Zabawa zaczyna się od nowa!

II LIGA B



Vicenti – WEBCON 5:3

Odwrócili losy meczu!

Po nieco ponad kwadransie gry i trafieniach Maćka Cieśli i Łukasza Radonia było 2:0 dla WEBCON. Kontakt jeszcze przed przerwą złapał Andrea Latino, ale tuż po zmianie stron po raz trzeci do siatki dla „Czerwonych” trafił Maciek Duda. Kiedy wydawało się, że WEBCON panuje nad sytuacją, rywal wziął się za odrabianie strat! Duet hiszpańsko-włoski przechylił szalę na korzyść teamu w czarnych koszulkach! Dublety Fernando Gameza i Giannandrea De Micco dały Vicenti cenną wygraną!

BWI Group – FedEx 0:3

Wyciągnęli wnioski?

FedEx do starcia z BWI Group przystępował bez swojego nominalnego bramkarza, ale świetnie między słupkami zastąpił go kapitan „Biało-Fioletowych” Krzysiek Roziński, który ani razu nie dał się pokonać rywalowi. „Czarni” bili głową w mur i nie mogli przedrzeć się przez szczelną defensywę oponenta. Skuteczna gra w obronie i z przodu „coś” wpadło! Dwa gole Radka Samborskiego i bramka samobójcza Mateusza Ślusarczyka dała cenne trzy punkty, które pozwoliły firmie FedEx opuścić ostatnie miejsce w tabeli! Strata do bezpiecznej lokaty wciąż jest spora. Czy do odrobienia? To się okaże!

TRADEBOX.pl – Pitbull Shisha Bar 4:2

Już bez przewagi

Gracze lidera po końcowym gwizdku sędziego nie wierzyli w to, co wydarzyło się na boisku! Pitbull Shisha Bar prowadził już 2:0, po golach Seifa i Batuhana Yorgancilara i wydawało się, że ma sytuację pod kontrolą i zmierza po dziewiątą wygraną w sezonie jesień-zima 22/23. Nic bardziej mylnego! W ostatnich dziesięciu minutach TRADEBOX.pl odrobił straty z nawiązką, a o sporą niespodziankę postarali się Maciek Kostka, Sebastian Czopek, Piotrek Waśkiewicz i Kuba Kiełbowicz. „Fioletowi” nie powiedzieli ostatniego słowa w walce o strefę medalową, a Enes Epekinci i spółka stracili trzypunktową przewagę nad Consorfrutem.

Majorel – Consorfrut Polska 4:6

Walka o złoto będzie jeszcze ciekawsza

Wicelider znał wynik poprzedniego starcia i to tylko dodatkowo zmotywowało ekipę Łukasza Piętowskiego! Consorfrut Polska bardzo szybko wypracował sobie dwubramkowa przewagę, którą skrupulatnie, wraz z upływającymi minutami powiększał. W drugiej połowie „Błękitnym” spokój zmącili Alonso Villa-Garcia oraz Helton Goncalves. Po trafieniu Portugalczyka zrobiło się 3:4. Odpowiedział Andrzej Kawa, ale Majorel nie dawał za wygraną i deptał rywalowi po piętach. Kropkę nad „i” w końcówce postawił Andrzej Kawa, który tylko wczoraj czterokrotnie umieścił piłkę w siatce. Consorfrut zniwelował stratę do lidera. Walka o złoto będzie jeszcze ciekawsza!

PKO Bank Polski – Jacobs 1:6

Niewykorzystany karny

Po pierwszej połowie, z dwubramkową przewagą na przerwę, schodzili gracze Jacobsa. Prowadzenie „Niebieskich” powinno być jednak nieco mniejsze, ale rzutu karnego nie wykorzystał Jacek Dziduszko. Kapitan „Bankowców” zrehabilitował się w drugiej części meczu, ale jak się później okazało uratował tylko honor swojego teamu. Dublety ustrzelili Kamil Skórzyński i Dawid Siwecki, a cegiełkę do szóstej wygranej w tej edycji dołożyli jeszcze Kamil Misiura i Adam Jankowski. Jacobs zgodnie z planem zgarnia komplet punktów i kontynuuje walkę o medale w II Lidze B.

 

II LIGA C

 

PGE Energia Ciepła – INTERIA.PL 2:3

Meczycho!

