Capgemini – Getinge
Po minimalnej porażce z TESCO właściwe wnioski wyciągnęło Getinge. „Szarzy” wygrali trzy kolejne boje i tym samym zameldowali się na pierwszej lokacie, z niewielką przewagą nad goniącym peletonem. Dziś formę lidera sprawdzi znajdujące się w sporym kryzysie Capgemini. Cztery porażki sprawiły, że zawodnicy w niebieskich koszulkach nie dość, że definitywnie stracili szansę na walkę o czołowe miejsca, to jeszcze drżeć muszą o utrzymanie. Wszystko to sprawia, że faworyt może być tylko jeden!
NASZ TYP: 2
Sii – TESCO
Potyczka dwóch ekip ze zgoła odmiennych biegunów ligowej klasyfikacji. Na jej dnie pozostaje nie mające już szans na utrzymanie Sii. Beniaminek zgromadził do tej pory zaledwie siedem punkt, a trzy kolejne porażki najlepiej opisują spory kryzys. Drugie jest natomiast TESCO, które dzięki zeszłotygodniowej wygranej z Chomikiem Gdów jest już właściwie prawie pewne medali. Jeśli jednak doświadczona ekipa marzy o dogonieniu Getinge, takie potyczki jak ta wygrywać po prostu musi!
NASZ TYP: 2
Chomik Gdów – APLA
Spotkanie zespołów, które niczym tonący powietrza potrzebują bezcennych punktów. Chomik Gdów za sprawą porażki z TESCO do podium traci obecnie trzy punkty, wygrana nad Sii nie pozwoliła zaś APLI opuścić strefy spadkowej. W premierowym bezpośrednim boju padł remis 3:3. I tym razem spodziewamy się ciekawego widowiska, w którym podział punktów jest wielce możliwym scenariuszem.
NASZ TYP: X
Frapol – Light
Mecz ostatniej szansy dla Light. Beniaminek jest już pewny pozostania na trzecim szczeblu rozgrywkowym, a teraz jeśli marzy jeszcze o włączeniu się do walki o medalowe lokaty i odrobieniu pięciopunktowej straty musi zatrzymać faworyzowany Frapol. „Biało-Niebiescy” po serii czterech zwycięstw ulegli co prawda Getinge, jednak wciąż pozostają na najniższym stopniu podium. Dla obu zespołów jest to więc batalia o sporym ciężarze gatunkowym, co zapowiada ogromną walkę aż do końcowego gwizdka.
NASZ TYP: 1X
FIDELTRONIK – AMARA
Już tylko matematyczne szanse na pozostanie na trzecim szczeblu rozgrywkowym ma AMARA. Aby je zachować Marcin Bąbala i spółka muszą pokonać FIDELTRONIK. Nie będzie to jednak proste, bowiem beniaminek po fatalnym starcie złapał przysłowiowy „wiatr w żagle” i z tygodnia na tydzień prezentuję się coraz lepiej. Wygrane nad Capgemini i APLĄ pozwoliły zawodnikom w czarnych koszulkach opuścić strefę spadkową. Jeśli jednak nie chcą błyskawicznie do niej powrócić muszą powalczyć o zgarnięcie pełnej puli.