Za nami inauguracja już XI sezonu Siatkarskiej Biznes Ligi! Pierwsza kolejka dostarczyła nam sporo emocji, zobaczyliśmy w jakiej formie po krótkiej przerwie są zespoły oraz w jakich składach będziemy mieli okazję je oglądać w kolejnych tygodniach. Pora na drugą serię gier, przyjrzyjmy się parom grupy I.
Już pierwsza kolejka przyniosła nam sporą niespodziankę. Selvita w ,,piątkę’’ uporała się z powracającym do rozgrywek Biznes Ligi Alior Bankiem! ,,Bankowcy’’ być może nieco zlekceważyli rywala, ale jeśli myślą o grze w I lidze, muszą szybko wyciągnąć wnioski. Teraz czeka ich ciężki bój z Ericssonem, który jest niepocieszony po porażce 0:2 ze State Street (26,23).
Selvita zaskoczyła wszystkich i wydaje się być faworytem w starciu z Menardem, który nie pojawiłsię na pierwszej kolejce. Ekipa Jakuba Woyciechowskiego gra równo i przede wszystkim skutecznie. Silną stroną tego teamu będzie na pewno dwójka MVP z poprzednich edycji – Anna Maniecka i Szymon Buda. Zobaczymy, czy Selvita powalczy o 1 ligę, czy raczej będzie chciała powtórzyć ostatni sukces i cieszyć się z mistrzostwa 2 ligi.
HAYS swoją przygodę z Biznes Ligą zaczął od porażki, choć początek starcia Shell wcale na to nie wskazywał. ,,Niebiescy’’ potrzebują nieco czasu, aby wejść na właściwe tory i prezentować lepszą siatkówkę, a co za tym idzie, zdobywać punkty. Jesteśmy ciekawi ich postawy w pojedynku z Cisco Systems. To kolejny nowy zespół, ale tydzień temu cieszył się z wygranej 2:0 z IAG GBS. Dominik Dyrcz i spółka zagrali fajną dla oka siatkówkę i jeśli to powtórzą, o wynik starcia z HAYS mogą być raczej spokojni.
Biprotech po raz pierwszy zaprezentuje się nam dopiero w 2. kolejce. Mimo wielkich chęci, na inauguracje zagrać się nie udało. Skład, w jakim utytułowany zespół przystąpi do kolejnego sezonu jest praktycznie taki sam, jak w poprzednich edycjach. Przed Pawłem Pajączkowskim i spółką mecz, który dawniej elektryzował wszystkich – konfrontacja ze State Street. To czy będziemy świadkami zaciętego boju, zależeć będzie głównie od liczebności kadry, jaką dysponować będzie tego dnia Marcin Pazgan. Jeśli wszystko zagra, czeka nas porcja siatkówki na wysokim poziomie.
Shell w dwóch setach stracił zaledwie 25 punktów, a to na pewno robi wrażenie. Pewna wygrana i dobre nastroje w ekipie ,,żółto-czerwonych’’ mogą być bodźcem do kolejnych dobrych rezultatów. To właśnie nowa firma wydaje się być faworytem w meczu z IAG GBS. ,,Czarni’’ tydzień temu przegrali z innym nowicjuszem i wiele wskazuje na to, że Łukasz Bednarski i spółka kolejnego starcia z debiutantem nie będą mile wspominać.
Nasze typy:
Cisco Systems – HAYS 1
Shell – IAG GBS 1
Ericsson – Alior Bank 1
Selvita – Menard 1
State Street – Biprotech 2