Sporo działo się w meczu dwóch marzących o utrzymaniu zespołów. Dwa niestrzelone karne, kilka słupków, ogrom świetnych uderzeń i cudownych obron – wszystko to widzieliśmy w spotkaniu otwierającym 10 kolejkę. Jako pierwsza na prowadzenie wyszła INTERIA.PL, kiedy to niefortunną interwencją popisał się Daniil Polovy. PGE Energia Ciepła odpowiedziała w najlepszy możliwy sposób najpierw szybko wyrównując, a potem już tuż po przerwie budując sobie skromną zaliczkę za sprawą Łukasza Pietrzaka. Końcówka to już popis gry „Redaktorów”, a gole Jakub Czepca i Bartosza Buczkowskiego sprawiły, że team Rafała Walerowskiego wciąż może wierzyć w pozostanie na trzecim szczeblu rozgrywkowym.

Grass Valley – Andea 2:4

Bezcenne zwycięstwo!

Od mocnego uderzenia rundę rewanżową rozpoczęła Andea. Faworyzowani „Niebiescy” już po 5 minutach prowadzili 2:0, a gole Andrzeja Pierwoły i Sebastiana Musiała zapewniły ogromny margines błędu. Nadzieję na dobry rezultat jeszcze przed zmianą stron w szeregi Grass Valley przywrócili niezawodni Dawid Górzański i Michał Ryś, lecz już po przerwie całkowicie złudzeń o chociażby „oczku” beniaminka pozbawił wspominany wyżej Musiał. Triumf team Radosława Woźniaka cieszy tym bardziej, że za sprawą potknięcia MPO Kraków znalazł się na podium. Oby tak dalej!

Sparta – System Cold 4:2

Mecz straconych szans

W spotkaniu sąsiadów z ligowej tabeli górą Sparta! Potyczka mogła wyglądać zgoła odmiennie, gdyby w 10 minucie rzut karny na gola zamienił Przemysław Bartyzel. Intencję snajpera System Cold oczytał jednak Marcin Obyrtacz, a dobitka wylądowała na poprzeczce. Wedle zasady – niewykorzystane okazje lubią się mścić bramki Tomasza Armatysa i Daniela Zimnego zapewniły Sparcie sporą zaliczkę. Chwilę później  swoje winy trafieniem odkupił Bartyzel, lecz wykończenia Radosława Jarosza i Krzysztofa Zająca w pełni potwierdziły, że to Sparta opuści balon przy Bulwarowej bogatsza o pełną pulę.

Sunday Polska – MPO Kraków 5:3

Niespodzianka!

Od sporego zaskoczenia rozpoczęła się potyczka ekip z dwóch zgoła odmiennych biegunów ligowej tabeli. Kiedy po ośmiu minutach Sunday Polska za sprawą Miłosza Bigaja i Marcina Gutwina prowadziło 3:0 wydawało się, że ogromna niespodzianka może stać się faktem. Po kwadransie walki straty na chwilę zniwelował Mateusz Zasada, jednak podrażniło to tylko Gutwina, który skompletował hattricka. W końcówce swoje zrobili jeszcze Paweł Gajoch i wspominany wyżej Zasada, lecz by doprowadzić do chociażby wyrównania zabrakło już czasu.

TeamKaluch – Elita-Bud 4:1

Mecz bramkarzy

Nie zawiodło spotkanie dwóch przewodzących stawce drużyn. Bardzo długo utrzymywał się wynik remisowy, bowiem na szybkie trafienie Kamila Kwaśnego odpowiedział Kamil Węglarz. Pomimo świetnych okazji fenomenalne zawody rozgrywali zarówno Oleksandr Bozhok, jak i Bartosz Szczybyło. W ostatecznym rozrachunku górą okazał się ten drugi, bowiem w końcówce bezlitośnie defensywne bolączki wykorzystał TeamKaluch. Najpierw drugiego gola zdobył Węglarz, potem zaś dzieło zwieńczył Jakub Kmiecik. Tym samym beniaminek utrzymuję pozycję lidera i zwiększa przewagę do czterech „oczek”. Solidna zaliczka!

