Grupa I
Na dzisiejszą kolejkę w grupie I zaplanowane jest aż 6 spotkań. Prawdziwy test wytrzymałościowy czeka zawodników State Street’a, Menardu oraz Przybylskiego. To właśnie te trzy zespoły zagrają dzisiaj dwa spotkania. ,,Biało-niebiescy’’ powoli zaczynają obierać właściwy kierunek. Zniknęły problemy z kadrą meczową, a za tym poszły zdecydowanie lepsze wyniki (trzy zwycięstwa z rzędu) i awans na czwarte miejsce w tabeli. State nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i może włączyć się do walki o najwyższe cele. Plany te spróbują im pokrzyżować: IP GBSC Kraków oraz Przybylski. W obu parach zdecydowanym faworytem jest State. Tak naprawdę każdy inny wynik, niż wygrane 2:0 będą sporą niespodzianką.
Przybylski oprócz meczu ze State’em zagra z Selvitą, która póki co poczyna sobie całkiem nieźle. Trzecie miejsce w tabeli jest tego najlepszym dowodem. Zespół Jakuba Woyciechowskiego, który tym razem celuje w pierwszą ,,dziesiątkę’’ i liczy na grę w I lidze nie może tego spotkania przegrać. Na ich wpadkę liczy kilka teamów.
Po tygodniowej przerwie z nowym zapasem sił do rywalizacji powraca Menard. Debiutant siatkarskich potyczek najpierw zagra z Donimirskim Pałacem Pugetów (g. 19), a na samym końcu sprawdzi formę Capity. Patrząc na tabelę, szansę z Jackiem Fedorczakiem i spółką mają niewielkie, ale z Donimirskim mogą już powalczyć. Różnica między zainteresowanymi zespołami wynosi zaledwie dwa ,,oczka’’, a to zapowiada ciekawy i mamy nadzieję wyrównany bój o ligowe punkty.
Swoją pozycję zapewne chcieliby poprawić siatkarze i siatkarski Prisjaktu. W poniedziałek los skojarzył ich z ABB, a więc innym debiutantem, który radzi sobie nieco lepiej od ,,żółto-niebieskich’’. Tydzień temu ABB przegrało z Interią, ale pozostawiło po sobie dobre wrażenie. Z kolei Prisjakt musiał uznać wyższość Selvity, choć niewiele brakowało, abyśmy byli świadkami trzeciego seta. Faworytem wydaje się być ABB, ale wszystko zweryfikuje parkiet.
Grupa II
Niezwykle interesująco zapowiada się mecz COMARCHU z Biprotechem. Pierwsi tydzień temu dość nieoczekiwanie przegrali z Choice Club i będą chcieli wrócić na zwycięską ścieżkę. Biprotech idzie ,,jak burza’’. Ma na swoim koncie 20 punktów (7 zwycięstw) i w przypadku wygranej znacznie oddali się od grupy pościgowej.
Temu spotkaniu uważnie będą przyglądali się zawodnicy Electroluksa, którzy dzisiejszego wieczoru zagrają z Ericssonem. Oba teamy prezentują bardzo podobny poziom siatkarskich umiejętności. Wyżej w tabeli plasuje się zespół pod kierownictwem Marty Janas-Herman, ale wracający po przerwie team Ericssona będzie chciał wygrać to spotkanie i zmniejszyć stratę do ,,pudła’’.
Aon w poprzedniej kolejce musiał uznać wyższość Biprotechu, a teraz czeka go konfrontacja z najsłabszą ekipą w grupie, czyli morele.net. ,,Czarni’’ do tej pory nie wygrali choćby seta i nie zanosi się na to, aby ta sytuacja uległa zmianie po dzisiejszym meczu. Zdecydowanym faworytem tej pary jest Aon i musi to ,,tylko’’ potwierdzić na parkiecie.
Nadrabiający zaległości Choice Club sprawdzi, w jakiej dyspozycji znajduje się Heineken, który nie składa broni w walce o pierwszą ,,piątkę’’. W realizacji tego celu pomóc ma Heinekenowi Michał Dzierwa, który w swoim siatkarskim CV ma występy w pierwszoligowych zespołach. Zobaczymy, czy Choice pójdzie za ciosem i zdobędzie kolejne ważne punkty.
W spotkaniu sąsiadów z tabeli IAG GBS zagra z BWI Group. Ci drudzy mają rozegrane o dwa mecze mniej, a mimo to o dwa punkty wyprzedzają ,,Czarnych’’ w ligowym zestawieniu. Wydaje się, że to Michał Senkowicz i spółka powinni mieć powody do radości po końcowym gwizdku sędziego, ale IAG, jak mawia klasyk na pewno ,,tanio skóry nie sprzeda’’.
