I LIGA B
MEBLOMIX&MAZUR TURCK SERWIS - Capgemini 1:6
Mocny zryw...
Skromne prowadzenie Capgemini po golu Damiana Świątka zostało powiększone, ale dopiero po przerwie, Biało-Błękitni przyśpieszyli w 27. minucie, ale gdy już to zrobili to w imponującym stylu. Capgemini zdobyło 4 gole w odstępie 4 minut. Wtedy jasnym się stało, że Czerwoni nie będą w stanie wyrwać choćby punktu z tego pojedynku. Gola honorowego dla Meblomix&Mazur zdobył po pięknej akcji Karol Mazur, Wynik na 6:1 ustalił Szymon Stachura, dla którego było to drugie trafienie w meczu.
Baukrane - DIAMOND 5:3
Klucz do wygranej...
Ciekawy pojedynek stoczyły ekipy Baukrane i Diamond. Do przerwy mieliśmy remis 2:2. Faworyzowana drużyna Łukasza Zatonia dwa razy skutecznie odpowiadała na prowadzenie ambitnych rywali. Po przerwie sprawy w swoje ręce wziął niespodziewany duet.Marcin Magiera - Dawid Zawada. Pierwszy z wymienionych dwa razy skorzystał z podania swojego kolegi z zespołu. W ten sposób Diamond wyszedł na prowadzenie, którego nie oddał już do końca meczu. Ostatecznie mecz zakończył się rezultatem 5:3.
MPGO - Inter Kraków 2:3
Koniec sezonu...
W meczu zamykającym sezon Biznes Ligi Inter Kraków ograł MPGO. Pomarańczowi dwa razy znaleźli odpowiedź na trafienia Mauro De Vito, ale trzecia bramka Interu okazała się decydująca. Tym razem Gianandrea De Micco wykazał się skutecznością pod bramką rywali. MPGO w końcówce miało swoją szansę, jednak jej nie wykorzystało. Świetne zawody w szeregach zwycieskiego zespołu rozegrał Julio Cesar, który był jak skała w defensywie, Obydwie ekipy już wcześniej zapewniły sobie utrzymanie w I Lidze i bez większej presji zagrały ostatni mecz, co przełożyło się na przebieg pojedynku, który toczony był w luźnej atmosferze.
II LIGA D
Sabre – Vicenti 3:0
Udane zwieńczenie dobrego sezonu
Nie było niespodzianki w meczu rozpędzonego Sabre. „Czerwoni” pokonali zamykające tabelę Vicenti, a czyste konto zachował Dominik Zięba. Jeszcze przed przerwą wynik otworzył Wojciech Pasieka, a po zmianie stron o tym, że w piłkę grać potrafi przypomniał Martin Jones. Snajper ten pokonał golkipera przeciwników dwukrotnie i potwierdził, że w pełni zasłużenie zdobył statuetkę dla najlepszego napastnika II Ligi D. Gratulujemy!
AMARA – EQTek 4:2
Mistrzowskie otwarcie
Zwycięstwa, by obronić czwarte miejsce w ligowej klasyfikacji potrzebowała w czwartkowy wieczór AMARA. Doświadczona drużyna od początku zdominowała swojego przeciwnika i już po trzech minutach prowadziła 2:0. Najpierw futbolówkę do siatki skierował bowiem Łukasz Marek, a potem w sukurs napastnikom przyszedł defensor EQTek. Pomimo zebranych ciosów o chociażby remis walczyli „Czerwoni”. Jeszcze przed przerwą na 1:2 trafił bowiem Paweł Iwachów, a po zmianie stron bramkę Krzysztofa Konika zripostował Michał Szabla. Tuż przed ostatnim gwizdkiem wynik ustalił Tomasz Malinowski i jasnym stało się, że to Marcin Bąbała i spółka odniosą siódmą wiosenną wygraną.
OdszkodowaniawKrakowie.pl – Nokia 3:1
Zrobili swoje
Z olbrzymim animuszem czwartkową potyczkę rozpoczęły OdszkodowaniawKrakowie.pl. Drużyna Adama Rogali za sprawą Dawida Tomczuka i samobójczego trafienia defensora rywali szybko objęła dwubramkowe prowadzenie. Jeszcze przed przerwą dla „Granatowych” kontaktową bramkę zdobył Kamil Zborowski. Po zmianie stron trafiał już jednak tylko team Adama Rogali. Najpierw sprawy w swoje ręce wziął sam kapitan, a potem rezultat ustalił dobrze dysponowany Tomasz Wolak. Tym samym OdszkodowaniawKrakowie.pl dopisały pełną pulę, lecz za sprawą triumfu ProEko kończą sezon na najniższym stopniu podium.