 

III LIGA B

 

Polplast - Avanade 5:0

Nie zwalniają tempa

W meczu otwierającym X serię gier Polplast pewnie pokonał Avanade. Pomarańczowi nie znaleźli metody na zneutralizowanie ataków napędzanych przez Emila i Grzegorza Bałuckich. Ofensywni gracze Polplastu bezlitośnie wykorzystywali każdą wolną przestrzeń boiska. Pomimo, że dobrze spisywał się między słupkami Marcin Motyka to i tak pięć razy musiał wyciagać piłkę z bramki. Avanade też miał swoje okazje, jednak Tomasz Kiełbowicz zrobił wszystko by zachować czyste konto i ta sztuka mu się udała. Polplast nie zwalnia tempa, idąc "łeb w łeb" z RUKO.

IBM SWG - Makro 2:3

Jednak bez niespodzianki

Opromieniony zeszłotygodniowym zwycięstwem IBM SWG zrobił bardzo dużo by zaskoczyć faworyzowane Makro. Zespół Wojciecha Misia skutecznie bronił dostępu do swojej bramki i dzięki dwóm skutecznym kontratakom prowadził najpierw 1:0, a następnie 2:1. W ostatnich dziesięciu minutach Makro przycisnęło jednak zdecydowanie mocniej i za sprawą Damiana Bieleckiego i Michała Anaszkiewicza objęło prowadzenia. Na nic zdały się wcześniejsze trafienia Michała Pukały i Wojciecha Szyszko. W ostatniej minucie IBM SWG grał jeszcze z przewagą jednego zawodnika, jednak nie potrafił przełożyć tego faktu na gola dającego jeden punkt. 

Arrow Electronics - Sterling Outsourcing 0:8

Pod kontrolą Sterlinga

Trzecie miejsce w ligowej tabeli skutecznie broni Sterling. Tym razem gracze w niebieskich koszulkach wysoko pokonali Arrow. Duża w tym zasługa Matthew Biltona, który "maczał palce" przy wszystkich trafieniach swojego zespołu, notując 4 gole i 4 asysty. Arrow szukał swoich szans w kontratakach, jednak te najczęściej kończyły się na szczelnym bloku defensywnym Sterlinga, któremu przewodzili Daniel Finnegan i Daniel Knatt. W środku polu Sterlinga dobrze spisywał się Bartłomiej Grzyb, który umiejętnie kontrolował swoją strefę boiska.

BMW M-Cars - Kimberly-Clark 10:0

Trzecia wygrana z rzędu

Mające kłopoty kadrowe Kimberly-Clark zdecydowanie przegrało z będącym na fali BMW M-Cars. Zawodnicy w czarnych strojach kontrolowali przebieg rywalizacji od pierwszej od ostatniej minuty, raz za razem zatrudniając Michała Amarowicza. Bramkarz niebieskich robił co mógł, jednak i i tak musiał aż 10 razy wyciągać piłkę z siatki. Szczególnie "głodny" goli w tym meczu był Michał Kowalówka. Napastnik BMW był bardzo aktywny od pierwszej do ostatniej minuty i zapisał na swoim konice 5 trafień. Jest to trzecia wygrana z rzędu zawodników w czarnych koszulkach.

RUKO - Primost 6:2

RUKO odpowiedziało Polplastowi

Napędzony ostatnimi zwycięstwami Primost miał spory apetyt na zaskoczenie murowanego faworyta, jakim było RUKO. Niebiescy jednak bardzo dobrze weszli w mecz i szybko odebrali większość nadziei graczom w białych koszulkach. Już do przerwy RUKO prowadziło pewnie 3:0, bezlitośnie korzystając z prostych błędów defensywy Primostu. To pozwoliło awodnikom w niebieskich koszulkach kontrolować rezultat po zmianie stron, przy marginesie błędu. Primost trafił po przerwie dwa razy za sprawą Michała Koźlaka, jednak za każdym razem Ruko odpowiadało pięczętując pewne zwycięstwo.

Marcin Kluska

Masz pytania? Porozmawiaj Dyrektor ds. sprzedaży
i marketingu
T: +48 505 165 566 m.kluska@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Kamil Dulański

Masz pytania? Porozmawiaj Administracja rozgrywek
T: +48 505 200 998 biuro@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Tomasz Duda

Masz pytania? Porozmawiaj Grafika || Video
Social media
Sprzedaż strojów
T: 530 713 312 t.duda@biznesliga.pl Zadaj pytanie
Extraklasa
Pozycja
Gracz
Mecze
Czyste konta
Zobacz pełną tabelę
III Liga F
Pozycja
Gracz
Mecze
Czyste konta
Zobacz pełną tabelę