II Liga A
Luktrans - MPO Kraków 1:1
Wyrównanie do samego końca
Od pierwszych minut tego spotkania dało się zauważyć wyrównany poziom gry, przez co gra toczyła się na środku boiska co chwila przenosząc się pod jedna albo druga bramkę. Wynik otworzyli biali bramka Rafała Gruchały w szóstej minucie meczu. Do przerwy wynik ten się utrzymał i dopiero na szesnaście minut przed końcem MPO wyrównało. Luktrans miał szansę szybko powrócić na prowadzenie, jednak piłka posłana w siatkę bramki trafiła w słupek. Do końca spotkania oba zespoły miały jeszcze po kilka okazji na powiększenie wyniku, jednak zakończyło się ono remisem a zespoły podzieliły się punktami.
Fideltronik - RW Progress 4:4
Trzymali w napięciu do ostatniego gwizdka
Kolejne spotkanie tego wieczoru szybko rozpoczęli zawodnicy w czarnych koszulkach już w drugiej minucie otwierając wynik. Do przerwy Fideltronik prowadził dwiema bramkami, jednak druga odsłona tego meczu była dla nich mniej różowa. Z początku lepsi czarni zaczęli tracić bramki i na dwie minuty przed końcem byli stratni jedna bramkę do rywali. Jednak biorąc się w garść chwilę przed końcem wyrównali wynik, przez co obie drużyny zdobyły po jednym punkcie.
Colorex - iCar 0:3
Na zero z tyłu
Przez pierwsze dwadzieścia trzy minuty zespoły zdawały się nie moc znaleść recepty na bramkarza rywali. Wynik otworzyli taksówkarze strzałem Mateusza Gomularza, który to kilka chwil później powiększył prowadzenie o kolejnego gola. Pomimo zaciętej walki i nieustających prób Colorexu strzelenia chociaż honorowej bramki spotkanie zwycięsko zakończyli taksówkarze nie tracąc ani jednej bramki.
Coca-Cola - Mostostal 12:2
Do jednej bramki
Od pierwszego gwizdka tego meczu czarni zaczęli budowanie przewagi. Pierwsze dwadzieścia minut zmagań Coca-Cola zakończyła wynikiem czterech bramek do zera. Druga połowa podkręciła tempo gry i po pięciu minutach Mostostal zdobył swoją pierwsza bramkę. Jednak nie zmieniło to ich sytuacji i czarni raz za razem wykorzystując swoją przewagę powiększali wynik, który zamknęli na 12:2 pewnie wygrywając to spotkanie.
Capgemini - Interia.pl 3:2
Dobra passa Capgemini trwa
Od początku tego spotkania widać było, że zespoły będą toczyła wyrównana walkę i przez pierwsze trzynaście minut nie padła żadna bramka. Na siedem minut przed przerwą Interia zdobyła pierwszą bramkę, którą zagwarantowali sobie skromne prowadzenie jeszcze przed przerwą. Zdeterminowane Capgemini po przerwie z wykonania rzutu karnego wyrównało wynik, by chwile później wyjść na prowadzenie jedna bramką i pomimo, że biali wyrównali, to niebiescy na osiem minut przed końcem powrócili na prowadzenie. Pomimo zaciętej walki i wielu prób żadnemu z zespołów nie udało się już zmienić wyniku, przez co Capgemini zaliczyło swoje drugie zwycięstwo w tym sezonie.
II Liga B
Extend Vision - EC Engineering 11:2
Niespodziewany zwrot akcji
Od początku spotkania obie drużyny prezentowały podobny poziom, stwarzając sobie dużo sytuacji podbramkowych. Wynik meczu otworzył Karol Szot z zespołu Extend Vision już w 5 minucie po znakomitym strzale głową. Jednak na wyrównanie czekaliśmy dosłownie kilka sekund i Mateusz Sobieszek doprowadził do ponownego remisu, a jego kolega z drużyny Young Jin Choi 5 minut przed końcem pierwszej odsłony dał im prowadzenie. Zawodnikom grającym w czerwonych koszulkach nie podobał się taki przebieg wydarzeń i tuż przed gwizdkiem na przerwę Karol Kuska doprowadził do ponownego remisu. Druga połowa wyglądała już całkowicie inaczej niż pierwsza, Extend Vision wyszedł bardzo mocno zdeterminowany i już w pierwszej akcji wyszedł na prowadzenie po raz drugi w tym meczu i utrzymał go do końca, a wręcz zdeklasował rywala zdobywając jeszcze 8 goli i nie tracąc przy tym ani jednego.
