EXTRAKLASA
Avalon – Dynamo Anik Union Kraków 3:6
Starcie beniaminków
Avalon tylko przez chwilę prowadził w starciu z Dynamo Kraków Anik Union! Na gola Nazara Pelekha błyskawicznie odpowiedzieli „Żółto-niebiescy”, którzy jeszcze przed przerwą zdążyli sobie wypracować dwubramkową przewagę. Bardzo dobrze na boisku poczynali sobie Victor Hugo Fanaia oraz Pasha Nepokrytyi. W drugiej połowie Dynamo zadało kolejne dwa ciosy, a rywal był w stanie tylko zmniejszyć rozmiar porażki (Stanislav Redzel). W starciu beniaminków górą Dynamo Anik Union, które ma koncie komplet punktów i mocno zgłasza swoją kandydaturę do walki o medale.
Korporaci – RMF MAXX 7:6
Zabrakło…bramkarza
Historia spotkań sięga 2017 roku. W bezpośrednich starciach częściej górą był RMF MAXX, ale wczoraj „Radiowcy” minimalnie przegrali. Po trzech minutach prowadzili 2:0 i nic nie zapowiadało kłopotów w dalszej części rywalizacji. Mecz był na styku przez zdecydowaną większość czasu, a losy tej konfrontacji ważyły się do ostatnich sekund! W samej końcówce wygraną „Czerwonym” zapewnił Wojtek Salamon. Snajper Korporatów tylko wczoraj czterokrotnie pokonał Arka Chlebowskiego, który z konieczności musiał wystąpić między słupkami.
Estate Zina – MooMoo Restaurants 4:2
Dublet przesądził o wygranej
Bez zwycięstwa w tym sezonie pozostaje MooMoo Restuarants! Team Piotrka Chamerlińskiego wczoraj przegrał z Estate Zina. „Czarni” przegrywali już 0:2. Na początku drugiej połowy doprowadzili do remisu, po golu Patricka Leftwicha. Drugą asystę zaliczył debiutujący Mark Ponomarenko, ale jak się później okazało, był to ostatni zryw MooMoo Restaurants. Wygraną Estate Zinie zapewnił nie kto inny, jak Damian Stąpała. Dubletem postawił kropkę nad „i”!
Brotherm – JR Holding 1:8
Powoli wracają na właściwe tory?
Po niespodziewanej porażce na inaugurację (2:4 z Estate Zina), aktualny mistrz Extraklasy zdaje się powoli wracać na właściwe tory. W dwóch kolejnych spotkaniach strzelili aż siedemnaście bramek, tracąc tylko cztery. Wczoraj o sile JR Holding przekonał się Brotherm, który był w stanie tylko raz pokonać Krystiana Staneckiego (gol Kamila Sułeckiego). Hat-trick Jędrka Pawelca, dublety Tomka Błońskiego i Konrada Nowaka oraz trafienie Kuby Wojtaczki – to dało drugi z rzędu komplet punktu.
Elita-Bud – Bar Mateo 7:2
Nietrafiony karny bez konsekwencji
Elita-Bud mocno z przytupem wraca do Extraklasy, a Andrii Pishchevskyi i jego koledzy nie ukrywają, że interesuje ich tylko walka o najwyższe cele. Na razie zrobili dwa małe kroki w stronę upragnionego mistrzostwa. Wczoraj bez większych problemów pokonali Bar Mateo, a w zgarnięciu kompletu punktów nie przeszkodził nawet niewykorzystany rzut karny przez kapitana „Biało-czarnych”. Patryk Moskal i Wojtek Kumor dopiero pod koniec drugiej połowy znaleźli sposób na golkipera Elity i zmniejszyli rozmiary porażki.
III LIGA C
Odrabiamy.pl – FREZWID 3:7
Premierowa wygrana
Tydzień temu gracze Odrabiamy.pl strzelili pierwszego gola. „Pomarańczowi” chcieli pójść krok dalej i powalczyć o punkty. Plany te pokrzyżował FREZWID, który miał bardzo podobne założenia. Po niespełna kwadransie gry prowadził 1:0. Oponent odpowiedział, ale jeszcze przed przerwą „Żółci” mający w swoim składzie Romana Skowronka wypracowali sobie solidną zaliczkę. W drugiej odsłonie Roman skompletował hat-tricka, prowadząc swój team do premierowej wygranej w Biznes Lidze.
Shell Energy – Tecnocasa 5:3
Zatrzymał pogoń
W ciekawie zapowiadającym się meczu dwóch ekip, które mogą w tym sezonie powalczyć o podium, górą Shell Energy! „Żółto-czerwoni” już po dziesięciu minutach prowadzili 3:0, a jeszcze przed przerwą Tomek Tomalski zaskoczył swojego bramkarza i Tecnocasa na drugą połowę schodziła z bagażem czterech trafień! Po przerwie „Zieloni” wzięli się w garść i postraszyli przeciniwka. Łukasz Winczowski, Kuba Pietrzkiewicz i Damian Żuchowski złapali kontakt, ale pogoń zakończył Kacper Bobek, ustalając końcowy rezultat starcia.
Grand Parade – Eltrox 0:0
Bez goli
Rzadko, ale jednak się zdarza. Bezbramkowy remis w Biznes Lidze! Debiutujący w tym sezonie Eltrox wciąż czeka na pierwszą wygraną, a co ciekawsze pierwszego gola w naszych rozgrywkach. Z Tecnocasą się nie udało (0:4), z Herbalife również (0:9) i mimo usilnych starań także w konfrontacji z Grand Parade (0:0). Na plus gra obronna, bo po raz pierwszy udało się zachować „czyste konto”, a w tabeli przy Eltroxie pojawił się pierwszy punkcik.
TTEC – Herbalife 2:12
Idealny początek!
Już w 25. sekundzie sędzia wskazał na „jedenastkę”, a wynik meczu otworzył Ilia Jincharadze. Mecz ten dla Herbalife rozpoczął się najlepiej, jak mógł. Z każdą upływającą minutą, przewaga „Szarych” rosła. Po pierwszej połowie i popisach strzeleckich Marwana Abdelfadeela, czy Anthony’ego Schacherera było już 6:0! W drugiej połowie trwał popis strzelecki, a hat-tricka skompletowało kolejnych dwóch graczy w szarej koszulce. W końcówce rozmiary porażki zmniejszali: Hassan Al Agha i Khaled Kareem.
III LIGA E
KRK Lions – V4 Group 1:6
Drugi komplet
Drugie ligowe zwycięstwo V4 Group. Debiutant, mający w składzie kilka doświadczonych zawodników, dość łatwo rozprawił się z międzynarodowym teamem KRK Lions. Po niespełna dziesięciu minutach było już 3:0! Takim rezultatem zakończyła się pierwsza odsłona. W drugiej V4 Group kontynuowało strzelanie, a przegranych stać było jedynie na honorowe trafienie Martina Nijboera, po asyście Oussa Bouzouity. Najlepszy na boisku, a na pewno najskuteczniejszy był Mateusz Maślanka, który ustrzelił hat-tricka.
