EXTRAKLASA
State Street – INTER-STAL 1:1
Podział punktów beniaminków
Sporo emocji dostarczyło spotkanie dwóch beniaminków. Bardzo długo czekaliśmy na pierwsze trafienie, a tuż przed przerwą podanie Dominika Świątka na gola zamienił Dawid Flak. INTER-STAL szukał okazji do wyrównania, jednak w jego poczynaniach brakowało sporo skuteczności. W ostatniej minucie bezbłędnie kontratak i błąd w defensywie wykorzystał Kamil Socha i inauguracyjny podział punktów stał się faktem!
Perfect Home Heral – Electrosmart 12:4
Pokaz siły faworyta
Z bardzo dobrej strony na starcie zimy pokazał się obrońca tytułu. Mistrz imponował w ofensywie raz po raz nękając obronę beniaminka. Świetną formę potwierdził zdobywca pięciu goli Jan Jędrzejowski, a na pochwałę zasługują również Jakub Wojtaczka (dwa trafienia i cztery asysty) i Dawid Kamiński (po dwa trafienia i kluczowe podania). W końcówce pięknym golem popisał się nawet golkiper – Krystian Stanecki, a wszystko to przełożyło się na bezcenne trzy punkty i pozycję lidera. Oby tak dalej!
Rafis – Estate Zina 1:4
Ciekawa końcówka
Z olbrzymim animuszem swój pierwszy mecz po awansie do Extraklasy rozpoczęła Estate Zina. Doświadczona drużyna objęła prowadzenie już w pierwszej minucie, a gol Michała Szczepańskiego dał nadzieję na zgarnięcie pełnej puli. Po zmianie stron przewagę powiększył jeszcze Viktor Saichuk. Z takim obrotem spraw nie zamierzał pogodzić się Rafis, a sygnał do ataku w końcówce dał Dariusz Nowak. Cios ten zripostowali jednak bezbłędnie Marcin Makuch i wspominany wyżej Szczepański i wygrana beniaminka stała się faktem!
Brotherm – Dynamo Kraków 3:7
Bezlitośni
W pełni nad boiskowymi wydarzeniami wydawali się panować w pierwszej kolejce zawodnicy Dynamo Kraków. Medalista z lata zadał w premierowej odsłonie trzy zabójcze ciosy i zbudował sporą przewagę. Hattricka w środowy wieczór skompletował Piotr Makowski, dobre występy odnotowali także Mark Ponomarenko i Maks Kravets. W barwach Brotherm ambitnie niwelować straty próbowali Andrzej Papierok i Piotr Dębski. Team Mateusza Kapusty pozostawił po sobie dobre wrażenie i jeśli poprawi grę w defensywie może zaatakować podium.
Queen Bee – WKS Koniusza 4:4
Sprawiedliwy remis
Kiedy po pięciu minutach Queen Bee prowadziło po dwóch golach Dmyto Hudko wydawało się, że w najlepszy możliwy sposób przywita się z Extraklasą. Boiskowa rzeczywistość okazała się jednak zgoła odmienna i do odrabiania strat ruszyła WKS Koniusza. Sygnał do ataku przed przerwą dał kontaktowym trafieniem Piotr Bucki. Druga odsłona należała do Tomasza Grzegórzki. Zawodnik ten najpierw błyskawicznie wręcz wyrównał stan potyczki po pięknym uderzeniu obok bezradnego Mykhailo Turianytsia, potem w samej końcówce najlepiej odnalazł się w zamieszaniu w polu karnym i sprawiedliwy remis stał się faktem!
III LIGA C
Especto – Reign 2:3
Szalony początek i końcówka!
Już w trzydziestej sekundzie wynik meczu otworzył Maga Mammadli. Na odpowiedź Especto nie trzeba było czekać. Błyskawicznie wyrównał Daniel Szewczyk. Po szalonym początku obie ekipy nieco spuściły z tonu i więcej goli do przerwy nie oglądaliśmy. Po zmianie stron po raz pierwszy w tym meczu Especto objęło prowadzenie, a drugi raz do siatki trafił Daniel Szewczyk. Swoją okazję miał Sławek Madyda, ale jego próbę lobu świetnie nad poprzeczkę sparował golkiper Reign! Niewykorzystana sytuacja się zemściła i stan rywalizacji mocnym strzałem w długi róg wyrównał Murad Gojayev. Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się remisem, szalę na korzyść „Bordowych” w ostatniej akcji meczu przechylił Emile Mihigo.
MERIT – X-Zoomers 0:14
Okazała inauguracja
Gracze X-Zoomers urządzili sobie ostre strzelanie, wykręcając kierunkowy do Tarnowa, oddalonego o kilkadziesiąt kilometrów od rodu Kraka. Do przerwy prowadzili już 6:0, a w drugiej części dorzucili kolejne osiem trafień. MERIT próbował odpowiedzieć, ale tego dnia „Niebiescy” nie mieli najlepiej nastawionych celowników, ale też rywal na niezbyt wiele im pozwalał. Po hat-trickus trzelili Filip Lesak, Szymon Kończak i Kamil Mazurek. Dublety dorzucili Sergiusz Błyszczuk i Mateusz Figura, a cegiełkę do okazałej inauguracji dołożył jeszcze Darek Ludwig. „Czerwoni” potwierdzają, że w tym sezonie są jednym z głównych kandydatów do mistrzostwa, a na pewno już do miejsca na podium.
Tecnocasa – filmcloud 10:0
„Dyszka” na start
Gracze Tecnocasy wracają do Biznes Ligi po krótkiej przerwie i od pierwszych minut widać było głód piłkarskiej rywalizacji. Po drugiej stronie absolutny debiutant – filmcloud, który dopiero stawia pierwsze kroki w naszych rozgrywkach. Niespełna dziesięć minut i było już 3:0 dla „Zielonych”. Takim wynikiem zakończyło się pierwsza część. W drugiej przewaga Tecnocasy z minuty na minutę rosła, a efektem tego były kolejne trafienia. Patryk Zając zdobył połowę bramek (5), a w ofensywie wspierali go: Mateusz Kukuczka (2), Bartek Czech (2) i Adrian Perlak. filmcloud premierowego trafienia w Biznes Lidze będzie musiał poszukać w kolejnej potyczce.