Limbud – ProEko 3:5
Srebrne ProEko!
Przysłowiowy „nóż na gardle” po wygranej OdszkodowaniawKrakowie.pl miało ProEko. Doświadczona drużyna Pawła Latały potrzebowała zwycięstwa nad prowadzącym w tabeli Limbudem, by zakończyć sezon na drugim miejscu. Plan ten wykonany został w stu procentach, jednak takiego obrotu spraw nie zapowiadały pierwsze minuty. Do przerwy to team Krzysztofa Nieckarza po celnych wykończeniach Łukasza Górskiego prowadził 2:1. Ostatni kwadrans należał w pełni do zawodników w czarnych strojach. Fenomenalne podania Wojciecha Burchela wykańczali Mieszko Pacanowski (dwukrotnie) i Przemysław Migacz. Tym samym ProEko odnosi w pełni zasłużone zwycięstwo i na gali kończącej sezon odbierze srebrne medale. Oby tak dalej!
III LIGA D
PRESCIENT – TFC GLOBAL 4:5
Mecz o czwarte miejsce dla TFC
Strzelanie po kwadransie zaczął Damian Marzec, a kilkadziesiąt sekund później zadał drugi cios, zdobywając bramkę z kategorii „stadiony świata”! Total był skuteczniejszy od Prescientu, wykorzystując wszystkie błędy rywala. Klasycznego hat-tricka skompletowała „siódemka” TFC! Druga połowa była nieco bardzo wyrównana, ale „Czarno-różowi” dowieźli jednobramkową przewagę, mimo sporego naporu oponenta, i to oni wywalczyli czwarte miejsce w III Lidze D! Dominik Paul i spółka kończą sezon wiosna-lato 2021 na piątej lokacie.
TechnipFMC – CREADIS 3:2
Kapitan zapewnia zwycięstwo
Sporo zdrowia na boisku musiał zostawić TechnipFMC, aby zgarnąć komplet punktów i przypieczętować brązowe medale! „Fioletowi” mimo sporej przewagi, do przerwy prowadzili 1:0, po bramce Tomka Rzeźnika. Chwilę po przerwie wynik podwyższył Karol Nancka. Kiedy wydawało się, że były ekstraklasowicz ma sytuację pod kontrolą, do głosu zaczął dochodzić Mateusz Szeląg, który doprowadził do remisu! Wiele wskazywało na to, że to starcie zakończy się podziałem punktów, ale w końcówce szalę na korzyść TechnipFMC przechylił kapitan – Kuba Salisz.
Primost Południe – Brotherm 0:9
Złoto w debiucie
Brotherm potrzebował wygranej, aby zapewnić sobie mistrzostwo. Ekipa Mateusza Kapusty miała ogromną przewagę, ale raził nieskutecznością. Dopiero z rzutu karnego udało się pokonać golkipera Primostu Południe! W samej końcówce pierwszej połowy klasycznego hat-tricka skompletował najlepszy strzelec III Ligi D. W drugiej połowy, grający bez rezerwowych „Biało-czerwoni” opadli z sił, z czego skrzętnie korzystał lider. Z pięcioma trafieniami to starcie zakończył kapitan Brothermu. Debiutant zdobywa złoty medal, a Mateusz Kapusta i Tomasz Skałbania zdobywają nagrody indywidualne.
WEBCON – Decathlon Kraków 2:3
Awansowali, ale pozostaje lekki niedosyt
Liczne problemy kadrowe, z jakimi w tym sezonie borykał się Decathlon Kraków, dały o sobie znać w ostatnim meczu. „Błękitni” mieli kłopoty w konfrontacji z ostatnim w tabeli WEBCONEM, który po dwóch golach Konrada Lenarta był bliski straty punktów. Na szczęście bramki Maćka Michalaka, Damiana Kluska i Szymona Pietrzaka dały trzy punkty, które przypieczętowały wicemistrzostwo i awans do II ligi. Decathlon Kraków wygrał oba mecze z mistrzem (5:0 i 5:1), ale punkty potracił w starciach z niżej notowanymi zespołami. Z tego na pewno trzeba wyciągnąć wnioski.
