Złapał wspólny język

EXTRAKLASA

 

CRAFT PARTNER – JR Holding 0:5

„Czyste konto”

JR Holding, po pokonaniu RMF MAXX, kontynuuje dobrą passę i tym razem bez straty gola rozprawił się z CRAFT PARTNER. Beniaminek ani razu nie był w stanie pokonać Krystiana Staneckiego, który zachował koncentrację do samego końca. Mecz otworzył nam się po żółtej kartce dla jego vis-a-vis. Maciek Szcześniewski sfaulował rywala przed polem karnym i „Złoto-czarni” przez dwie minuty grali w osłabieniu. Wykorzystał to Kuba Wojtaczka, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Dublet skompletował także Szymek Sarzyński, a cegiełkę do pewnego zwycięstwa dorzucił jeszcze Kuba Nowak.

Estate Zina – MooMoo Restaurants 5:3

Premierowe zwycięstwo

W pierwszej połowie okazji bramkowych nie brakowało, ale zarówno u jednych, jak i drugich szwankowała skuteczność. Strzelecki impas zaraz po rozpoczęciu drugiej odsłony przełamał Arek Kardas, ale tylko zezłościł Estate Zina, która od stanu 0:1 wyszła na prowadzenie 3:1! Kontakt, po błędzie golkipera beniaminka złapał Patryk Leftwich, ale błyskawicznie odpowiedział Sebastian Sobótka. MooMoo Restaurants nie dawało za wygraną (gol Kuby Wąsika), ale ostatnie słowo należało do Damiana Stąpały, który przypieczętował premierowe zwycięstwo Estate Ziny w Extraklasie.

Korporaci – DIAMOND 5:2

Po przerwie strzelali już tylko Korporaci

Po nieco dziesięciu minutach DIAMOND prowadził już 2:0. Wynik spotkania otworzył Grzesiek Chlebda, a kilka akcji później z bramki cieszyć się mógł Dominik Domagała. Kiedy wydawało się, że team Łukasza Batora ma sytuację pod kontrolą, spokój zmącił Karol Kowalówka. W drugiej połowie strzelali już tylko gracze w czerwonych koszulkach! Dublet Wojtka Banasia i trafienia Wojtka Salamona i Marka Stawarczyka dały Korporatą komplet punktów – dopiero pierwszy w tym sezonie!

Decathlon Kraków – Brotherm 1:7

Złapał wspólny język

Bardzo dobrze do zespołu Brotherm wprowadził się Damian Świątek. Czołowy strzelec Biznes Ligi szybko złapał wspólny język z nowymi kolegami i po trzech spotkaniach Brotherm z kompletem zwycięstw plasuje się na fotelu lidera. Wygrana z Decathlonem Kraków nie była zagrożona ani przez moment. Honor przegranych po ładnej, indywidualnej akcji uratował Mateusz Radwański. Oprócz Świątka na listę strzelców wpisywali się Kamil Sułecki (2) i Marcin Gzyl. Brotherm i Bar Mateo to jedyne zespoły z kompletem punktów.

 

III LIGA C

 

Shell Energy – Epam 2:2

Emocje do ostatnich sekund

Fantastycznie w pierwszej połowie środowego meczu spisał się Epam. Doświadczona ekipa prowadziła 2:0, a gole Andriya Nazarova i Aliaksandra Saukou zapewniły spory margines błędu. Po zmianie stron do odrabiania strat ruszyło Shell Energy. Najpierw przysłowiowy kontakt „złapał” Rafał Rubczak, a tuż przed ostatnim gwizdkiem na 2:2 trafił Alonso Villa Garcia i pierwszy letni punkt „Żółtych” stał się faktem!

Ziko – CallPage 3:5

Mistrzowska końcówka

Kiedy po 25 minutach niżej notowane Ziko za sprawą świetnej postawy Arkadiusza Tłustowskiego i Sebastiana Bednarczyka prowadziło 3:1 wydawało się, że spora niespodzianka stanie się faktem. Ostatni kwadrans to jednak wyborny pościg CallPage. Zawodnicy w białych koszulkach nie tylko szybko wyrównali, ale i zadali dwa kolejne ciosy. Ogromna w tym zasługa ofensywnego duetu – Artura Kononenki i Yevhena Yakovlieva (po gwa gole), który udowadnia, że od jego dyspozycji zależeć będzie walka o złoto!

The Marine Iguana – Blachdeker 3:7

Falstart

Od porażki swoją przygodę z Biznes Ligą rozpoczyna The Marine Iguana. „Zieloni” ulegli faworyzowanemu Blachdeker, przegrywając już do przerwy 0:2. Ze świetnej strony pokazał się Grzegorz Kowalówka, który do czterech goli „dorzucił” jedną asystę. Dwa trafienia i jedno kluczowe podanie miał zaś na swoim koncie Konrad Balcer. W szeregach pokonanych na pochwałę zasługują Gabriele Arienti i Davide Maddalozzo, a końcówka daję nadzieję, że Katarzyna Wróblewska i spółka o przełamanie powalczą już w przyszłą środę!

Herbalife – TTEC 5:2

Pozbawił złudzeń

Kapitalnie w meczu zamykającym czwartą kolejkę zaprezentowało się Herbalife. Doświadczona drużyna dominowała nad TTEC, skrupulatnie powiększając swoją przewagę. Kiedy w 25 minucie po golach Kurta Tolgi i Anthonego Schacherera Herbalife prowadziło 4:0 wydawało się, że nic nie zatrzyma go w drodze po pełną pulę. Sygnał do ataku dał jeszcze Markus Puentas, lecz w końcówce całkowicie złudzeń przeciwników pozbawił Marwan Abdalfadeel.

 

III LIGA E

 

Accenture – Pratt&Whitney 3:3

Pierwszy punkt Accenture

Ambitnie o swój pierwszy punkt w letnim sezonie walczyło Accenture. Co więcej, „Granatowi” dwukrotnie skromne prowadzili w pierwszej odsłonie. O ile jeszcze gol Vitalii Surmachevskyiego spotkał się z ripostą Patryka Szałaja, o tyle wykończenie Pavela Shveda pozostało bez echa. Po zmianie stron swoje zrobili drugi raz tego dnia Szałaj i Jarosław Sala, co dawało nadzieję na zgarnięcie pełnej puli. Ostatnie słowo należało jednak do Accenture, a upragniony remis stał się faktem!

Marcin Kluska

Masz pytania? Porozmawiaj Dyrektor ds. sprzedaży
i marketingu
T: +48 505 165 566 m.kluska@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Kamil Dulański

Masz pytania? Porozmawiaj Administracja rozgrywek
T: +48 505 200 998 biuro@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Tomasz Duda

Masz pytania? Porozmawiaj Grafika || Video
Social media
Sprzedaż strojów
T: 530 713 312 t.duda@biznesliga.pl Zadaj pytanie
III Liga F
Pozycja
Gracz
Mecze
Czyste konta
Zobacz pełną tabelę