II LIGA A
ELGER – Huntsman 5:0
Beniaminek nie zwalnia tempa!
Kolejny wyborny mecz na II Ligowych boiskach rozegrał ELGER. Beniaminek pokonał Huntsman prowadząc już do przerwy po bramkach Krystiana Stacha i Borysa Kociuby. Ofensywny duet nie zwolnił tempa po zmianie stron i „dorzucił” kolejne gole. Co więcej, drugi z nich skompletował hattricka, a wybornymi podaniami popisywał się Bartłomiej Kozłowski. Dodając do tego czyste konto Dominika Wójtowicza jasnym stało się, że „Błękitni” na dobre zadomowią się na podium!
HSBC – SSC Internazionale 4:4
Emocje do ostatnich sekund
Z bardzo dobrej strony w pierwszych minutach poniedziałkowej potyczki zaprezentowali się gracze SSC Internazionale. „Granatowi” trafili do siatki dwukrotnie, a gole Patryka Sławka i Krzysztofa Marka dały nadzieję na premierowy triumf. Z takim obrotem spraw nie zamierzało pogodzić się HSBC. Zawodnicy w białych strojach nie tylko jeszcze przed przerwą wyrównali po wykończeniach Bartosza Prętnika, ale i poszli za ciosem po strzale Łukasza Chmołowskiego. O ile jest to spotkało się z ripostą Piotra Cygana, o tyle bramka Marcina Kozery pozostała bez echa i podział punktów stał się faktem!
Rigor Mortis – SMASHER 9:3
„Bordowi” liderem
Tempa nie zwalnia Rigor Mortis. „Bordowi” już do przerwy zbudowali sobie sporą przewagę, chociaż przegrywali 0:1 po strzale Krzysztofa Malika. Wspaniały debiut w nowych barwach odnotował Dmytro Murmil, który skompletował hattricka. Swoje zrobili również Mateusz Ostachowski, Sebastian Homel i Szymon Bruzda (każdy po dwa gole i jednej asyście). W ostatecznym rozrachunku team Piotra Morawskiego dopisuję pełną pulę i zadomawia się na pozycji lidera. Oby tak dalej!
Krakowscy Barmani – MPGO Kraków 3:8
Rozbici po przerwie
Przełamanie po spadku z I Ligi wywalczyli zawodnicy MPGO Kraków! „Pomarańczowi” dość pewnie pokonali Krakowskich Barmanów, chociaż do przerwy remisowali 2:2. W barwach rywala z dobrej strony pokazał się Dominik Grunt, który w poniedziałkowy wieczór skompletował hattricka. Wykończenia te okazały się jednak zbyt małym kalibrem przy dobrej postawie braci Mudyn – Norberta i Mateusza. Dodając do tego piękne uderzenie z rzutu wolnego Macieja Widlarza i obroniony rzut karny Pawła Tatara wydaję się, że MPGO Kraków będzie zimą przeciwnikiem trudnym dla każdego!
TE Connectivity – Team Spirit 2:2
„Pomarańczowi” ratują punkt
Remisy upodobali sobie zawodnicy TE Connectivity. „Pomarańczowi” drugi raz podzielili się zdobyczą, a wyniku tego tym razem nie zapowiadała pierwsza odsłona. Team Spirit zdecydowanie panował nad boiskowymi wydarzeniami, a gole Marka Siwka i Szymona Marciniaka wydawały się być najmniejszym wymiarem kary. Beniaminek wyciągnął właściwe wnioski po zmianie strony, a kluczowa okazała się końcówka. Trafienia Grzegorza Szostaka i Jeoffreya Cottensa całkowicie odmieniły losy potyczki i sprawiły, że oba teamy na triumf poczekają jeszcze przynajmniej tydzień.
III LIGA A
Panattoni – FedEx Kurierzy 0:8
Przespali początek
Po pięciu minutach było już po meczu! Panattoni przespał początek, a FedEx Kurierzy skrzętnie z tego korzystali, bardzo szybko wypracowując sobie czterobramkową przewagę! Po szalonym rozpoczęciu, później gracze w czarnych strojach nieco się uspokoili i dopiero po zmianie stron dorzucili kolejne cztery gole, nie tracąc żadnego! Okazałe zwycięstwo zapewnili: Maciek Cieśla (3), Szymon Robożyński (2), Marcin Kępa (2) i Adam Korniejenko.
Dedax – Capita 3:1
Dublet Piwowarczyka
Wciąż bez punktów jest Capita, która tym razem musiała uznać wyższość Dedaxu. Na pierwszego gola przyszło nam czekać niemal do przerwy. Przed zmianą stron wynik spotkania otworzył Tomek Piwowarczyk. Capita nie dawała za wygraną i dzięki bramce Aumara Ghilesa doprowadziła do remisu, ale cieszyła się nim zaledwie kilka minut. Tomek Piwowarczyk i Tomek Bigosiński zapewnili „Seledynowym” wygraną i dobrą pozycję w tabeli po dwóch kolejkach.
Somfy – Consultronix 0:6
„Czyste konto” w zastępstwie
Gracze Consultronixu po remisie z j-labs (3:3) zainkasowali pierwszy komplet punktów. Ich przewaga w starciu z Somfy nie podlegała dyskusji. Do przerwy „Niebiescy” prowadzili już 3:0, a w drugiej części dorzucili kolejne trzy gole. Dla zwycięzców strzelali: Miłosz Dudzicz (2), Mateusz Galos, Sebastian Goryczka, Vitalii Gaiovyi i Andrzej Wiśniewski. „Czyste konto” zachował Szymon Jurdziak, który z konieczności musiał zastąpić nieobecnego golkipera i zagrać na nietypowej dla siebie pozycji.
Forty Kleparz – FedEx 0:2
Znów bez gola
Forty Kleparz przegrywają drugi mecz z rzędu, a co gorsza, znowu nie zdobyli bramki. W polu karnym FedEx-u działy się istne cuda. Aż niewiarygodne, że „Czarni” ani razu nie wpisali się na listę strzelców. Próbowali wszystkimi sposobami wepchnąć futbolówkę do bramki „Biało-fioletowych”, ale ta jak zaczarowana nie chciała przekroczyć linii. Niewykorzystane sytuacje się zemściły. Przed przerwą na 1:0 strzelił Bartłomiej Put, a w drugiej części Mike Matile ustalił wynik spotkania.
j-labs – Herbalife 3:4
Zwycięska ostatnia akcja
2. kolejkę kończyło starcie j-labs z Herbalife. Po pięciu minutach i dwóch trafieniach Anthony’ego Schacherera było 2:0 dla Herbalife i nic nie zapowiadało, aby „Biało-zieloni” mieli jakieś problemy. Po kwadransie gry i bramkach Sebastiana Dyląga i Pawła Ogrodnika zabawa zaczęła się na nowo. Znowu na prowadzenie wysunął się Herbalife, a klasycznego hat-tricka skompletował Anthony Schacherer. Jeszcze przed przerwą wyrównał Rafał Trjański. W drugiej połowie okazji bramkowych nie brakowało, ale oglądaliśmy tylko jedno trafienie. W ostatniej akcji meczu wygraną Herbalife zapewnił Ilia Jincharadze!