IMS Budownictwo - Valeo 5:3
Spotkanie odwiecznych rywali
Można śmiało powiedzieć, że był to najciekawszy mecz kolejki, ponieważ stanęły naprzeciw siebie dwa zespoły, które rywalizują ze sobą od III ligi. Pewniej i odważniej do tego meczu podszedł zespół IMS Budownictwo, który od samego początku mocno zaatakował i już w 8 minucie meczu wyszedł na prowadzenie po golu Michała Klisia, który nie spoczął na laurach i dwie minuty później ponownie zdobył bramkę podwyższając wyniki. Przez pierwszą połowę zespół Valeo praktycznie nie istniał a IMS Budownictwo skrupulatnie budował przewagę i na przerwę zszedł prowadząco czterema bramkami. W drugiej połowie zespół Valeo zaczął stopniowo odrabiać straty, najpierw gola zdobył Maciej Jabłoński, a następnie Grzegorz Zelek, jednak przewaga nie była do odrobienia, dzięki dobrej grze obronnej IMS Budownictwo. W końcówce zespoły wymieniały się jeszcze ciosami i zespół grający w białych strojach pewnie zwyciężył w tym pojedynku.
Alexmann - Idea Bank 5:1
Anthony Schacherer z hattrickiem
Wynik meczu został zmieniony zaraz po pierwszym gwizdku i Anthony Schacherer z zespołu Alexmann wpisał się na listę strzelców po raz pierwszy, jednak zawodnik Idea Banku - Piotr Leśniewicz błyskawicznie wyrównał i mecz zaczął się od nowa. W 6 minucie Stanislav Kapustka ponownie wyprowadził swój zespół na prowadzenie i gra się uspokoiła, aż do ostatnich 10 minut spotkania gdzie ponownie Anthony Schacherer zdobył gola na 3:1, a kilka chwil później dorzucił trzecie trafienie deklasując rywala i zdobywając w tym meczu hatricka. W ostatniej akcji Maciej Preczinger zdobył jeszcze jednego gola, który nie zmienił nic w ostatecznym rozrachunku i Alexmann zdobył upragnione 3 punkty.
III Liga B
Sii – Euroclear 0:0
Festiwal nieskuteczności
Drużyna Sii już na samym początku meczu stanęła przed szansą otworzenia wyniku tego spotkania,sytuacji tej nie udało się jednak zamienić na bramkę. Chwilę później inicjatywę przejęła drużyna Euroclear, której przewaga rosła z każdą kolejną minutą.Zespół Euroclear stworzył sobie wiele dogodnych sytuacji do objęcia prowadzenia - żadnej jednak nie udało się wykorzystać.Drużyna Sii natomiast swoją grę opierała głównie na kontratakach wyprowadzonych po błędzie w rozegraniu rywali.Żadna z drużyn tego dnia nie potrafiła wykorzystać ani jednej ze stworzonych przez siebie sytuacji wskutek czego mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Najlepszym graczem spotkania został wybrany gracz Sii Michał Wysopal ze względu na jego duży udział w przerywaniu ataków rywali,a także duże zaangażowanie w grze ofensywnej.
