcowego gwizdka!
NASZ TYP: X
ICEO – IP GBSC
Nieoczekiwanie łatwo prezentującemu się poniżej oczekiwań latem HCL Poland uległo ICEO. Podobny los spotkał IP GBSC, który był tylko tłem dla debiutującego GS. Po słabym początku oba teamy marzą o upragnionym przełamaniu, a w naszym odczuciu to team Mateusza Klisia powinien sięgnąć po pełną pulę, potwierdzając, że brązowe medale wywalczone zimą nie były dziełem przypadku.
NASZ TYP: 1X
HCL Poland – Sygnity
Identycznych rozmiarów zwycięstwa odniosły w premierowej kolejce oba zespoły. HCL Poland nieoczekiwanie łatwo rozprawił się z faworyzowanym ICEO, Sygnity zaś pokonało doświadczone LGBS. Wzmocnieni po spadku z II Ligi „Niebiescy” mogą być wymagającym rywalem dla każdego, jednak jeśli Piotr Szwed i spółka wzniosą się na wyżyny swoich umiejętności, stać ich na zgarnięcie pełnej puli.
NASZ TYP: X2
FedEx – GS
W najlepszy możliwy sposób z ligowymi rozgrywkami „przywitało się” GS. Debiutant pokonał doświadczone IP GBSC, zgłaszając swój poważny akces do walki o medale. Czy tak rozpędzonego przeciwnika zatrzyma FedEx? „Biało-Fioletowi” po lekko mówiąc nie najlepszej zimie rozpoczęli kolejne zmagania z przytupem, pokonując bezlitośnie Armatis-lc Polska. Mimo wszystko stawiamy dziś na team Michała Grzybka, który powinien pokusić się w naszym odczuciu o drugi triumf.
NASZ TYP: X2
PKO Bank Polski – LGBS
Tempa nie zwalnia doświadczony team Jacka Dziduszki! PKO Bank Polski po zgarnięciu zimą brązowych medali na inaugurację pokonał CREADIS, a sam kapitan okrasił swój występ czterema golami. Czy również i dziś pokona golkipera LGBS? „Granatowi” po spadku z II Ligi nie potrafili zatrzymać Sygnity i jeśli również dziś opuszczą obiekt przy ulicy Bulwarowej pokonani, do maksimum skomplikują sobie walkę o powrót na trzeci szczebel rozgrywkowy.
