Extraklasa
HCL Poland – Capgemini 10:5
Strzelanina!
Ciekawe widowisko na pożegnanie z Extraklasą stworzyły dwa doświadczone zespoły. Pierwsza połowa zakończyła się remisem 2:2, a po zmianie stron HCL Poland skrupulatnie powiększał swoją przewagę. W szeregach pokonanych dobrze zaprezentowali się Damian Świątek i Jakub Dudziak (po dwa gole i asysta). Dobra postawa daję nadzieję, że Szymon Stachura i spółka szybko wyciągną właściwe wnioski i powrócą na najwyższy szczebel rozgrywkowy.
RMF MAXX – DIAMOND 3:4
Poprawili humory
Aby marzyć dalej o brązowych medalach DIAMOND musiał pokonać pewnych złota zawodników RMF MAXX. Team Łukasza Batora wziął sprawy w swoje ręce i już do przerwy prowadził po golu Jakuba Tomany. Chwilę po przerwie przewagę powiększył Adrian Sikora. Nadzieję na dobry wynik w szeregi „Radiowców” przywrócił jeszcze Karol Kościółek, jednak drugie tego dnia ciosy wspominanych wyżej Sikory i Tomany w pełni potwierdziły, że to DIAMOND odniesie 11 zimowy triumf i zakończy zmagania na czwartej lokacie w tabeli.
MooMoo Restaurants – JR Holding 4:8
Zrobił różnicę
Przekonujące zwycięstwo w środowy wieczór odniósł JR Holding. Co ciekawe, to MooMoo Restaurants jako pierwsze objęło skromne prowadzenie, kiedy to futbolówkę do siatki skierował Michał Szlachta. Ogromną różnicę zrobił jednak dobrze dysponowany Michał Żerdecki. Zawodnik ten do czterech bramek „dorzucił” dwie asysty prowadząc swój team do triumfu. Wtórowali mu Piotr Chwastek i Jakub Nowak. Wszystko to sprawia, że Jakub Skucha i spółka kończą zimowy sezon na pozycji wicelidera i na gali odbiorą w pełni zasłużone srebrne medale.
EQTek – Bar Mateo 1:5
Wygrana na wagę medalu
Wcześniejszy triumf DIAMOND sprawił, że Bar Mateo nie mógł pozwolić sobie w starciu EQTek na nawet najmniejszy błąd. „Żółci” szybko wzięli się do roboty i już po 4 minutach prowadzili po golu Bartłomieja Zasadniego. Chwilę później wyrównał Mateusz Ziółko, jednak spotkało się to z błyskawiczną ripostą Dominika Piechaczka. Po przerwie Jakub Dziedzic i spółka skrupulatnie powiększali przewagę, a z dobrej strony pokazał się Krzysztof Koselak. Wszystko to sprawia, że Bar Mateo wygrywa 11 zimowy bój i w pełni zasłużenie zdobywa brązowe medale. Gratulujemy!
OdszkodowaniawKrakowie.pl – Brotherm 3:2
Niespodzianka!
Udanie z Extraklasą żegnają się OdszkodowaniawKrakowie.pl. Team Adama Rogali nieoczekiwanie pokonał Brotherm, co w dużej mierze jest zasługą Piotra Świętka. Zawodnik ten do dwóch goli „dorzucił” asystę zostając w pełni zasłużenie graczem potyczki. Pomimo sporych strat do ich odrabiania w końcówce ruszył team Mateusza Kapusty. Trafienia Marcina Gzyla i Kamila Sułeckiego okazały się jednak zbyt małym kalibrem, by wyszarpać chociażby „oczko” i Brotherm zakończy zimowe zmagania na piątej lokacie.
III LIGA C
TTEC – EPAM 1:1
Znowu podział punktów
Tylko dwa gole oglądaliśmy w starciu TTEC – EPAM. To i tak więcej, niż w pierwszej rundzie, kiedy to starcie tych firm zakończyło się bezbramkowym remisem! Wynik meczu silnym strzałem pod poprzeczkę otworzył Hamed Wensh. Kilka akcji później mieliśmy już 1:1. Zabawa we własnym polu karnym się nie opłaciła i Andri Sukhoversha wykorzystał błąd rywala i jak się potem okazało, ustalił wynik starcia. W drugiej połowie mimo okazji z obu stron, rezultat już nie uległ zmianie. EPAM ma jeszcze zaległy mecz z Pratt&Whitney i jeśli wygra, skończy tuż za podium. Ekipa Seifa Atti sezon jesień-zima 22/23 kończy na ósmej lokacie.
SpyroSoft – Herbalife 0:5
„Na zero” z tyłu
Udanie sezon jesień-zima 22/23 zakończył Herbalife. Team Krzyśka Sneli odniósł wczoraj siódme zwycięstwo, kończąc zmagania na szóstej lokacie. „Szarzy” sprawili niespodziankę, bo mało kto spodziewał się, że pokonają SpyroSoft. Tymczasem oni zagrali „na zero” z tyłu i strzelili pięć goli! Dublety Ilia Jincharadze i Marwana Abdalfadeel oraz trafienie Jordiego Oliveiry Badolato sprawiły przyniosły efekt w postaci kompletu punktów! Sebastian Sztuk próbował coś wskórać, ale Gabriel Munoz wyczyniał cuda w bramce! A snajper SpyroSoftu stracił szansę na króla strzelców!
Ziko – CallPage 1:6
Hat-trick Yevhena
Po niespełna pięciu minutach CallPage prowadziło już 2:0, z drobną pomocą rywala, który pechowo skierował piłkę do własnej siatki. Z każdą minutą rosła przewaga graczy w białych koszulkach, a ozdobą meczu był gol Krzyśka Żurowskiego, który huknął z dystansu! W drugiej połowie strzelecki impas efektownym trafieniem przełamał Jarek Ranosz, ale to było zdecydowanie za mało, aby myśleć choćby o remisie. Wygraną CallPage przypieczętował Yevhen Yakovliev, kompletując hat-ricka oraz kapitan zespołu Bogdan Tyskyy. Ziko zamyka ligowe zestawienie, zaś CallPage uplasowało się tuż za strefą medalową.
FC Petarda Wieliczka – Pratt&Whitney 3:6
Wszystko było jasne!
FC Petarda wiedziała, że ich konkurent w walce o srebro, przegrał z Herbalife! To oznaczało, że bez względu na wynik starcia z Pratt&Whitney, team z Wieliczki został wicemistrzem i co najważniejsze wywalczył upragniony awans do II Ligi! To wpłynęło nieco rozluźniająco, bo w drugiej połowie ekipa Jarka Sali wypracowała sobie kilkubramkową przewagę. Dobrze poczynał sobie Michał Gąsior (hat-trick) oraz Bartek Niedziułka (2). Cegiełkę do wygranej dorzucił jeszcze Patryk Szałaj, który wciąż zachowuje szanse na wywalczenie tytułu króla strzelców!