Epam – Porsche Inter Auto Polska 10:4
Strzelecka kanonada Epamu i Porsche
Zespół Porsche bardzo szybko objął prowadzenie w tym spotkaniu,jednak do przerwy z zasłużonego prowadzenia cieszyła się drużyna Epam.Duża w tym zasługa najbardziej bramkostrzelnego zawodnika tej drużyny w tym meczu Michała Koźlaka,który w całym spotkaniu zdobył aż cztery bramki.Ciężko przejść również obojętnie obok hattricka Daniela Zaucha,który do dorobku bramkowego swojej drużyny dorzucił trzy bramki.W drugiej połowie drużyna Epam często nękała bramkarza Porsche strzałami z dystansu,które często stwarzały napastnikom możliwość ewentualnej dobitki.Drużyna Porsche również stwarzała sobie sytuacje w wyniku których do dwóch bramek strzelonych w pierwszej połowie-w drugiej połowie dorzuciła tyle samo. Było to jednak za mało na będącą na fali drużynę Epam,która zaaplikowała rywalom aż dziesięć bramek.Jak widać spotkanie obfitowało w dużą liczbę bramek,dzięki czemu mogliśmy zobaczyć ich aż czternaście!
Lundbeck – Limbud 0:4
Limbud znów zwycięski
Od początku spotkania drużyna Limbud przejęła inicjatywę regularnie niepokojąc bramkarza Lundbecku.Ataki Lundbecku opierały się na kontrach,ale i one zazwyczaj skazane były na niepowodzenie przy tak dobrej i agresywnej w obronie postawie obrońców Limbudu. Na przerwę drużyny schodziły przy dwubramkowym prowadzeniu drużyny Limbudu.Dokładnie takim samym wynikiem jak pierwsza połowa zakończyła się druga połowa, wskutek czego całe spotkanie zakończyło się wynikiem 0:4.Obraz gry w drugiej połowie również nie odbiegał znacząco od tego co widzieliśmy w pierwszej połowie.Najlepszym graczem spotkania został natomiast Marcin Malec z Limbudu,który do dwóch bramek jakie strzelił w tym spotkaniu dorzucił również asystę.
IG – Sterling 2:2
Sprawiedliwy remis IG
Mecz ten był przysłowiowym „meczem za sześć punktów”,gdyż mierzyły się ze sobą w bezpośrednim starciu dwie drużyny sąsiadujące ze sobą w tabeli.Mocnym uderzeniem w spotkanie weszła drużyna Sterlingu,która już na samym początku objęła prowadzenie.Prowadzenie drużynie Sterlingu udało się utrzymać do końca pierwszej połowy,mimo że gra była bardzo wyrównana.W drugiej połowie zmuszonej do odrabiania strat drużynie IG udało się strzelić dwie bramki-drużynie Sterlingu tylko jedną. Mecz ten więc zakończył się sprawiedliwym remisem,gdyż obie drużyny stwarzały sobie sytuacje bramkowe i naprawdę ciężko byłoby wskazać w tym meczu drużynę lepszą.Najlepszym graczem meczu został Keith Sweeney,który strzelił dla swojej drużyny w tym spotkaniu dwie bramki.Bramki te okazały się kluczowe w kontekście punktu jaki zdobyła drużyna Sterlingu w tym meczu.
ZasadaAuto.pl – Fluvius 2:3
Fluvius o krok od potknięcia
Choć obie drużyny dzieliła w tabeli spora różnica ZasadaAuto.pl okazało się być bardzo ciężkim rywalem dla znajdującego się w czołówce tabeli Fluviusa.Mecz obfitował w dużą liczbę strzałów ,ale też dużą ilość walki w środku pola.Po pierwszej połowie to zawodnicy ZasadaAuto.pl byli jednak skuteczniejsi, wskutek czego schodzili na przerwę z jednobramkową przewagą. W drugiej połowie nie mogąca pozwolić sobie na stratę punktów w kontekście walki o pozycje lidera drużyna Flavius,zaczęłą coraz bardziej ryzykować. Ryzyko opłaciło się,ponieważ drużyna Fluvius strzeliła w drugiej połowie dwie bramki,nie tracąc żadnej. Oznaczało to dla nich kolejne zwycięstwo,dzięki któremu nie stracą dystansu do drużyn Epamu i Limbudu z którymi rywalizują o pierwsze miejsce w tabeli. Zawodnikiem meczu został Marcin Miarka,który strzelił w tym spotkaniu dwie bramki – dzięki czemu Fluvius w dalszym ciągu posiada w tabeli taką samą liczbę punktów co Epam i Limbud.
