I LIGA
Przybylski – State Street 1:2 (19:25, 25:21, 11:15)
Zgodnie z przewidywaniami
Już przed meczem spodziewaliśmy się zupełnie innego starcia, niż to inauguracyjne, w którym State Street borykał się ze sporymi problemami kadrowymi. Pierwszy set potwierdził te przewidywania. ,,Biało-niebiescy’’ zagrali na wysokim procencie skuteczności, wygrywając do 19. Po zmianie stron lider doprowadził do trzeciego seta, ale w nim lepiej trudy tego pojedynku wytrzymał znacznie bardziej doświadczony i utytułowany zespół (15:11).
Morele.net – Heineken 2:0 (25:12, 25:10)
Sensacja!
Walczący o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej Siatkarskiej Totolotek Biznes Ligi zespół morele.net sprawił wczoraj sporą niespodziankę, co by nie powiedzieć sensację! ,,Czarno-czerwoni’’ odnieśli dopiero drugie w tym sezonie zwycięstwo, ale jego rozmiary robią naprawdę wrażenie. Heineken w dwóch setach ugrał … dwadzieścia dwa punkty. Ekipa Adriana Górnika nie opuściła strefy spadkowej, ale znacząco poprawiła sobie humory.
ABB – Choice Club 1:2 (25:17, 18:25, 7:15)
Mamy remis
W starciach ABB – Choice Club w tym sezonie mamy remis, a to oznacza, że walka o mistrzostwo nabiera jeszcze większego kolorytu. W lepszej sytuacji jest ABB, które ma punkt przewagi i jeśli zagra ,,swoje’’ do końca sezonu – zdobędzie tytuł. Kluczowe mogą okazać się wygrane bez straty seta, a te lubią tracić ,,Klubowicze’’. Wczoraj pierwszego przegrali do 17, w drugim już byli górą, a w tie-breaku nie pozostawili ABB żadnych złudzeń, wygrywając 15:7!
IAG GBS – IP GBSC Kraków 0:2 (14:25, 15:25)
Odprawieni z kwitkiem
IP GBSC drugi raz w tym sezonie odprawił IAG GBS z kwitkiem. ,,Zieloni’’ nie mieli wczoraj najmniejszego problemu, aby uporać się z ostatnim w tabeli beniaminkiem, który już prawie pogodził się z tym, że ich przygoda z pierwszą ligą potrwa tylko sezon. ,,Czarni’’ nie radzili sobie z atakami Kamila Sułkowskiego, czy Rafała Kosmali. IP GBSC są tuż nad strefą spadkową i rywali z dołu tabeli trzeba pokonywać, jeśli myśli się o pozostaniu w elicie.
II LIGA
Nordic Semiconductor – Shell 0:2 (14:25, 16:25)
Stosunkowo łatwo
Faworyt tego meczu Shell stosunkowo łatwo poradził sobie z walczącym o utrzymanie Nordic Semiconductor. ,,Niebiescy’’ w dwóch setach ugrali trzydzieści punktów i nie byli w stanie zagrozić wyżej notowanemu rywalowi. ,,Żółto-czerwoni’’ zagrali skutecznie w ataku, dorzucając kilka niewygodnych zagrywek i osiągnęli zamierzony cel, jakim była wygrana za trzy punkty.
FIDELTRONIK – Cisco Systems 0:2 (16:25, 24:26)
Świetna seria trwa
Cisco Systems ostatnio wrzuciło wyższy bieg i odniosło kolejne, już siódme z rzędu zwycięstwo! Niewiele brakowało, a wczoraj bylibyśmy świadkami trzeciego seta. Pierwszego pewnie wygrał team Kuby Muchajera. Po zmianie stron gra nam się wyrównała, a końcówka była niezwykle emocjonująca. Cisco Systems lepiej wytrzymało tę próbę nerwów i wygrało na przewagi 26:24 i całe spotkanie 2:0.
Nokia – Samsung 2:0 (25:19, 25:9)
Równo, ale tylko w pierwszym secie
Mecz ten był wyrównany tylko w pierwszym secie, który zakończył się wygraną Nokii do dziewiętnastu. Po zmianie stron niekwestionowany lider drugiej ligi nie pozostawił Samsungowi już żadnych złudzeń i rozbił dobrego znajomego z poprzedniego sezonu – 25:9! Świetne zawody rozgrywał cały team w biało-niebieskich strojach, ale tytuł MVP spotkania trafia do Mateusza Kurka.
III LIGA
PRESCIENT – Sabre 0:2 (20:25, 17:25)
Dziewiąta wygrana
PRESCIENT nie miał większych szans w starciu z Sabre, ale mimo porażki 0:2 może być zadowolony ze swojej postawy. Wygrana ,,Biało-czerwonych’’ nie przyszła tak łatwo, jak w pierwszym spotkaniu tych firm. Gracze lidera musieli zostawić trochę więcej zdrowia na boisku, aby zgarnąć komplet punktów, dziewiąty w tym sezonie.
TDEC – Scanmed 0:2 (10:25, 7:25)
Problemy z przyjęciem
Scanmed z Pawłem Dziatłowiczem na czele mecz z TDEC mogli potraktować sobie treningowo, ale przystąpili do niego w pełni zmobilizowani. Wicelider nie tracił sił i szybko pokonał TDEC. ,,Czarno-czerwoni’’ zdobyli w tym meczu zaledwie siedemnaście punktów i mieli mnóstwo problemów z przyjęciem zagrywki.
4F – Consultronix 2:1 (17:25, 25:20, 15:12)
Dwa zamiast trzech
Consultronix spłatał małego figla zespołowi 4F. Spodziewaliśmy się, że ,,Czarni’’ gładko rozprawią się z przeciwnikiem, a tymczasem to zespół niżej notowany wygrał pierwszego seta! W drugim 4F zagrało już skuteczniej. W trzecim secie też, ale nie obyło się bez problemów (15:12). Zamiast trzech, kandydat do medalu zdobył wczoraj tylko dwa punkty.
Green Cell – Nidec 2:0 (25:19, 25:10)
Zmniejszyli straty
Na zakończenie Green Cell mierzył się z Nidec. Na inaugurację ,,Pantery’’ pokonały tego rywala 2:0 i miały ochotę powtórzyć ten wynik. Tym bardziej, że punkt stracił niespodziewanie 4F i nadarzyła się okazja aby zmniejszyć straty. Plan udało się zrealizować, a duży w tym udział miał Bartek Poręba.